Czapki, szaliki, rękawiczki, kurtki – jak o nie dbać?

Sezon na czapki i szaliki czas zacząć! Zanim założycie je prosto po wyjęciu z szafy, przeczytajcie koniecznie!

śpiący chłopiec w czapce


Podziel się na


Spis treści
1. 
Pozbądź się zapachu z szafy!
2. 
Czapki z głów!
3. 
Jak prać czapki i szaliki?

Kiedy przychodzi sezon na czapki i szaliki, zdejmujemy je – zwykle z niechęcią – z najwyższej półki i umieszczamy w łatwo dostępnej szafce, skąd następnie trafią już prosto na nasze głowy i szyje. Większości z nas nawet nie przyjdzie na myśl, że po kilku miesiącach zalegania w szafie ubrania te wymagają odświeżenia!

Pozbądź się zapachu z szafy!

To oczywiste, że wierzchnie okrycia po sezonie zimowym – nim zostaną odłożone na kilka miesięcy do szafy – zostają dokładnie wyprane i wyczyszczone. Chyba nikt z nas nie odkłada do półki brudnych ubrań, prawda…? Zanim jednak sięgniemy po nie wraz z nadejściem chłodów, powinniśmy przeprać je ponownie. I to nie tylko po to, by pozbyć się swoistego zapachu „z szafy”. Wspomniany zapach nie bierze się bowiem z niczego. Zarówno na długo nie wyjmowanych ubraniach, jak i w zakamarkach mebli – jak zresztą wszędzie – gromadzą się bakterie i roztocza.

W szafie z ubraniami zazwyczaj panuje „tłok”. Nadmiar tkanin blokuje przepływ powietrza w miejscu, w którym i tak już brakuje swobodnej wentylacji. Do tego dochodzą też nasze zaniedbania… Czasami zdarza się, że wkładamy do szafy nie do końca przeschnięte ubrania – ten z pozoru niegroźny pośpiech może prowadzić do rozwoju pleśni wewnątrz materiałów. Podobna sytuacja ma miejsce, kiedy wrzucamy brudne ubrania do kosza na pranie, w którym leżą już np. wilgotne, używane ręczniki czy ścierki. Mokre tkaniny nie mają możliwości wyschnięcia, co sprzyja rozwojowi bakterii w ich połach – a przy okazji także w zakamarkach innych ubrań.

dziewczynka

Czapki z głów!

No dobrze – pierzemy więc zimowe okrycia przed i po sezonie zimowym. Czy to wystarczy? Absolutnie nie. Czapki, szaliki i rękawiczki wrzucamy do pralki regularnie także w trakcie sezonu zimowego. I to nie tylko wtedy, kiedy ulegną zabrudzeniu. Dlaczego? Czapkę wkładamy na głowę, szalikiem okręcamy szyję – dzięki temu jest nam ciepło, ale jednocześnie, pocimy się. Tymczasem ciepłe i wilgotne środowisko to idealne wręcz warunki dla rozwoju bakterii. Na wewnętrznej stronie czapki gromadzi się ponadto wszystko to, co mamy we włosach, a więc: resztki kosmetyków, martwy naskórek, łój, sebum, a czasami – niestety – także łupież.

Na zewnątrz niestety nie jest lepiej. Wszelkiego rodzaju wierzchnie okrycia mają styczność z bakteriami, kurzem, zanieczyszczeniami, smogiem… O ile jeszcze czapkę i rękawiczki zawsze władamy tak samo, o tyle szalikiem okręcamy szyję „jak popadnie”. Może się więc okazać, że to, co wniknęło w materiał z powietrza następnym razem znajdzie się bezpośrednio przy naszej twarzy, ustach, nosie. Stąd już prosta droga do rozwoju różnego rodzaju uczuleń, alergii (odchody roztoczy to silne alergeny – mogą wywoływać katar, a nawet astmę!), wysypek czy wyprysków, których często zupełnie nie łączymy z zimowym szalikiem. Ważne jest to zwłaszcza w przypadku najmłodszych, których skóra znacznie delikatniejsza od naszej i bardziej podatna na wszelkiego rodzaju podrażnienia.

Jak prać czapki i szaliki?

Podsumowując – czapki, szaliki i rękawiczki dorzucamy do prania jak najczęściej, najlepiej regularnie (np. co drugie, trzecie pranie). Nie powinno być to dla nas kłopotem zwłaszcza, że każdy z nas ma po kilka sztuk wspomnianych zimowych „akcesoriów”. Dobrym pomysłem jest także wieszanie ich na mrozie lub mrożenie w zwykłej domowej zamrażarce. Oczywiście najpierw mrozimy, potem pierzemy – na wymrożonych materiałach pozostają bowiem martwe bakterie, których następnie należy się pozbyć.

Jeżeli czapka czy szalik posiadają zdobienia, np. pompon, frędzle, najlepiej prać je ręcznie. Jeżeli decydujemy się na pranie wełnianych materiałów w pralce, najlepiej umieścić je w specjalnym siateczkowym worku, który chroni przed zniszczeniem czy zaciągnięciem tkaniny. Wełniane akcesoria najlepiej prać w specjalnie dostosowanym do tego trybie i nie łączyć ich z innymi materiałami. Najlepiej suszyć je rozłożone na płaskiej powierzchni, by uniknąć ewentualnego odkształcenia (dotyczy zwłaszcza szalików).