Są idealne na jesień do spódniczki i w czasie zimy, kiedy same spodenki okazują się zbyt słabą ochroną przed mrozem. Pytanie, czy wypada je zakładać także chłopcom?
W czasie, kiedy temperatura zaczyna szybować w dół, same spodenki okazują się niewystarczającą ochroną przed zimnem. O ile dziewczynkom bez namysłu zakładamy pod spodenki ciepłe rajstopy, o tyle w przypadku chłopców – niektórym rodzicom zapala się ostrzegawcze światełko: czy to aby na pewno odpowiedni strój dla małego mężczyzny? Czy to nie przypadkiem typowo kobiecy element garderoby..? Zastanówmy się więc, co – jeśli nie rajstopy?
Pod spodnie? Jak najbardziej
Pod spodenki można chłopcu założyć kalesony, getry lub legginsy, do których konieczne będą ciepłe skarpetki lub podkolanówki. Jeśli jednak chodzi o ubranie „pod”, zdecydowanie najlepszym wyborem okazują się właśnie rajstopy, bo dziecku jest ciepło od pasa do stóp (odpowiednio grube lub te z pogrubionymi „stopkami” pozwalają zrezygnować także ze skarpetek).
Argumentem za rajstopkami jest też to, że chronią dziecko przed zimnem w czasie zabawy na dworze – gdy, przykładowo, podwinie mu się nogawka od spodni. Jedyne, o czym należy pamiętać to to, by zawsze dostosować grubość rajstop do pogody i rodzaju spodni – aby dziecko przypadkiem się nie przegrzało.
Jako strój wierzchni – niekoniecznie
Pozostaje jednak kwestia tego, jak ubrać dziecko do przedszkola, gdy na dworze mróz. Rajstopki pod spodniami w czasie energicznej zabawy z innymi dzieciakami mogą się okazać nie tylko niewygodne – maluchowi może w nich być po prostu za gorąco. Niektórzy rodzice zakładają je więc pod spodnie, a te – zdejmują dziecku w szatni. Dzięki temu dziecku przed wyjściem na spacer pozostaje jedynie założenie spodenek. I choć rozwiązanie wydaje się wygodne, nie jest do końca optymalne.
I wcale nie chodzi o to, że „rajtki” kojarzą się z elementem stroju kobiecego, bo prawdopodobnie takie skojarzenie nie pojawi się w głowach rozbrykanych 3-latków. Chodzi o to, że rajstopy to po prostu – element bielizny. I nie jest to strój wystarczający do zabawy w przedszkolu zarówno dla chłopców, jak i dla dziewczynek. Im starsze dziecko, tym bardziej będzie się w nich czuło niekompletnie ubrane. I wcale nie chodzi o to, że będzie „w rajstopach”, ale o to, że będzie „bez spodni”. Dlaczego rodzicom małych kobietek nie przychodzi do głowy wypuszczać ich na salę bez spódniczki?
Oczywiście w przypadku dziewczynek jest znacznie prościej, bo na rajstopki można założyć sukienkę czy spódniczkę. W przypadku chłopców takie rozwiązanie też jest możliwe – na rajstopki można przecież założyć krótkie spodenki albo też – zamiast rajstop założyć getry (obecnie można też dostać getry imitujące spodnie). Same rajstopki to zarówno w przypadku chłopców, jak i dziewczynek – po prostu zbyt mało.