15 minut dziennie – tyle uwagi potrzebuje twoje dziecko!

Specjaliści są zdania, że 15 minut dziennie wystarczy, by umocniła się nasza relacja z dzieckiem. Jak spędzić ten czas?

rodzina z dziećmi na kanapie


Podziel się na


Spis treści
1. 
Wystarczy 15 minut
2. 
Bezwarunkowa uwaga
3. 
Magiczne 15 minut

Brzmi niewiarygodnie, prawda? W końcu twoje dziecko „woła” o uwagę niemalże bezustannie. Wypróbuj metodę 15-tu minut i sprawdź, co się zmieni!

„Mamo, pobaw się ze mną!”, „Mamo, pomóż mi!”, „Mamo, zobacz!”, „Mamo, nie mam co robić!” Też masz wrażenie, że twoje dziecko zawsze chce być w centrum twojego świata? Ciągle domaga się uwagi i zainteresowania. Tak jakbyś mu jej nie zapewniała niemalże przez cały dzień! Zawieźć, przywieźć, podać obiad, wykąpać – obowiązków związanych z dzieckiem nie brakuje bez względu na to, czy malec chodzi do żłobka, przedszkola czy przebywa z rodzicem w domu.

Oczywiście te wszystkie czynności związane ze spełnianiem potrzeb dziecka są niezwykle ważne i rzeczywiście wymagają od nas, rodziców ciągłej uwagi. Ale nie zapewniają jednego – potrzeby, której domaga się dziecko. Uwagi samej w sobie.

Wystarczy 15 minut

Tak właśnie twierdzą specjaliści. Wbrew przekonaniu większości rodziców dziecko wcale nie potrzebuje nieustannej uwagi. To my odnosimy takie wrażenie, bo uwaga, którą poświęcamy malcowi, nie do końca jest taka, jakiej on potrzebuje. Rozmawiamy z dzieckiem, jednocześnie przygotowując obiad, zmywając naczynia czy wieszając pranie. Udajemy wspólną zabawę, jednocześnie scrollując telefon, czy śledząc to, co dzieje się na ekranie telewizora. Pozwalamy innym czynnościom okradać dziecko z tego, co dla niego najważniejsze – uwagi i zainteresowania rodzica.

Wielu rodziców zapomina o tym (a może nie ma tego świadomości?), że jedną z najważniejszych potrzeb dziecka jest właśnie relacja z rodzicem. To fundament jego prawidłowego rozwoju, który zapewnia poczucie miłości, akceptacji, przynależności i bezpieczeństwa. Daje pewność siebie, pomaga uwierzyć we własne siły. Relacja oparta na przyjaźni, szacunku i zainteresowaniu właśnie. Współdzieleniu doświadczeń i emocji. A także – i teraz najważniejsze – na wyłączności. Bezwarunkowej uwadze. Byciu razem tu i teraz – na 100 procent. Ale przecież tak się nie da! Przecież oprócz dziecka mamy też inne obowiązki i nie jesteśmy w stanie skupiać się wyłącznie na nim. Jesteśmy – bo wystarczy 15 minut dziennie.

A teraz pomyśl – 15 minut dziennie wystarczy, by umocniła się twoja relacja z dzieckiem. Kwadrans, który ma kolosalny wpływ na rozwój twojej pociechy i wasze wzajemne relacje.

dziewczynka z tatą na kanapie

Bezwarunkowa uwaga

Dlaczego jest taka istotna i co przynosi dziecku? Poczucie, że jest dla rodzica ważne i wyjątkowe. Że jest dla niego kimś ciekawym, wartym zainteresowania i uwagi właśnie. To daje dziecku przestrzeń do wyrażania własnej osobowości, kształtowania swojego charakteru, odkrywania pasji. Dziecko widząc, że rodzic ma dla niego czas, niezakłócony innymi czynnościami czy osobami, czuje się zwyczajnie kochane i akceptowane.

Co ważne, korzyści z takiego zachowania odczują obydwie strony. I nie chodzi tylko o brak wyrzutów sumienia, że nie poświęcamy dziecku czasu. Aczkolwiek i to niemała zaleta, bo wspomniane wyrzuty dopadają większość rodziców i potrafią skutecznie zachwiać poczucie własnej wartości i zniekształcić obraz siebie jako rodzica. Czas spędzony z dzieckiem i skupiony na dziecku jest doskonałą okazją do tego, by dostrzec w nim człowieka – lepiej go poznać, zrozumieć, oswoić jego lęki. To bardzo poprawia wzajemną komunikację, ułatwia zrozumienie dziecka i pomaga zbudować wzajemne zaufanie.

mama z dziewczynką na kanapie

Magiczne 15 minut

Bezwarunkowa uwaga – w jaki sposób okazać ją dziecku? W taki, jakiego potrzebuje. Dziecko z pewnością chętnie nam podpowie, jak chce spędzić z nami czas. Może to być wspólna zabawa, rozmowa (o czymś ważnym, ale także o czymś zupełnie nieistotnym), spacer, pieczenie ciasteczek czy każdy inny rodzaj aktywności. Każdy, o ile równie aktywne pozostają w nim obydwie strony. Bo o to właśnie tutaj chodzi – o relację 1 do 1, o pełne zaangażowanie i skupienie na sobie nawzajem.

Oczywiście nie chodzi o to, by poświęcać dziecku jedynie 15 minut – jeśli mamy więcej czasu, który możemy spędzić z dzieckiem sam na sam to świetnie! Ale jeśli tego czasu nam brakuje, zadbajmy o to, aby wygospodarować dla malca właśnie ten kwadrans. Bo może on przynieść znacznie więcej dobrego niż cały dzień spędzony obok dziecka, kiedy jest ono jedynie tłem dla innych zadań i obowiązków.

A teraz pomyśl – 15 minut dziennie wystarczy, by umocniła się twoja relacja z dzieckiem. Kwadrans, który ma kolosalny wpływ na rozwój twojej pociechy i wasze wzajemne relacje. Znajdź go wśród innych obowiązków, z których część z pewnością można odłożyć na jutro. Twoje dziecko potrzebuje ciebie dzisiaj.