Choroby przenoszone przez zwierzęta – czy Twoje dziecko jest bezpieczne?

Dzieci powinny często zażywać ruchu na świeżym powietrzu – dzięki temu wzmacniają odporność i nawiązują relacje z rówieśnikami.



Podziel się na


Przy okazji zabaw na powietrzu dzieci mogą mieć do czynienia ze szkodliwymi bakteriami, pasożytami czy zoonozami (choroby występujące zwykle u zwierząt, ale mogą być również przenoszone na ludzi). Wakacyjne pobyty na łonie natury szczególnie sprzyjają zaś (nie zawsze chcianym) kontaktom z dzikimi zwierzętami czy owadami. Nie należy też zapominać, że nosicielami bywają również domowi pupile: koty, psy czy papugi. Dlatego nie warto oszczędzać na szczepieniach i kontrolnych wizytach u weterynarza, szczególnie jeśli mamy w domu małe dziecko.

Jakie zagrożenia mogą czyhać w piaskownicy?

Nasze pociechy wyglądają uroczo, lepiąc „babki z piasku” – potrafią oddawać się temu fascynującemu zajęciu przez wiele godzin. Tylko czy piaskownica jest na pewno dobrym miejscem dla naszego malucha? Naturalnie – pod warunkiem, że piasek jest czysty, a nasze dziecko ma odpowiednie nawyki higieniczne i nie wkłada do buzi brudnych dłoni czy zabawek.

Niestety, często się zdarza się, że piaskownice są zaniedbane i nieodpowiednio chronione. Nieodpowiedzialni właściciele czworonogów wyprowadzają psy na plac zabaw, koty zaś mogą nie ogrodzone miejsce uznać za… toaletę. Wtedy nasze dzieci są narażone na zarażenie się takimi chorobami, jak:

Toksokaroza – zakażenie psimi lub (rzadziej) kocimi glizdami za pośrednictwem jaj wydalanych z ich kałem. Jaja mogą również znajdować się na warzywach rosnących w zanieczyszczonej ziemi. Do organizmu dziecka musi się dostać znaczna ich ilość, żeby doszło do zakażenia. Choroba z reguły ma utajony przebieg. Do objawów zaliczają się: gorączka, kaszel, osłabienie czy nudności. Larwy wykluwają się i przemieszczają w organizmie chorego. Nie leczone mają szczególnie zły wpływ na oczy – mogą spowodować nawet jednostronną ślepotę. Do typowych symptomów zalicza się powiększenie wątroby i podwyższony poziom białych ciałek krwi.

Toksoplazmoza – u zwierząt i ludzi ma zwykle łagodny przebieg, po czym organizm jest trwale odporny na kolejne zakażenia pierwotniakiem znajdującym się często w kocich odchodach. Nie dotyczy to niestety kobiet w ciąży – a zwłaszcza nienarodzonego dziecka. W tym przypadku choroba może spowodować bardzo groźne dla płodu następstwa. W ramach prewencji ciężarne powinny wykonywać odpowiednie testy, uważnie myć owoce i warzywa, unikać spożywania niedogotowanego mięsa, sprzątania kociej kuwety czy przesadzania kwiatów. Pierwotniak może wiele lat przetrwać w wilgotnej ziemi, czy piaskownicy… więc dokładne i częste mycie rąk powinno być stałym nawykiem – zarówno naszym, jak i naszych milusińskich.

Zdrowy pupil – zdrowi domownicy

Większość dzieci bardzo lubi zwierzęta. Jeżeli w domu nie ma jeszcze kotka, pieska czy chociażby kanarka – nasze pociechy często marzą o pojawieniu się nowego „członka rodziny”. Często obawiamy się nie tylko nowych obowiązków, utraty kapci „zagryzionych” przez szczeniaka czy wydatków związanych z karmieniem i opieką weterynaryjną nowego domownika. Zastanawiamy się również nad kwestiami higieniczno-zdrowotnymi. Mając już zwierzaka w domu lub planując jego nabycie – warto mieć na uwadze poniższe choroby, aby móc skutecznie im zapobiegać:

Ornitoza – nazywana też chorobą papuzią – może się pojawić u ludzi w wyniku wdychania kurzu zawierającego planktobakterie (występują w odchodach i na piórach zakażonych chlamydiami ptaków) lub w wyniku udziobania. Ludzie zarażają się najczęściej od ptaków egzotycznych, np. papug i kanarków, ale także od ptactwa domowego, tj. kaczek i gęsi. Infekcja objawia się podobnie jak zapalenie płuc: gorączka, mokry kaszel, bóle w klatce piersiowej, czasem również wymioty. Diagnozę można postawić dopiero po badaniach krwi lub analizie plwociny.

