Dieta prawdziwego mężczyzny

Czy dieta ma wpływ na potencję? Czy zdrowe podejście do tego, co znajduje się na talerzu, może uratować męskie życie seksualne?



Podziel się na


Okazuje się, że tak. Nadmiar kalorii i nieodpowiednia dieta są przyczyną zaburzeń w układzie hormonalnym, a nieprawidłowości te nie tylko odbijają się negatywnie na sprawności seksualnej, ale i obniżają wydolność narządów płciowych.

Wypłukani z minerałów

Właściwa dieta jest wskazana dla każdego mężczyzny, ponieważ problemy z potencją grożą nawet najbardziej sprawnym w tej materii. Całkiem normalne dla naszych organizmów jest bowiem tak zwane „zmęczenie materiału”, a więc zwykłe wyeksploatowanie i przeciążenie. I nie tylko narzekający na kondycję fizyczną są w niebezpieczeństwie – ale także ci o wysokiej aktywności seksualnej. Aktywne życie erotyczne wypłukuje bowiem z organizmu wiele cennych związków mineralnych oraz wchodzących w skład płynu nasiennego aminokwasów. Także niewłaściwy sposób odżywiania powoduje braki w składnikach pokarmowych odpowiedzialnych za potencję. Przestrzegać zasad zdrowego żywienia powinni zatem wszyscy panowie – zarówno okazy zdrowia, jak i mężczyźni już dotknięci pewnymi dolegliwościami.

Gdzie tkwi problem?

Jeśli seks – zamiast bycia sferą realizacji intymnych przeżyć na zewnątrz – staje się pretekstem do ekspresji złych emocji i frustracji, należy zejść z tej drogi. Wśród typowych objawów „męskich problemów” można wymienić: słabą erekcję lub jej brak, przedwczesny wytrysk, małą częstotliwość stosunków płciowych. Problemy z potencją wiążą się z kłopotami natury psychicznej – mężczyzna wiedząc, że ma problemy, pogrąża się jeszcze bardziej, ponieważ stres i lęk przed niepowodzeniem tylko potęgują jego słabości. Tu warto wskazać kolejną trudność – w przypadku kłopotów z potencją osłabia się pewność siebie nie tylko mężczyzny, ale i jego partnerki. Potencja to nie tylko i wyłącznie sprawność seksualna, ale też zdolność do satysfakcjonującego życia płciowego (dla obojga partnerów), a także i zapłodnienia. Jeśli masz problemy z potencją, czas więc nie tylko na radykalną zmianę stylu życia, ale i na spojrzenie w głąb samego siebie. Może przyczyna tkwi w Tobie samym, może jest to efekt wzajemnego niezrozumienia. Pamiętaj, pożycie nigdy nie powinno być tylko sposobem na rozładowanie ciśnień. Jeśli seks – zamiast bycia sferą realizacji intymnych przeżyć na zewnątrz – staje się pretekstem do ekspresji złych emocji i frustracji, należy zejść z tej drogi. Kiedy przyczyna leży gdzie indziej, skup się na zmianie codziennych nawyków.

Wyjście ewakuacyjne

Od czego więc zacząć zmiany na lepsze? Rzuć lub przynajmniej ogranicz palenie papierosów, a także ilość spożywanego alkoholu. Szczególnie palenie jest Twoim wrogiem numer jeden, ponieważ przyczynia się ono w znaczący sposób do miażdżycy naczyń krwionośnych. Skutek? – odwrotnie proporcjonalna zależność między erekcjami a liczbą wypalanych papierosów. Dieta bogata w tłuszcze zwierzęce to kolejny punkt na Twojej liście – w pewnym momencie trzeba po prostu powiedzieć sobie dość i zacząć jeść – może mniej treściwie – ale bardziej zdrowo. Z biegiem czasu zmienią się też i kulinarne upodobania, więc nie jest to aż taka tragedia. A przynajmniej nie taka, jakiej nie mógłby znieść prawdziwy mężczyzna. Pamiętaj – nadmiar kalorii w diecie zaburza gospodarkę hormonalną, co bywa najprostszą drogą do pogorszenia Twojej sprawności seksualnej. Dlatego też ograniczaj tłuszcze zwierzęce, które niszczą naczynia krwionośne zaopatrujące narządy płciowe. Tłuste (i smażone) mięsa, wędliny oraz sery utrudniają właściwe ukrwienie narządów płciowych, a wysokie ciśnienie i nadwaga tylko dopełniają dzieła zniszczenia.

Dieta prawdziwego mężczyzny

Tymczasem warto jeść rosół zawierający znaczne ilości argininy, która stanowi do 80 proc. białka płynu nasiennego! Jej bogatym źródłem są również: orzechy, ryż i słonecznik, a także… cola (choć ta nie jest polecana z oczywistych względów). Także białko jest ważnym elementem diety, ponieważ sprzyja ono zachowaniu sprawności seksualnej poprzez pobudzenie hormonów, takich jak testosteron, a również przeciwdziała powstawaniu cukrzycy, która powoduje impotencję.

Nie można zapomnieć też o cynku, który śmiało można nazwać „męskim pierwiastkiem”. Dlatego sięgaj po ryby, chude mięso, wędliny oraz sery. Oczywiście w przypadku ryb najlepiej wybierać te o dużej zawartości kwasów omega-3, to jest łososia oraz tańsze: śledzie, sardynki i makrele. Ważną rolę w procesie odbudowy potencji może odegrać również kwas pantotenowy oddziaływujący na gospodarkę hormonalną, a znajdujący się w wątrobie, drożdżach, żółtkach jaj oraz ziarnach zbóż.
Nie można zapomnieć też o cynku, który śmiało można nazwać „męskim pierwiastkiem”, ponieważ znajduje się on w dużych ilościach w męskich narządach płciowych, jak również gromadzi się w prostacie. Trzeba wspomnieć, że gruczoł prostaty magazynuje cynk w takich ilościach, w jakich nie gromadzi go żadna inna tkanka miękka, a sperma zawiera największą ilość cynku spośród wszystkich płynów i tkanek ustrojowych człowieka. Jego niedobór oznacza kłopoty z prostatą, a także grozi osłabioną kondycją seksualną a nawet impotencją. Najbogatszym źródłem cynku w pożywieniu są: ciemne pieczywo, kasze, ryby i nasiona roślin strączkowych.

Działaj, nie zwlekaj

Odstawienie nałogów i sport zwiększą Twoją kondycję i sprawność, ale nigdy nie będziesz w olimpijskiej formie, jeśli Twoje genetyczne uwarunkowania i witalność zwyczajnie Cię ograniczają. Dlatego – nic na siłę. Kiedy Twoje dolegliwości są w fazie rozwoju, powinieneś jednak poradzić sobie z nimi sam. Jeśli natomiast kłopoty z potencją – pomimo powyższych wskazówek – okażą się zbyt silne, odwiedź urologa lub seksuologa. Prawdziwą sztuką i odwagą jest przecież przyznać się do kłopotów, z jakimi nie jesteśmy w stanie sobie poradzić, a nie zamiatanie ich pod dywan. Precyzyjne określenie przyczyny dolegliwości i właściwa diagnoza pozwolą na wybór właściwej metody postępowania, przystosowanej do Twojego indywidualnego przypadku.