Autyzm jest zaburzeniem rozwoju dostrzegalnym jest już na etapie niemowlęcym. Nietrudno więc dziwić się rozpaczy młodych rodziców, których marzenia o spokojnym i pełnym radości rodzicielstwie legną w gruzach.
Choć do tej pory nie odnaleziono przyczyny nieprawidłowości i chorzy muszą nauczyć się z autyzmem żyć, zaburzenie podlega leczeniu, które może znacząco polepszyć ich jakość życia.
Spóźnione zdolności
Autyzm zalicza się do grupy zaburzeń rozwojowych. Oznacza to, że problemem jest tu nie tyle funkcjonowanie organizmu rozumianego jako zespół układów i narządów odpowiadających za funkcje życiowe, co nabywanie zdolności, niezbędnych do życia społecznego. Chodzi przede wszystkim o kompetencje dotyczące interakcji społecznych, komunikacji oraz indywidualnych postaw, zachowań i zainteresowań.
Objawy zaliczane do tych trzech grup występują z różnym nasileniem i nie zawsze są od razu dostrzegalne. Często młodzi rodzice nie potrafią odróżnić ich od cech charakterystycznych dla okresu dziecięcego, ale związanych z odmiennym temperamentem dziecka. Nie mniej jednak to właśnie spostrzeżenia rodziców są pierwszym odniesieniem dla specjalistów, którzy mają za zadanie zdiagnozować zaburzenia zgrupowane pod nazwą spektrum autystyczne (zalicza się tu m.in. autyzm, zespół Aspergera, hyperleksja, zaburzenia semantyczno-pragmatyczne).
Autyzm ujawnia się najczęściej w pierwszych latach życia dziecka – diagnoza na podstawie wyraźnych objawów zaburzeń możliwa jest już przed pierwszymi urodzinami malucha. Lekarze zgodnie twierdzą, że im później zaburzenie zostanie rozpoznane, tym większa szansa na jego lżejszy przebieg.
Źródło zaburzeń
Autyzm częściej dotyka chłopców niż dziewczynki, ale przebieg choroby w tym drugim przypadku jest dużo cięższy
Przyczyny autyzmu wciąż nie są dla naukowców jasne. Podejrzewa się, że dużą rolę w powstaniu nieprawidłowości pełnią uwarunkowania genetyczne – wadliwy gen nie jest jednak bezpośrednim źródłem autyzmu, ale raczej zwiększa ryzyko pojawienia się zaburzeń charakterystycznych dla spektrum autystycznego. Badacze nie wykluczają, że przyczyną autyzmu mogą być także inne czynniki, a prawdopodobieństwo jego wystąpienia rośnie m.in. w przypadku dojrzałego wieku ojca urazów porodowych, nieprawidłowości związanych z przemianą materii, infekcjami i zakażeniami na etapie niemowlęcym (toksoplazmoza, alergie, osłabiony układ immunologiczny) czy poważniejszymi schorzeniami (choćby dziecięce porażenie mózgowe).
Po czym rozpoznać autystyka?
Rozpoznanie cech autystycznych nie sprawia na ogół trudności rodzicom lub opiekunom dziecka, którzy obserwują jego rozwój. Problemem staje się jednak zakwalifikowanie ich do objawów zaburzeń rozwojowych. Nie ma w tym nic dziwnego – młodzi rodzice, dla których rodzicielstwo jest no-wym wyzwaniem, nie tylko nie mają doświadczenia, ale i dostatecznej wiedzy na temat rozwoju dziecka i wszelkich anomalii z tym związanych. Uspokajani przez lekarzy, że osiąganie kolejnych etapów rozwoju jest sprawą indywidualną, nie wiedzą, czy brak u dziecka w konkretnym wieku pewnych zdolności (jak mówienie) wynika z naturalnego tempa rozwoju malucha czy może jest oznaką nieprawidłowości. Z tego względu badacze opracowali zespół objawów, które powinny zaniepokoić rodziców i skłonić ich do konsultacji ze specjalistami. Są to przede wszystkim:
- skłonność do izolowania się (preferowanie samotności, niechęć do kontaktów społecznych),
- unikanie kontaktu wzrokowego i naturalnej ekspresji podczas interakcji społecznych (uboga mowa ciała),
- opóźniony rozwój mowy (m.in. brak gaworzenia i naśladowania mowy dorosłych na etapie niemowlęcym, niereagowanie na własne imię, niezrozumienie sensu wypowiedzi, echolalia),
- stereotypowe, powtarzalne zachowania,
- nietypowe zabawy (np. układanie zabawek w jednym ciągu, ustawiczne porządkowanie ich),
- nieprawidłowe reakcje zmysłów (upośledzenie słuchu bądź jego wyostrzenie),
- problem z kontrolowaniem emocji.
Objawy te nie muszą występować jednocześnie, a nierzadko część z nich ulega odwróceniu, np. dziecko nie wykazuje inicjatywy w kontaktach społecznych i zachowuje się w nietypowy sposób, ale jego mowa rozwija się na pozór prawidłowo. To z tego względu każdy przypadek autyzmu jest rozpatrywany indywidualnie i wymaga intensywnej obserwacji, która jest początkiem stworzenia dziecku takich warunków życia, jakich potrzebuje, by zachować spójny obraz świata.
Jakość życia
Autyzm jest zaburzeniem, którego nie da się w pełni wyleczyć. Nie oznacza to jednak, że lekarze nie podejmują prób leczenia objawowego, które ma na celu poprawienie jakości życia autystyka i ułatwienie opieki nad nim. W wielu przypadkach stosuje się farmaceutyki na bazie substancji psychoaktywnych bądź leki hamujące rozwój chorób współwystępujących z zaburzeniami rozwoju, ale podstawą leczenia autyzmu jest psychoterapia behawioralna połączona ze specjalną edukacją. O sukcesie terapii decyduje m.in. etap jej rozpoczęcia. Ponieważ autyzm jest możliwy do rozpoznania już w okresie niemowlęcym, poddanie dziecka leczeniu już w pierwszych miesiącach życia zwiększa prawdopodobieństwo lepszego przystosowania się społecznego i zmniejszenia konsekwencji, wynikających z poczucia niedopasowania do grupy rówieśniczej.