Dostroić się do własnego dziecka

Nie mówi? – nie szkodzi. Nie rozumie? – nie szkodzi. Twoje dziecko, bo o nim mówimy, nie potrzebuje tych wszystkich umiejętności, żeby Cię szczerze kochać i starać się być blisko Ciebie – wystarczy mu tylko odrobina ciepła – i miłość. Odwzajemnij maluchowi jak najwięcej z tego bezinteresownego uczucia, bo na to zasługuje!

Macierzyństwo


Podziel się na


Rytm miłości

Każde dziecko płacze, je i śpi. Ale każde też robi to na swój sposób, który Ty – jako rodzic – musisz nauczyć się odczytywać. Im szybciej nawiążesz kontakt, tym łatwiej będzie Ci zajmować się dzieckiem, znaleźć czas dla siebie – i pomóc innym domownikom.

„Dziecko, kiedy jest akceptowane i kochane, znacznie lepiej się rozwija – dlatego nie szczędź mu uśmiechów, przytulania i zabaw. Jeśli więc będziesz miał z nim dobry kontakt, nie tylko zrozumiesz co mu dolega, ale wytworzysz też między wami niepowtarzalną więź.” Przy tym wszystkim musisz pamiętać, że człowiek od samego początku uczy się przez naśladownictwo, a wraz z dojrzewaniem dziecko będzie tylko coraz bardziej interesować się światem zewnętrznym. Maluch cały czas obserwuje i przejmuje – zachowania, nawyki, gesty, słowa. Chociaż nie jest w stanie zrozumieć jeszcze naszych słów, to świetnie radzi sobie, po prostu odbierając nasze emocje – dlatego musimy powstrzymywać się od impulsywnych zachowań i budować przyjazną atmosferę. Dziecko, kiedy jest akceptowane i kochane, znacznie lepiej się rozwija – dlatego nie szczędź mu uśmiechów, przytulania i zabaw. Jeśli będziesz miał z nim dobry kontakt, nie tylko zrozumiesz co mu dolega, ale wytworzysz też między wami niepowtarzalną więź.

„Mały” znowu nadaje!

Wracając do komunikacji i odbierania sygnałów od dziecka: jest to sprawa złożona, czego dowodzi na przykład płacz – i on przecież niejedno ma imię: może to być na przykład jednostajny, ciągły dźwięk. A taki lament to jasny sygnał, że dziecko jest głodne. Kiedy niemowlę wydaje bardziej piskliwe dźwięki, przerywane wyraźnymi pauzami, a jeszcze przy okazji podnosi nóżki – jeśli jeszcze nic nie wyczułeś… – nie masz wyjścia, sprawdź pieluchę. Dziecko zmęczone to jeszcze inna symfonia, na którą składają się ziewanie, mruganie i różne charakterystyczne objawy. Błysk w oku zawsze oznacza zainteresowanie i/lub radość, ale malec potrafi też mówić całym sobą. Gdy jest zdenerwowany, zaciska pięści, napina się i krzyczy, odwraca się, wykrzywia twarz. W ogóle od niemowlęctwa dziecko posiada całą gamę min i grymasów, którymi wyraża swoje emocje. A musimy pamiętać, że taki szkrab nie potrafi jeszcze kłamać, więc wszelkie miny są szczerym odbiciem jego samopoczucia. Kiedy więc maluszek jest zadowolony, wówczas jego twarz rozjaśnia uśmiech (może zająć trochę czasu zanim się go w pełni nauczy), pozostaje odprężony, a jego spojrzenie jest pełne zainteresowania i otwarte.

Sygnały od dziecka

Ustal częstotliwość

To Ty możesz rozszyfrować własne dziecko najlepiej – przecież to Twoja krew. Po prostu postaraj się odbierać na tych samych falach. Wystarczy odrobina zaangażowania i nie ma innego wyjścia – na pewno Ci się uda. To Ty jako rodzic stymulujesz aktywność dziecka i kierujesz nią, akceptujesz (lub nie) dokonywane przez niego wybory. W ten sposób stajesz się jego nauczycielem, sam ucząc się przy okazji sposobów lepszego dotarcia do malca. Dzięki włożeniu minimalnego wysiłku w próbę rozszyfrowania wysyłanych sygnałów, dziecko będzie czuło się szczęśliwe i rozwijało się szybciej, a i rodzinne życie będzie łatwiejsze.

Komunikacja alternatywna i nie tylko

Poznawanie swojego dziecka to same korzyści – każdego dnia i w każdym jego wieku! Jest ono nie tylko źródłem satysfakcji, ale zapewnia też kierowanie wysiłków i trudów wychowania we właściwą stronę, czego efekty mogą być tylko jak najlepsze! Efekty – dodajmy – długoterminowe i obiecująco wpływające na rozkwit talentów i umiejętności naszych dzieci.