Które koszty związane z ciążą i porodem są refundowane przez NFZ, a za które musimy zapłacić z własnej kieszeni? Sprawdzamy!
Ciąża to szczególny czas troski o własne zdrowie. Chodzi nie tylko o właściwe odżywianie się i dbanie o formę, ale przede wszystkim o poddawanie się koniecznym badaniom, które dadzą jasną odpowiedź o formie przyszłej mamy i rozwoju dziecka. Ale takie badania to czasem ogromny koszt. Które z nich są refundowane przez NFZ, a za które musimy zapłacić z własnej kieszeni?
Prawo życia
Zgodnie z ustawą z dn. 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Art. 13, Dz. Ust. Nr 210 z 2004 r.) do bezpłatnej opieki medycznej ma prawo każda kobieta w ciąży, bez względu na to, czy jest objęta ubezpieczeniem zdrowotnym, czy też nie. Oznacza to, że przyszła mama ma prawo do darmowych konsultacji lekarskich oraz opieki okołoporodowej (w tym także pobytu w szpitalu po rozwiązaniu ciąży). Choć w zakres tych świadczeń wchodzą także badania diagnostyczne, wokół ich dostępności dla kobiet wciąż krąży wiele mitów.
Nierzadko okazuje się, że przyszłej mamie przychodzi płacić za podstawowe badania w ciąży, mimo iż korzysta z państwowej służby zdrowia, a nierzadko i krążyć po lekarzach w celu zdobycia odpowiedniego skierowania. Tymczasem zdecydowana większość badań, sugerowanych przez przychodnie jako odpłatne, wchodzi w zakres profilaktycznych świadczeń wykonywanych w ramach promocji zdrowia i w pełni refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Funkcjonowanie wielu polskich przychodni pozostawia wiele do życzenia – lekarze bez skrupułów odmawiają wypisywania skierowań na podstawowe badania, a administracja pobiera za nie opłaty, nie uświadamiając ciężarnych o ich prawach. Dlatego tak ważne jest, by każda kobieta w ciąży zapoznała się z załącznikiem do rozporządzenia Ministra Zdrowa z dn. 23 września 2010 r. W nim właśnie znajdzie kompletny wykaz badań diagnostycznych, którym ciężarna ma prawo poddać się z racji swojego stanu.
Badania „na fundusz”
Podczas ciąży kobieta ma prawo do następujących badań diagnostycznych i konsultacji medycznych:
Podstawowe badania „ginekologiczne”:
- badanie ginekologiczne ogólne (podmiotowe i przedmiotowe);
- cytologia;
- badanie czystości pochwy;
- badanie gruczołów sutkowych.
Podstawowe badania laboratoryjne:
- morfologia krwi;
- oznaczenie grupy krwi oraz czynnika Rh;
- rozpoznanie przeciwciał odpornościowych;
- badanie ogólne moczu;
- badanie stężenia glukozy we krwi;
Badania w kierunku rozpoznania bądź wykluczenia choroby zakaźnej:
- kiła (VDRL);
- HIV;
- wirusowe zapalenie wątroby typu B – antygen Hbs (HBV);
- wirusowe zapalenie wątroby typu C (HCV);
- toksoplazmoza (IgG, IgM);
- różyczka;
- paciorkowce B-hemolizujące;
Badania hormonalne:
- ocena funkcji tarczycy (TSH);
- badania „położnicze”: badanie ultrasonograficzne lub badanie dna miednicy;
Badania prenatalne dla kobiet z grupy ryzyka (m.in. powyżej 35. roku życia lub w przypadku obciążeń genetycznych w rodzinie):
- ocena czynności serca płodu,
- ocena aktywności płodu,
- ocena ruchów płodu,
- ktg;
Inne:
- pomiar ciśnienia tętniczego krwi;
- pomiar wzrostu, masy i indeksu ciała;
- badanie stomatologiczne.
Diagnostyka płatna
Niektóre badania dla kobiet w ciąży są rzeczywiście odpłatne. Chodzi tu jednak wyłącznie o badania specjalistyczne, zalecane najczęściej wtedy gdy lekarz podejrzewa jakiekolwiek nieprawidłowości w kondycji zdrowotnej przyszłej mamy lub rozwoju płodu bądź gdy wyniki podstawowych badań pozostawiają wątpliwości. Takim badaniem jest na przykład analiza krwi w kierunku wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV), której poddawane są ciężarne z wątpliwymi i/lub nieprawidłowymi wynikami cytologii.
Za szczegółowe badania, mające określić obecność wirusa HPV należy zapłacić od 100 do 400 zł (w zależności od tego, czy konieczne jest określenie typu wirusa). Analogicznie dzieje się w przypadku badań prenatalnych u kobiet spoza grupy ryzyka (koszt tych nieinwazyjnych to od 300 do 600 zł, w zależności od liczby badań ich rodzaju). Lekarz nie może dać skierowania na tego typu badania, ponieważ nie są one refundowane, ale ma obowiązek ciężarną o nich poinformować i doradzić, gdzie może się im poddać.
Ciąża „prywatna”
Zapłacić za badania muszą także zdrowe ciężarne, których dziecko rozwija się prawidłowo. Mowa o sytuacjach, gdy przyszła mama korzysta z usług prywatnej kliniki bądź jej lekarz prowadzący ciążę nie ma podpisanej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Wówczas odpłatne są nie tylko konsultacje medyczne, ale także wszystkie badania, które zleca ginekolog.