Choroby starszego dziecka groźne dla przyszłej mamy!

W czasie ciąży żadna choroba nie jest bezpieczna dla przyszłej mamy i jej dziecka. Oto schorzenia, których trzeba się wystrzegać szczególnie.

dziecko podczas choroby chowające się pod kocem


Podziel się na


Co najgorsze można się nimi zarazić od… starszej pociechy!

Ospa wietrzna

Pierwsze skojarzenie z ospą? Każdy musi ją przejść. Niestety, przechodzi nie każdy. I jeśli znajdujemy się w tej – na pozór tylko szczęśliwej grupie, a planujemy starania o dziecko, warto się zaszczepić. Szczególnie, jeśli mamy w domu starszą pociechę, która ospy jeszcze nie przechodziła. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ ospa wietrzna to choroba niegroźna jedynie dla najmłodszych. Jeśli dopadnie przyszłą mamę, może się okazać naprawdę niebezpieczna. Możliwe powikłania po jej przebyciu – zwłaszcza w przeciągu pierwszych 20. tygodni ciąży, to tzw. zespół ospy wietrznej wrodzonej, objawiający się m.in. niską masą urodzeniową, uszkodzeniem ośrodków układu nerwowego dziecka, wadami kończyn czy zaburzeniem widzenia.

Ospą zarazić się niezwykle łatwo – przenosi się drogą kropelkową, wraz z wydychanym powietrzem, przez spojówki lub błonę śluzową nosa i ust.

Wystarczy przebywanie z dzieckiem w jednym pomieszczeniu przez kilka minut, by ryzyko zakażenia wzrosło niebotycznie. Szczepionka przeciwko ospie składa się z dwóch dawek, które należy przyjąć w odstępie od 6 tygodni do 3 miesięcy, a cały cykl szczepień zakończyć pół roku przed planowaną ciążą.

Różyczka

Kolejną choroba, którą może przynieść do domu starszak, a która – jeśli zarazi się nią przyszła mama – stanowi zagrożenie dla rozwijającego się płodu, jest różyczka. Zwłaszcza, jeśli dopadnie ciężarną w przeciągu trzech pierwszych miesięcy. Zwiększa ryzyko poronienia, a dodatkowo grozi utratą przez dziecko słuchu i wzroku, deformacją kości oraz poważnymi wadami serca. Jeśli kobieta planująca ciążę nie przeszła różyczki w dzieciństwie, należy bardzo poważnie rozważyć zaszczepienie się przeciwko tej – pozornie tylko niewinnej – chorobie.

Nawet jeśli kobieta jest już matką i nie zaszczepiła się przed pierwszą ciążą, teraz powinna to zrobić. Dziecko w domu wydatnie zwiększa prawdopodobieństwo ewentualnego zarażenia. Szczepionkę trzeba podać najpóźniej trzy miesiące przed zapłodnieniem, dlatego też kobieta planująca zostać matką powinna zrobić badanie na obecność przeciwciał znacznie wcześniej.

Choroby zakaźne, w tym różyczka, uznawane są za jedną z dziesięciu najczęstszych przyczyn poronień.

Rumień zakaźny

Rumień zakaźny to kolejna choroba, której w ciąży należy się wystrzegać. Najczęściej dotyka niemowlęta i dzieci w wieku przedszkolnym, ale wcale nie jest „zarezerwowana” wyłącznie dla najmłodszych. Początkowo choroba przebiega w utajeniu, ale stopniowo daje o sobie znać wysypką na twarzy – szczególnie na policzkach, której wygląd można porównać do skrzydeł motyla. Z czasem swędząca wysypka rozprzestrzenia się na ramiona, ręce, dłonie, tułów, nogi, pośladki i stopy, przybierając postać niejednorodnych plam (warto jednak nadmienić, że u nastolatków i młodych dorosłych wysypka może wystąpić jedynie na dłoniach i stopach, co określa się czasami jako zespół rumieniowo-grudkowy dłoni i stóp). Chorobie może towarzyszyć podwyższona temperatura, ból głowy, osłabienie, ból mięśni i nieżyt dróg oddechowych.

