Komary i kleszcze w ciąży. Jak się chronić przed przykrymi insektami w czasie tych dziewięciu miesięcy?
Kleszcze i komary to wyjątkowo nieprzyjemni towarzysze letniego wypoczynku na świeżym powietrzu. Komary w ciąży doskwierają szczególnie, bo ochrona przed nimi jest nieco utrudniona. A co na kleszcze w ciąży? Oto kilka kwestii, które warto wziąć pod uwagę jeżeli chodzi o kleszcze w ciąży i ochronę przed komarami w ciąży!
Najskuteczniejszym sposobem na uchronienie się przed złośliwymi insektami jest unikanie miejsc, w których zazwyczaj bytują (takich jak ogrody, lasy, zagajniki, zarośla, jeziora, stawy czy inne zbiorniki wodne). Niestety, nie daje to wcale 100-procentowej pewności, że uda nam się uchronić przed natrętami, bo te – chętnie wymykają się regułom i mogą czyhać na nas praktycznie wszędzie. Co więcej, ochrona „mechaniczna”, w postaci szczelnego osłonięcia ciała nie sprawdza się – szczególnie w sezonie letnim.
Trudno się więc oszukiwać – najłatwiejszym sposobem na walkę z komarami i kleszczami (a raczej na uniknięcie spotkania z nimi) jest zastosowanie środków chemicznych. Tymczasem, ciąża to okres, kiedy stosowanie jakichkolwiek preparatów tego rodzaju jest ostatecznością – wykazują one działanie toksyczne. Na szczęście, mamy do dyspozycji cały arsenał środków naturalnych, które sprawdzają się na kleszcze i komary równie dobrze.
Komary w ciąży – co na komary w ciąży?
Najlepszą bronią przeciw komarom są zapachy, których te nie lubią. A jak się okazuje – jest ich naprawdę sporo:
- wanilia, trawa cytrynowa, lawenda, cedr, geranium, cytryna, eukaliptus, paczula, mięta pieprzowa – możemy je stosować w postaci odświeżaczy powietrza, świec, kadzidełek, a nawet perfum czy balsamów do ciała! (np. wanilia, lawenda czy trawa cytrynowa). Można z nich także samodzielnie przyrządzić naturalny preparat, którym nasmarujemy ciało (około 10 kropli olejku eterycznego o jednym z wymienionych zapachów dodajemy do 2 łyżek neutralnego oleju – kosmetycznego lub jadalnego, np. oliwy z oliwek). Uwaga! Pamiętać należy, że olejki eteryczne to substancje o silnym działaniu, dlatego przed rozcieńczeniem nie należy nakładać ich na skórę. Zawsze też należy skonsultować się z lekarzem przez ich zastosowaniem!
- przyprawy, takie jak goździki, rozmaryn, koper włoski, melisa, tymianek, bazylia, cynamon – np. w postaci olejków eterycznych czy roślin doniczkowych, które można ustawić na parapecie;
- olejek cytronelowy (pozyskiwany z palczatki cytrynowej, odznacza się świeżym cytrynowym zapachem) – zdaniem niektórych to wręcz najskuteczniejszy aromat przeciw komarom! Najlepiej rozprowadzić go w specjalnym kominku aromaterapeutycznym albo rozsmarować kilka kropel zmieszanych z łyżką oleju jadalnego na odkrytych powierzchniach ciała. Można też zakupić świece lub spirale przeciwkomarowe, zawierające ten właśnie cenny olejek;
- komarzyca, pelargonia, kocimiętka – warto postawić te rośliny na parapecie czy balkonie;
- ocet, cebula i czosnek – wystarczy nalać octu na spodeczek i postawić na stole bądź położyć tam kilka plasterków cebuli, choć zapachy te są na tyle specyficzne, że mogą być przykre nie tylko dla owadów…;
- dym od grilla – naprawdę skutecznie przepędza owady!
Preparaty na komary w ciąży – czy można je stosować?
W przypadku stosowania środków odstraszających owady w ciąży, zawsze należy zapoznać się z etykietą produktu i skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą, aby wybrać bezpieczny środek. Niektóre składniki są niebezpieczne dla zdrowia kobiety w ciąży lub płodu.
Jeśli jednak zdecydujesz się na skorzystanie z preparatu chemicznego, przed jego użyciem koniecznie zorientuj się, czy wśród przeciwwskazań do jego stosowania na pewno nie widnieje ciąża. Zrezygnuj ze środków, zawierających takie składniki, jak: DEET (dietylotoluamid, N,N-dietylo-m-toluamid), Pikarydyna (ikarydyna), IR 3535 oraz Pyretroid (pyretryna). Unikaj też preparatów w formie sprayu lub aerozolu, ponieważ wdychanie pochodzących z nich oparów może być równie groźne – jeśli nie groźniejsze, jak stosowanie ich miejscowo. Najbezpieczniej poszukać środków, stworzonych specjalnie z myślą o kobietach w ciąży (np. Chicco Spray – preparat na komary dla kobiet w ciąży).
