Niedogodności jest sporo, ale udogodnień – jeszcze więcej. Oto 10 informacji, które z pewnością poprawią twój humor w ciąży!
Wypiękniejesz!
Z pewnością zauważyłaś to sama, ale nie braknie osób, które utwierdzą cię w tym przekonaniu. Wreszcie, na własnym przykładzie doświadczysz tego, że ciąża daje lepsze efekty, niż gabinet medycyny estetycznej! Twoje piersi naprawdę się powiększają! Są zbudowane z tkanki tłuszczowej, gruczołów i przewodów mlecznych, które w czasie ciąży przygotowują się do procesu laktacji i karmienia maluszka – wydatnie zwiększają swoją objętość. W wielu przypadkach efekt ten nie jest krótkotrwały i nie znika zaraz po porodzie. Obserwowany wzrost jest wywołany zarówno poszerzeniem przewodów wyprowadzających pokarm, jak i zmian hormonalnych – dlatego właśnie utrzymuje się znacznie dłużej.
To nie wszystko. Poza bujnym biustem możesz się teraz cieszyć gładką, promienną cerą, którą zawdzięczasz większej objętości krwi w organizmie. Także drobne zmarszczki przestaną być widoczne. Podwyższony poziom estrogenu wzmocni z kolei twoje włosy, zapobiegnie ich łamaniu i wypadaniu. Dzięki temu masz wrażenie, że włosy stają się gęstsze i nabierają blasku!
Będą cię rozpieszczać
Niektóre kobiety twierdzą, że to denerwujące zjawisko, ale my – zdecydowanie zaliczamy je do zalet. Przecież zawsze ci się marzyło, by wszyscy traktowali cię jak księżniczkę, usługiwali, wyręczali, rozpieszczali… Oczywiście nie należy zbytnio przesadzać w korzystaniu z uprzejmości otoczenia, ale nie ma co też nadmiernie się przed tą uprzejmością bronić. Jeśli więc oferują pomoc – korzystaj! Sama wiesz jak to jest, kiedy proponujesz komuś pomoc i zostaniesz odrzucona – nie rób innym tej przykrości! Bycie w centrum zainteresowania naprawdę jest przyjemne! Przynajmniej przez jakiś czas…
Masz prawo do zachcianek
Przecież to oczywiste, że kobieta w ciąży może mieć zachcianki „z kosmosu”. Nikt nie będzie się dziwił twoim upodobaniom, a co więcej – każdy będzie spieszył, by je spełnić! Ciąża to przecież dla kobiecego organizmu nie lada wyzwanie i to, że domaga się zaspokojenia nowych potrzeb oraz dostarczenia określonych składników w najmniej oczekiwanym momencie – to nie wina przyszłej mamy!
Masz prawo odpoczywać
Jasne – ciąża to nie wakacje i nikt nie ma wątpliwości, że dźwiganie ciążowego brzucha bije na głowę wiele innych, wyczerpujących czynności. I właśnie dlatego – odpoczywaj, ile tylko możesz. Nie musisz już pracować na pełnych obrotach nawet, jeśli na co dzień jesteś osobą niezależną, samodzielną i nie do zastąpienia. W ciąży jesteś „do zastąpienia”! Uwierz w to, bo to naprawdę przydatne przekonanie – przynajmniej w tym okresie. Nikt nie będzie miał ci tego za złe, a nawet – będą cię do tego namawiać. Możesz więc bez wyrzutów sumienia wylegiwać się na tarasie – o ile oczywiście masz na to ochotę.
Poprawią się wasze relacje
To nie mit, że dziecko cementuje związek – oczywiście, jeśli jest chciane i wyczekiwane przez oboje partnerów. Ciąża z kolei tworzy podstawy pod ową cementację – partnerzy bardzo się do siebie zbliżają, mężczyzna zauważa w kobiecie zalety, których wcześniej nie widział (a czasami nie miał okazji zauważyć, bo po prostu ich nie ujawniała!) Empatia, wrażliwość, opiekuńczość troskliwość, no i ta kobiecość – w zupełnie nowej odsłonie. Możesz być pewna – twój mężczyzna na nowo się w tobie zakocha!
Możesz chodzić na zakupy!
Już nie tylko zaraz po wypłacie, ale kiedy tylko masz na to ochotę (i siły). W końcu kompletowanie wyprawki to ważne zadanie i nie warto go odkładać na okres po porodzie, kiedy obowiązków będzie znacznie więcej niż czasu. No a przecież w przerwie między zakupami dla dziecka można też odwiedzić perfumerię, butik, sklep z bielizną, biżuterią…
Nabierasz dystansu
W ciąży dotychczasowe, drobne problemy przestają mieć znaczenie, a ich eliminacja naprawdę skutecznie poprawia humor. Kto by się przejmował głupotami, kiedy tyle ważniejszych spraw i myśli na głowie! Takie podejście pozwala zachować zdrowy rozsądek, patrzeć na świat bardziej optymistycznie i dostrzegać wcześniej niedostrzegalne zalety życia!
Nigdy nie jesteś sama
Przecież wszędzie, gdzie jesteś, towarzyszy ci twoja pociecha. Możesz z nią rozmawiać, możesz ją „dotykać’, a przede wszystkim – możesz ją poczuć – czasami bardzo wyraźnie! Mów do malca, kiedy jesteś smutna, ale i kiedy jesteś szczęśliwa! W ten sposób nie tylko poprawiasz humor samej sobie, ale też wzmacniasz waszą relację i stymulujesz rozwój maluszka. I nie obawiaj się, że ktoś cię zauważy – przez 9 długich miesięcy możesz „gadać do siebie” bez ryzyka bycia uznaną za dziwaka.
Masz mnóstwo koleżanek
Wejdź na pierwsze forum, jakie znajdziesz w sieci. Zobacz, ile jest kobiet, które mają podobne rozterki, wątpliwości, ale i radości jak ty! Już po wymianie kilku postów poczujesz, że weszłaś w krąg dobrych znajomych – zacznie cię interesować, kiedy rodzi koleżanka z Elbląga i czy u tej z Wrocławia wszystko się wyjaśniło. Mimo, że nigdy nie widziałaś ich na oczy. Poczucie, że twoje sprawy interesują koleżanki także poprawi ci humor. Z chęcią będziesz się z nimi dzieliła codziennymi radościami i „sukcesami”, które dla innych – być może wcale nie byłyby czymś imponującym. One cię zrozumieją!
Nowa rola!
Tak bym chciała móc zacząć wszystko od nowa – każdego z nas nachodzi czasami taka myśl. Bo przecież wtedy to czy tamto zrobilibyśmy zupełnie inaczej – lepiej. O ile wejście ponownie w odgrywane już życiowe role nie jest możliwe, bycie matką stwarza kobiecie okazję dogłębnego przygotowania scenariusza nowego zadania. Ma na to 9 długich miesięcy.
Uśmiechnij się – już niedługo będziesz mamą!