Rumień u kobiety w ciąży niesie ryzyko przeniesienia zakażenia na płód i co ciekawe – prawdopodobieństwo jego transmisji jest największe w drugim trymestrze (zarażenie wirusem rumienia odbywa się przez krew lub drogą kropelkową). U ciężarnej typowym i często jedynym sygnałem zakażenia jest stan zapalny stawów dłoni, nadgarstków i kolan. W przypadku jego podejrzenia konieczne jest przeprowadzenie badań swoistych przeciwciał IgG i IgM. O ile u większości dzieci, u których doszło do zakażenia wewnątrzmacicznego po 20. tyg. nie obserwuje się powikłań, zarażenie się chorobą we wcześniejszym okresie może nieść poważne skutki – możliwe powikłania to ciężka niedokrwistość, obrzęk uogólniony, niewydolność serca, zapalenie mięśnia sercowego, a nawet – w skrajnych przypadkach – zgon dziecka. Niestety, przeciwko rumieniowi zakaźnemu jak na razie nie ma szczepionki – kobieta planująca ciążę powinna wykonać testy na obecność przeciwciał IgG i IgM, których potwierdzenie oznacza nabytą odporność i wyklucza zarażenie rumieniem.

chore dziecko w łóżku

Choroba bostońska

Wywołują ją tzw. wirusy Coxsackie, odpowiedzialne także za inne choroby – powszechne i raczej niegroźne dla kilkulatków. Choroba bostońska jest niezwykle zaraźliwa, a przenosi się przez ślinę, mocz oraz kał. Czasami nazywa się ją zespołem dłoni, stóp i ust, ponieważ to właśnie na tych obszarach można najczęściej zaobserwować charakterystyczną wysypkę. Czerwone plamki z czasem zmieniają się pęcherzyki z płynem surowiczym, co może przypominać ospę. Inne objawy bostonki to wysoka temperatura, ból i zapalenie gardła, biegunka, brak apetytu oraz ogólne rozstrojenie.

Wirus dostaje się do organizmu drogą pokarmową lub kropelkową. O ile u osoby o normalnej, czyli nieosłabionej odporności zwykle nie dochodzi do infekcji, w przypadku kobiety ciężarnej ryzyko jest duże. A choroba jest w tym czasie szczególnie niebezpieczna, ponieważ może spowodować poronienie. Nie wiadomo dokładnie, w jakim stopniu wirusy przechodzą przez łożysko, ale w przypadku gdy tak się stanie, istnieje ryzyko zaburzeń neurologicznych, zapalenia mięśnia sercowego i zmian martwiczych naczyń krwionośnych.

Cytomegalia

Choć może nie wszyscy kojarzymy tę chorobę z małymi dziećmi, to właśnie one chorują najczęściej. I – niestety – bardzo łatwo się nią zarazić, ponieważ przenosi się przez krew, łzy, pot czy mocz. Groźne może się więc okazać zwykłe przytulenie czy pocałowanie dziecka, a nawet posprzątanie jego zabawek! Zakażenie często nie daje objawów, a czasami są to symptomy bardzo niejednoznaczne, jak np. podwyższona temperatura, ból głowy i mięśni, zmęczenie, kaszel czy powiększenie węzłów chłonnych.

Jeśli cytomegalią zarazi się kobieta w ciąży, wirus może przenieść się na dziecko zarówno w czasie życia płodowego, jak i podczas porodu czy nawet karmienia piersią!

Zakażenie w przeciągu trzech pierwszych miesięcy ciąży grozi poronieniem oraz wystąpieniem u dziecka wady systemu nerwowego. Zakażenie w I lub III trymestrze ciąży grozi z kolei uszkodzeniem mózgu dziecka oraz przedwczesnym porodem. Zakażenie wewnątrzmaciczne dziecka grozi wystąpieniem u niego zespołu cytomegalii wrodzonej, której objawami są m.in. żółtaczka, powiększenie śledziony i wątroby oraz zapalenie płuc. Niestety, przeciw wirusowi cytomegalii nie ma jak dotąd szczepionki.

Każda kobieta spodziewająca się dziecka powinna wyjątkowo dbać o codzienną higienę – m.in. jak najczęściej myć ręce. Ciężarna, która jest już matką, powinna na tę higienę uczulić także swoje starsze dziecko. Przyszła mama powinna zachować wszelkie środki ostrożności i zaszczepić się na te choroby zakaźne, których nie przeszła w dzieciństwie, a jeśli jej starsze dziecko zachoruje na jedną z wyżej opisanych chorób – na które niestety nie ma szczepionki, powinna ograniczyć bezpośredni kontakt z nim do minimum (czynności pielęgnacyjne może w tym czasie wykonywać tata czy babcia). Zauważmy bowiem, że wystarczy zwykłe przewijanie czy karmienie malca, by mieć kontakt z wydzielinami, przenoszącymi niebezpieczne wirusy.