Zakażenie tasiemcem – następuje w wyniku nieostrożnego okazywania czułości zwierzęciu – np. jeżeli pozwalamy mu się lizać po twarzy. Również kontakt z sierścią psa może doprowadzić do zarażenia – jeśli do naszych ust niechcący dostanie się pchła (jaja tasiemca są jej przysmakiem i w ten sposób staje się ona żywicielem pośrednim). Wyjątkowo groźną odmianą tego pasożyta jest tasiemiec bąblowcowy (Echinococcus granulosus) spotykany najczęściej u zwierząt leśnych – ale zdarza się również u psów lub kotów. W przypadku zakażenia typowym tasiemcem psim – mogą pojawić się niepokojące objawy żołądkowo-jelitowe (zaparcia, biegunki, głodowe bóle brzucha), natomiast bąblowiec może sie rozwijać wiele lat, tworząc groźne cysty w narządach wewnętrznych człowieka – najczęściej w wątrobie, rzadziej w płucach, mózgu i nerkach. W tym przypadku konieczna jest interwencja chirurgiczna.

Choroba kociego pazura – może wystąpić w wyniku podrapania lub ugryzienia przez kota (rzadziej psa), a wywołuje ją bakteria Bartonella henselae. Pierwsze objawy występują po dłuższym czasie – nawet po sześciu tygodniach, kiedy w miejscu zadrapania pojawia się grudka zamieniająca się stopniowo w pęcherzyk. Po około tygodniu powiększają się też najbliższe węzły chłonne, czasem dochodzi do ich zaropienia. Dziecko może mieć gorączkę, nudności i skarżyć się na bóle mięśni. Najczęściej leczenie nie jest konieczne – a w wypadku wyjątkowo ciężkiego przebiegu pomagają antybiotyki.

Grzybica skóry – może być wynikiem dotykania chorego kota, psa czy jego legowiska lub zabawek. Zarodniki grzybów chorobotwórczych powodują pojawienie się na twarzy i kończynach dziecka owalne, swędzące i łuszczące się na szczycie plamy wielkości małej monety. Ich drapanie może prowadzić do dalszych komplikacji, więc konieczna jest szybka reakcja rodziców. Oprócz leczenia zarażonego malca – ogólnego i miejscowego – trzeba także odkazić mieszkanie środkiem grzybobójczym, wygotować pościel, ręczniki i bieliznę chorego.

Rotawirusy – są groźne głównie dla małych dzieci, do drugiego roku życia. Ponieważ psy i koty również mogą cierpieć na zakażenia tego typu – ryzyko zarażenia dziecka wzrasta, jeżeli mamy w domu czworonoga. W takim przypadku dobrze jest rozważyć podanie dziecku szczepionki uodparniającej.

Mimo niebezpieczeństwa wystąpienia tych chorób należy pamiętać, że posiadanie zwierząt w domu daje zwykle wiele korzyści. Czworonogi pozytywnie wpływają na psychikę domowników, uczą dzieci odpowiedzialności, „zmuszają” do codziennego ruchu na świeżym powietrzu, a wiele badań przekonuje, że ich właściciele nieco rzadziej odwiedzają lekarzy. Oczywiście należy pamiętać o zachowaniu higieny, czystości, regularnych szczepieniach i odrobaczaniu zwierzaka – wtedy minimalizujemy ryzyko związane z chorobami odzwierzęcymi.

Wczasy pod gruszą – samo zdrowie?

Wyjazdy wakacyjne na wieś czy do lasu oznaczają dużo spacerów, spożywanie świeżych owoców i warzyw oraz bliskie kontakty z naturą. Najczęściej jest to samo zdrowie, ale ze względu na pewnych „mieszkańców” lasów i pól – nie wszystkie wspomnienia wakacyjne są wesołe… Większości niemiłych niespodzianek możemy uniknąć, więc podpowiadamy poniżej, na co warto szczególnie uważać:

Kleszcze – pajęczaki, które są spotykane w całej Polsce; na granicy lasów, łąk i w zaroślach. Jeden z gatunków kleszcza – obrzeżek – często występuje w miastach, gdzie żywi się głównie krwią gołębi, ale czasem atakuje również ludzi. Kleszcze mogą przenosić groźne choroby – takie jak wirusowe zapalenie opon mózgowych, borelioza czy tularemia. Jeżeli po odnalezieniu na ciele kleszcza – nawet po kilku tygodniach – pojawią się zmiany skórne w miejscu ugryzienia (okrągły, rozszerzający się pierścieniowo rumień), objawy przypominające przeziębienie lub grypę, zaburzenia świadomości, zawroty głowy, drgawki czy wysoka gorączka lub jakiekolwiek podejrzenia zmian zapalnych narządów wewnętrznych – należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Każda z wymienionych wyżej chorób może byc niebezpieczna dla życia.

