W sklepach sieciowych większość ubranek dla niemowlaków wpisuje się w ustalony kanon – pastelowe, urocze kolory, chmurki, kwiatuszki, słoneczka, samochodziki… A co z kolorem czarnym?
Faktycznie, gdy się zastanowić, rzadko można spotkać niemowlę ubrane na czarno – w czarnych śpioszkach albo body czy koszulce. W sklepach z odzieżą dziecięcą tego typu ubrań nie ma też zbyt wiele. Króluje oczywiście róż dla dziewczynek i błękit dla chłopców. Można znaleźć takie z czarnym motywem, czarnym wzorkiem albo napisem. Ale całe czarne? Nie bardzo. Skąd taka awersja do czerni? Czy wobec tego ubranie niemowlęcia na czarno to faux pas?
Do wyboru – do koloru?
W sklepach sieciowych większość ubranek dla niemowlaków wpisuje się w ustalony kanon – pastelowe, urocze kolory, czasem tylko mocniejsze akcenty kolorystyczne, a poza tym chmurki, kwiatuszki, słoneczka, samochodziki… Dla dziewczynek różowe, a dla chłopców, obowiązkowo, błękitne. Wśród asortymentu popularnych sklepów z odzieżą dla dzieci czasem próżno szukać bardziej minimalistycznych, stonowanych projektów ubranek.
Przyjęło się, że małe dzieci noszą prawie wyłącznie pastele, w ich garderobach raczej nie dominują szarości, granaty… Nie mówiąc już o tym, że próżno szukać takich kolorów, jak czarny. Faktycznie, znalezienie czarnych ubrań dla małych dzieci jest nieco utrudnione. Nie spotkamy ich w pierwszym lepszym sklepie. Ale… od czego jest internet? Istnieje wiele firm, które produkują bardziej minimalistyczne kolekcje w stonowanych kolorach. I wcale niekoniecznie muszą to być „kreacje” bajecznie drogie. Wystarczy poświęcić chwilę na poszukiwania.
Wyklęty czarny
Okazuje się, że wiele osób uważa, że nie należy ubierać niemowlaka na czarno. Dlaczego? Skąd takie przekonanie? Skąd awersja do, bądź co bądź, zwykłego koloru?
- Niektórzy ludzie twierdzą, że to kolor żałoby i właśnie dlatego, ze względu na przykre i bardzo negatywne skojarzenia, nie powinno się małych dzieci ubierać w czerń. Ale przecież czarny nie jest zarezerwowany wyłącznie na smutne okazje. Każdy ma przecież w swojej garderobie choć jedną czarną rzecz, którą lubi i nosi na co dzień – czy to bluzkę, koszulę, sweterek… Dorosły wkładając czerń nie pyta sam siebie „czy aby nie wyglądam jak w żałobie?”, więc czemu w przypadku małych dzieci jest inaczej? Czerń to kolor bardzo uniwersalny, minimalistyczny, elegancki, pasujący do wszystkiego. Nie można sprowadzać go wyłącznie do koloru żałoby!
- Kolejny argument brzmi: „to taki smutny kolor”. Łączy się to w pewnym sensie z powyższym, ale tu chodzi bardziej o przekonanie, że małe dzieci powinno się ubierać na kolorowo. Bo przecież dzieciństwo to wspaniały, beztroski okres więc czemu psuć go paskudnym czarnym wdziankiem? Tyle, że gusta są różne. Niektórzy uwielbiają stroić pociechy we wszystkie kolory tęczy i to jest jak najbardziej w porządku. Nie powinno się jednak patrzeć krzywo na tych rodziców, którzy wolą bardziej stonowane kolory, jak beże, biały, szarości, czy właśnie – czerń. To kwestia gustu.
- Czarny przynosi nieszczęście, pecha. No tak, podobnie, jak czarny kot i przejście pod drabiną, piątek 13-go, rozsypanie soli czy rozbicie lusterka. Czy taki argument jest poważny? Chyba nie trzeba odpowiadać na to pytanie.
- To kolor grzechu. Faktycznie, w religii chrześcijańskiej czarny jest łączony z grzechem i pokorą, ale także ze… złem. Trzeba jednak wiedzieć, że to tylko skojarzenia pewnej grupy ludzi, które nie mają przełożenia na rzeczywistość. Każdy może czuć awersję do dowolnego koloru, jednak jest to całkowicie subiektywne albo zależne od danej społeczności. Dla przykładu – czarny to w Chinach kolor… szczęścia. Z kolei w starożytnym Egipcie i u Indian kolor życia. Jak widać interpretacje mogą być o 180° odmienne od tych, do których my – Europejczycy – jesteśmy przyzwyczajeni.
- Czasem spotkać się można ze stwierdzeniem, że „czarny po prostu dziecku nie pasuje”. Niemowlę ponoć nie wygląda dobrze w tym kolorze. Ale czy aby na pewno? Warto się zastanowić, czy czasem na to, jak widzimy malucha w czerni nie wpływają uprzedzenia i stereotypy. Bo sam kolor jest ponadczasowy i klasyczny. Maluch nie będzie w nim wyglądał ani przygnębiająco, ani zbyt poważnie.
Kieruj się swoim zdaniem
Czy naprawdę wybierając ubrania dla dzieci musimy kierować się stereotypami? Czy fakt, że pewnej grupie osób czarny kojarzy się jednoznacznie powinien być przeszkodą, jeśli podobają nam się body, koszulki czy inne dziecięce wdzianka właśnie w tym kolorze? Cóż, w XXI wieku odpowiedź musi brzmieć „nie!”. Kolor nie ma przecież obiektywnego znaczenia. Nie może być zły albo dobry. Każdy ma więc prawo do swojego własnego wyboru. Nikt nie powinien krytykować rodzica tylko dlatego, że dla swojego malucha wybiera ubranka w danym kolorze. Jeśli podobają ci się czarne ubranka – śmiało!