„Baby Fever” to duński komedio-dramat romantyczny, podejmujący temat niespodziewanej ciąży. Można go zobaczyć na platformie Netflix.
Motyw ciąży podejmowało już wielu reżyserów. I choć to wyjątkowo wdzięczny temat, wydawać by się mogło, że w tej kwestii powiedziano już wszystko. Nic z tych rzeczy! „Baby Fever” zaskoczy każdego!
Sama historia brzmi dość banalnie – za dużo alkoholu, nieprzepracowane żale z przeszłości, pochopna i nieprzemyślana (a może nie do końca świadoma?) decyzja, która zmienia wszystko. I której skutki na pewno nie będą banalne!
O czym jest film?
Nana to lekarka, która na co dzień zajmuje się leczeniem niepłodności. Któregoś dnia pod wpływem alkoholu przeprowadza zabieg, w wyniku którego – sama zachodzi w ciążę! Początkowo stara się ukrywać swój stan. Sprawia on jednak, że pani doktor zaczyna zupełnie inaczej patrzeć na swoich pacjentów, latami starających się o upragnione dziecko.
Niestety, z czasem kłamstwa stają się coraz mniej wiarygodne, a ciąża – coraz trudniejsza do ukrycia. Z dnia na dzień kilogramów i obaw przybywa. Kobieta postanawia więc odzyskać ojca swojego dziecka, a jednocześnie – swoją dawno utraconą miłość. I chce to zrobić jeszcze zanim ciąża zacznie być widoczna. Niestety, interesujący naszą bohaterkę mężczyzna nie jest zbytnio zainteresowany nią samą – układa sobie życie na nowo i wcale nie ma zamiaru wracać do przeszłości. Jak więc będzie wyglądać przyszłość..?
Baby Fever – mieszanka wybuchowa
„Baby Fever” to duńska produkcja, która w czerwcu miała swoją premierę na platformie Netflix. Twórcami serialu są Amalie Næsby Fick oraz Nikolaj Feifer, zaś w główne role wcielili się Josephine Park, Simon Sears, Olivia Joof Lewerissa czy Charlotte Munck. Jak na razie wyemitowano jedynie pierwszy sezon, składający się z sześciu odcinków, ale być może twórcy zdecydują się na jego kontynuację.
„Baby Fever” do serial dla osób lubiących obyczajowe produkcje, a także seriale o tematyce medycznej. Coś dla siebie znajdą tu zarówno fani dramatów, jak i zwolennicy seriali komediowych czy romantycznych. Bo w tym serialu – jak w życiu – wątki komediowe i dramatyczne przeplatają się wzajemnie, tworząc chwilami mieszkankę prawdziwie wybuchową. Czy prawda ostatecznie wyjdzie na jaw? Czy szanowana pani doktor straci zaufanie swoich bliskich i pacjentów, na których tak jej zależy..?
Duński komedio-dramat to serial idealny do objerzenia w jeden wieczór – jego fabuła naprawdę wciąga, a bohaterów można szczerze polubić!