Wścieklizna – występuje w wyniku ukąszenia przez zarażone zwierzę, najczęściej psa, lisa, wiewiórkę, szczura lub innego gryzonia. Wściekłe zwierzę może się zachowywać bardzo spokojnie – mamy wtedy do czynienia z wścieklizną utajoną. Szczególnie łatwo w tym przypadku o zarażenie dziecka, które może pragnąć pogłaskać czy wziąć na ręce wiewiórkę, która wyjątkowo nie ucieka… Atak wścieklizny objawia się stopniowym porażeniem całego ciała i wstrętem do wody. Bez pomocy lekarskiej prowadzi do śmierci w ciągu zaledwie 2-6 dni (!). Jeżeli zachodzi jakiekolwiek podejrzenie, że zwierzę, które pogryzło Ciebie lub członka Twojej rodziny jest chore – natychmiast skontaktuj się z lekarzem.

Szczurza gorączka – pojawia się po ukąszeniu przez zdrowego szczura – który może być nosicielem bakterii Streptobacillus moniliformis lub Spirillum minus. Do objawów choroby należą nawracające bóle stawów, stany zapalne w miejscu ukąszenia, wysypka, gorączka, obrzęk węzłów chłonnych a nawet zapalenie wsierdzia.

Ja widać z powyższych opisów – nie należy zbytnio ufać pozornie przyjaznym dzikim zwierzętom lub nieznajomym psom, gdyż nawet mała ranka po ugryzieniu polnej myszy może spowodować bardzo groźne następstwa. Szybka dezynfekcja rany i opatrunek nie gwarantują, że wszystko będzie dobrze. Ryzyko spotkania z niebezpiecznym pajęczakiem stanowczo zmniejsza właściwy strój podczas wycieczek (długie spodnie i rękawy, nakrycie głowy) oraz zastosowanie odpowiednich środków odstraszających kleszcze i komary.

Jak ograniczyć ryzyko?

Mając na względzie dbałość o zdrowie całej rodziny, warto podjąć proste, ale skuteczne środki zapobiegawcze:

  • ucz dziecko starannego, częstego mycia rąk, zwłaszcza przed posiłkami i po kontakcie ze zwierzętami,
  • pilnuj, aby nie brało do ust zabawek– zwłaszcza tych, którymi bawi się w piaskownicy lub w ogrodzie,
  • domagaj się od administratorów placu zabaw zakazu wprowadzania tam zwierząt,
  • nie pozwól malcowi na drażnienie i zmuszanie do zabawy zarówno domowych, jak i obcych czworonogów,
  • zwróć uwagę na odpowiedni strój członków rodziny przed spacerem po łące lub w lesie (długie spodnie i rękawy, nakrycie głowy), a po wycieczce dokładnie obejrzyj wszystkie części ciała, na których może znajdować się kleszcz,
  • stosuj środki odstraszające kleszcze (tzw. repelenty),
  • codziennie utrzymuj w czystości akcesoria Twoich czworonożnych przyjaciół (kuweta, miski, kocyki, legowiska, zabawki i in.),
  • unikaj posiłków z niedogotowanego lub niedosmażonego mięsa,
  • dokładnie myj owoce i warzywa przed spożyciem,
  • nie karm domowych zwierząt surowym mięsem, zwłaszcza kupionym np. na targu,
  • sprzątaj klatki, kuwety, terraria itp. w rękawiczkach,
  • nie pozwalaj psu lizać twarzy dziecka,
  • wypuszczanie kota domowego na dwór nie jest dobrym pomysłem – może tam upolować zarażoną mysz,
  • egzotyczne ptaki, szczury hodowlane i inne zwierzęta powinny by nabywane wyłącznie u renomowanych sprzedawców oraz przebadane weterynaryjnie (ptaki – koniecznie pod kątem ornitozy),
  • dbaj o regularne odrobaczanie, odpchlenie, usuwanie kleszczy i szczepienie domowych zwierząt (również profilaktyczne szczepienia nieobowiązkowe),
  • natychmiast udaj się do weterynarza, jeżeli zwierzę domowe ma jakiekolwiek zmiany skórne lub inne niepokojące objawy,
    jeżeli dziecko ugryzie szczur lub inne zwierzę – należy natychmiast przemyć ranę wodą z mydłem i zgłosić się do lekarza.

Nie panikuj!!!

Nie odradzamy posiadania w domu zwierzaka, wyjazdów wakacyjnych czy zabaw dzieci w ogródku lub piaskownicy. Próby trzymania naszego potomstwa „pod kloszem” – w sterylnych warunkach, kończą się przeważnie osłabieniem odporności dziecka i podatnością na alergie. Zaprawa w boju z różnymi mikroorganizmami i niegroźnymi zanieczyszczeniami już od pierwszego roku życia ma najczęściej pozytywny wpływ na zdrowie naszego maleństwa w przyszłości. Oczywiście dbałość o podstawowe zasady higieny, wykształcenie zdrowych nawyków (tj. częste mycie rąk, właściwe przygotowywanie jedzenia) oraz zasadna ostrożność w kontaktach ze zwierzętami – mogą nas i nasze dzieci ustrzec przed wieloma groźnymi wirusami, bakteriami i pasożytami.