Wiele ciężarnych na długo wyklucza grzyby ze swojego menu. Dlaczego? Trudno powiedzieć!
Okazuje się, że grzyby dostarczają przyszłym mamom te same właściwości odżywcze, co wcześniej! Nie trzeba z nich rezygnować!
Przydomek „ciężkostrawne” sprawił, że wiele ciężarnych zdecydowanie wykreśla grzyby ze swojego jadłospisu. Tymczasem fakt, że nasz organizm potrzebuje na strawienie grzybów nieco więcej czasu nie oznacza jeszcze, że nie czerpie z nich cennych właściwości odżywczych.
Czy ciężarne mogą jeść grzyby?
A dlaczego nie! Jak już zostało wspomniane, grzyby należą do produktów ciężkostrawnych. Ostrożnie powinny podchodzić do nich panie w pierwszych tygodniach ciąży lub te, które cierpią na uporczywe mdłości, zgagę lub wzdęcia. W innych sytuacjach przyszłe mamy mogą bez obaw sięgać po grzyby, upewniając się jedynie, że pochodzą one z bezpiecznego źródła i są jadalne. Jeśli mamy wątpliwości co do własnej wiedzy na temat rodzajów i gatunków, nie ryzykujmy. W ciąży nie spożywamy też grzybów w postaci surowej.
Dlaczego warto jeść grzyby w ciąży? Są niskokaloryczne (tak, niskokaloryczne i ciężkostrawne – to naprawdę się nie wyklucza!) i zawierają mnóstwo cennych składników odżywczych – witamin, minerałów, mikro- i makroelementów. Tak, to prawda! Pokutujące latami przekonanie, że grzyby stanowią co najwyżej aromatyczny dodatek do potraw, dawno odeszło do lamusa. Grzyby są nie tylko smaczne, ale też bardzo zdrowe! Wśród składników najcenniejszych dla przyszłej mamy i jej dziecka znajdziemy m.in. żelazo, witaminy z grupy B, witaminy A i D, magnez, selen, fosfor, cynk czy potas.
Jakie grzyby wybierać w ciąży?
Takie, co do których pochodzenia i jadalności mamy całkowitą pewność – to pierwsza i najważniejsza zasada. Do tych najbezpieczniejszych zalicza się oczywiście pieczarki i kurki, które – co warto podkreślić – mimo swojej powszechności nie ustępują innym gatunkom pod względem wartości odżywczych. W ciąży szczególnie korzystne jest spożywanie odmian grzybów o ciemnym zabarwieniu i wysokiej zawartości żelaza. Wśród nich znajdziemy wymienione już wyżej pieczarki i kurki, a także boczniaki czy smardze.
Grzyby przed zjedzeniem zawsze poddajemy obróbce cieplnej! Biorąc pod uwagę ich ciężkostrawność, staramy się nie łączyć ich z innymi produktami o podobnych właściwościach trawiennych. Najlżejsze dla organizmu będą grzyby duszone w sosie własnym. Staramy się też nie dodawać do nich bardzo obciążających organizmu dodatków, jak sosy śmietanowe czy zasmażki. Bez obaw za to dorzucamy zioła wspomagające trawienie (np. tymianek, kminek itp.). Dobrym pomysłem są także grzybowe zupy.
Być może podejrzenie, że grzyby w ciąży są niebezpieczne wynika z faktu, że nie powinny być spożywane przez dzieci. I mowa tutaj nie o grzybach trujących, ale także jadalnych, całkowicie bezpiecznych dla człowieka dorosłego. To prawda – małe organizmy nie są jeszcze przygotowane do strawienia wszystkich zawartych w grzybach substancji. Taką gotowość osiągają dopiero około 12-ego roku życia (oczywiście to granica umowna, ale do tego wieku staramy się nie podawać dzieciom potraw z grzybami). Warto jednak uspokoić przyszłe mamy – zjedzone przez mamę grzyby trafiają do płodu już w formie przetrawionej, dlatego nie ma obaw, że zaszkodzą maluszkowi. Smacznego!