Co na ugryzienia komarów w ciąży?
Co jednak, jeśli przed krwiożerczym insektem nie uda się uchronić? Warto wówczas zastosować stary i sprawdzony domowy sposób, który polega na delikatnym skropieniu swędzącego miejsca sokiem wyciśniętym z cebuli bądź przyłożeniu na rankę jej plasterka. Ulgę przynieść może także przetarcie swędzącego miejsca wilgotnym mydłem.
Co ciekawe, również niektóre olejki eteryczne łagodzą skutki ukąszeń, a są to przykładowo: olejek goździkowy, bazyliowy, lawendowy, eukaliptusowy, grejpfrutowy czy cytrynowy – po rozcieńczeniu z olejem bazowym (np. słonecznikowym, sojowym, jojoba, z pestek winogron czy ze słodkich migdałów) możemy nałożyć go na swędzące miejsce. Warto też zawsze mieć pod ręką preparat, by zdezynfekować miejsce ukąszenia. Jeśli świąd jest wyjątkowo dokuczliwy można posmarować je dodatkowo specjalnym preparatem, jak np. Fenistil (po I trymestrze), przy czym wcześniej zawsze należy upewnić się, co do bezpieczeństwa jego stosowania w ulotce, dołączonej do preparatu lub zapytać lekarza.
Uwaga! Jeśli nie uda się wyciągnąć kleszcza w całości, wizyta u lekarza będzie wskazana jak najszybciej.
Kleszcze w ciąży – jak się przed nimi chronić?
O ile ugryzienie komara wiąże się przeważnie jedynie z dokuczliwym świądem (o przypadkach szczególnych przeczytacie tutaj, spotkanie z kleszczem może nieść ze sobą znacznie groźniejsze konsekwencje (owady te mogą posiadać w ślinie wirusy lub bakterie, które wywołują niebezpieczne schorzenia, np. borelioza czy zapalenie opon mózgowych). Dlatego w tym szczególnym okresie warto zrobić wszystko, by uchronić się przed atakiem kleszczy w ciaży.
Spacerując po lesie czy innych terenach, odznaczających się obecnością kleszczy, należy osłaniać maksymalnie największą powierzchnię ciała (najlepiej materiałami w jasnych kolorach, na których łatwiej dojrzeć małe owady), a po powrocie do domu uważnie obejrzeć całe ciało (szczególnie w zgięciach, pachwinach, za uszami). Na szczęście, także i z tymi insektami walczyć możemy za pomocą zapachów.
Jakich zapachów nie lubią kleszcze?
- mięty pieprzowej;
- melisy lekarskiej;
- geranium;
- paczuli;
- goździków;
- drzewa herbacianego;
- tymianku;
- rozmarynu;
- trawy cytrynowej;
- szałwii;
- słodkich migdałów;
- suszonej lawendy;
- suszonego eukaliptusa.
Możemy stosować je np. w postaci olejków aromatycznych albo sporządzić mieszankę (kilka kropli jednego ze wspomnianych olejków mieszamy z łyżką oleju jadalnego), którą następnie nacieramy odsłonięte części ciała. Uwaga! Pamiętać należy, że olejki eteryczne to substancje o silnym działaniu, dlatego przed rozcieńczeniem nie należy nakładać ich na skórę. Zawsze też należy skonsultować się z lekarzem przez ich zastosowaniem!
Co na kleszcze w ciąży?
Jeśli jednak spotkania z kleszczem uniknąć się nie uda, pierwsze co należy zrobić to niezwłocznie usunąć go z ciała – koniecznie w całości. Wykorzystujemy do tego zwykłą pęsetę (łapiemy kleszcza jak najbliższej skóry i szybkim ruchem wyciągamy do góry) lub specjalny przyrząd, który zakupimy w każdej aptece.
Po wyjęciu kleszcza, przecieramy skórę płynem odkażającym. Przez kilka kolejnych dni konieczne będzie obserwowanie i kontrolowanie miejsca ukąszenia – jeśli zauważymy cokolwiek, co nas zaniepokoi, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem (rana się powiększa, puchnie, zmienia kolor bądź zaczniemy u siebie obserwować symptomy podobne do przeziębienia).
Podsumowując, w czasie ciąży ważne jest zachowanie ostrożności wobec ukąszeń kleszczy i komarów oraz stosowanie odpowiednich środków odstraszających. W przypadku pojawienia się niepokojących objawów zawsze warto skonsultować się z lekarzem, aby uzyskać odpowiednią pomoc i poradę.
Dowiedz się także: