Odporność zbiorowa to zjawisko, w którym część populacji staje się odporna na chorobę zakaźną. Jak wygląda odporność zbiorowa w Polsce?
Odporność to właściwość danego organizmu. Można ją nabywać różnymi drogami, wśród których znajdziemy szczepienia ochronne. Odporność zbiorowa, nazywana także odpornością stadną, to zjawisko, w którym duża część populacji staje się odporna na daną chorobę zakaźną, co ogranicza jej rozprzestrzenianie się. Jak wygląda odporność zbiorowa w Polsce? Odpowiadamy!
Odporność zbiorowa – co to jest odporność zbiorowa?
Odporność zbiorowa to sytuacja występująca wtedy, gdy znaczący odsetek ludzi jest odporny (np. po przebyciu choroby lub po szczepieniu) na daną chorobę zakaźną. Choroba zakaźna w takiej sytuacji nie może łatwo przenosić się w społeczeństwie, co pośrednio chroni osoby, które nie są odporne np.
- dzieci,
- osoby starsze
- lub osoby z osłabionym układem odpornościowym.
Podsumowując, odporność zbiorowa jest jednym z najskuteczniejszych sposobów ochrony społeczności przed chorobami zakaźnymi, zwłaszcza tych najbardziej narażonych.
Odporność zbiorowa – ile procent?
Dla każdej choroby zakaźnej istnieje minimalny procent ludzi, którzy muszą być odporni, aby można było osiągnąć sytuację: odporność zbiorowa.
Kiedy odporność zbiorowa się pojawia?
Ten próg zależy od tego, jak zaraźliwa jest dana choroba. Odporność zbiorowa jest naprawdę skuteczna, ale pod pewnymi – łatwo mierzalnymi warunkami – liczba zaszczepionych osób musi być naprawdę duża. Na przykład:
- odporność zbiorowa na odrę – w przypadku odry, która jest wysoce zakaźna, próg odporności zbiorowej wynosi około 95%,
- 92-94 proc. w przypadku krztuśca,
- 83-86 proc. w przypadku błonicy i różyczki;
- dla mniej zakaźnych chorób, jak grypa, ten próg może być niższy – około 60-70%.
To właśnie dlatego na przestrzeni lat niektóre choroby udało się niemalże zupełnie wyeliminować – poprzez wprowadzenie obowiązkowych szczepień ochronnych. Niestety, na skutek coraz powszechniejszej odmowy szczepień, próg odporności zbiorowej zaczyna się obniżać. Rośnie liczba rodziców, którzy chętnie korzystają z odporności zbiorowej bez żadnego wkładu w jej powstanie – co więcej, głośno negując zasadność szczepień.
Pierwsze skutki tego trendu możemy już obserwować – chodzi o wzrost liczby zachorowań na choroby, które przez długi czas udawało się opanowywać – jak chociażby odra czy krztusiec. Według aktualnej wiedzy nie ma skuteczniejszej metody ochrony przed chorobami zakaźnymi niż poprzez szczepienia.
Odporność zbiorowa w Polsce – szczepienia ochronne
Układ odpornościowy to mechanizm, którego zadaniem jest obrona organizmu przed różnego rodzaju infekcjami. Odporność to więc zdolność do hamowania niekorzystnego wpływu patogenów, próbujących przedostać się do wnętrza organizmu. A gdyby ich powstrzymanie się nie udało – ich szybkiej eliminacji za pomocą produkowanych przeciwciał. „Część” odporności dziecko nabywa jeszcze, przebywając w organizmie mamy, o resztę – zatroszczyć się muszą rodzice już po urodzeniu.
Układ odpornościowy człowieka kształtuje się na przestrzeni 12 lat życia, ale to pierwsze 3 odgrywają kluczową rolę. W procesie budowania odporności udział bierze:
- zdrowa, zbilansowana dieta,
- odpowiednia dawka snu,
- aktywność na świeżym powietrzu,
- przestrzeganie zasad higieny,
- sposób ubierania
- warunki panujące w mieszkaniu.
Dopóki odporność się nie ukształtuje, organizm nie jest w stanie dostatecznie bronić się przed infekcjami, dlatego kolejnym, ważnym elementem budowania odporności jest terminowa realizacja szczepień zalecanych przez Ministerstwo Zdrowia.
Dzięki szczepieniom – ci, którzy mogliby zachorować, z dużym prawdopodobieństwem w ogóle nie zetkną się z pewnym czynnikiem chorobotwórczym. Im więcej osób zostanie zaszczepionych przeciw danym patogenom, tym większą ochronę stworzą bowiem dla jednostek niezaszczepionych. Szczepienia nie tylko minimalizują szanse na zachorowanie danej jednostki, ale zmniejszają też liczbę nosicieli. To odporność zbiorowa.
Szwecja i odporność zbiorowa
Odporność zbiorowa a covid? Sprawdźmy przykład Szwecji! Szwecja zyskała międzynarodową uwagę na początku pandemii COVID-19, ponieważ obrała inny kurs niż wiele innych krajów, które wprowadziły surowe lockdowny i restrykcje. W początkowych fazach pandemii w 2020 roku strategia Szwecji opierała się na podejściu bardziej liberalnym, z naciskiem na ochronę grup wysokiego ryzyka, przy jednoczesnym umożliwieniu reszcie społeczeństwa normalnego funkcjonowania.
Oficjalnie szwedzki rząd i urzędnicy zdrowia publicznego nie twierdzili, że ich strategia ma na celu osiągnięcie odporności zbiorowej. Jednak, po kilku miesiącach pandemii testy serologiczne wykazały, że tylko niewielka część populacji miała przeciwciała, co sugerowało, że odporność zbiorowa w tym przypadku była daleka od osiągnięcia.
Dziś wiemy, że osiągnięcie odporności zbiorowej wyłącznie poprzez naturalne zakażenia, bez wsparcia szczepień, byłoby trudne i kosztowne w kategoriach zdrowotnych i ludzkich.
Dowiedz się więcej: