Zabawne i przyjemne ćwiczenia, taniec, kołysanie się, rozciąganie mięśni oraz relaks – a wszystko to z maleństwem trzymanym na rękach, w chuście lub nosidełku.
W ten sposób nie tylko miło spędza się czas z dzieckiem i łatwiej układa je do snu. Przy okazji młoda mama może liczyć na widoczną poprawę fizycznego oraz psychicznego samopoczucia oraz na szybki powrót do rozmiaru jeansów sprzed ciąży. Podpowiadamy, jak się rozruszać na wiosnę.
Lubisz tańczyć – fantastycznie!
Wspólne pląsy nie tylko sprzyjają spaleniu kilku zbędnych kalorii, ale też pogłębiają więź uczuciową i mogą być świetną zabawą zarówno dla Ciebie jak i dla Twojej małej pociechy. Większość świeżo upieczonych mam nie może narzekać na nadmiar czasu. Wykrojenie godzinki dziennie na gimnastykę graniczy z cudem. Ale dlaczego nie spróbować zatańczyć z maleństwem? Odpowiednio dopasowana chusta czy nosidełko powinny ułatwić sprawę (upewnij się, że dziecko nie może Ci wypaść podczas pląsów). Jeśli dziecko jest ożywione i w nastroju do zabawy – z pewnością ucieszą je rytmy taneczne, a jeżeli dosłownie zasypia Ci na rękach – pobujajcie się delikatnie razem w rytm spokojniej ballady. Wspólne pląsy nie tylko sprzyjają spaleniu kilku zbędnych kalorii, ale też pogłębiają więź uczuciową i mogą być świetną zabawą zarówno dla Ciebie, jak i dla Twojej małej pociechy.
Rozciąganie i wzmacnianie
Trenerzy pilatesu, jogi i stretchingu (tj. zestawów ćwiczeń rozciągających) tworzą specjalne podręczniki i płyty DVD z instruktrażem dla młodych mam, gdzie polecają bezpieczne pozycje, które świetnie wzmacniają i rozciągają mięśnie. W dodatku większość z nich można wykonywać z dzieckiem, łącząc tym samym przyjemne z pożytecznym – dla własnego zdrowia i lepszego rozwoju maleństwa. Ciężar dziecka jest traktowany jako naturalny „odważnik” wzmacniający mięśnie. Możesz ćwiczyć w domu albo w klubie, do którego uczęszczają inne mamy – np. Figa w Krakowie czy Mama Fit w Warszawie.
Proste, przyjemne i skuteczne
Prosta i przyjemna forma aktywności fizycznej to spacery z wózkiem. Możesz stopniowo je wydłużać – a dla dodatkowej motywacji zamontować licznik kilometrów. Jest to prosty sposób na dotlenienie organizmu, a ponadto poprawia krążenie i zwiększa zużycie kalorii jeszcze kilka godzin po powrocie do domu. Warto zwiedzić okoliczne parki, a przy brzydszej pogodzie nawet centra handlowe. W ten sposób ćwiczymy właściwie mimochodem. Istnieje też kilka sposobów na dostosowanie prostych ćwiczeń wykonywanych w domu dla Twoich nowych potrzeb, na przykład tak, jak opisano poniżej:
Ochota na ruch na świeżym powietrzu czy w domu wzrasta w miarę ćwiczenia. Pompki damskie (ze zgiętymi kolanami) możesz robić nad maleństwem. Ułóż dziecko pomiędzy swoimi dłońmi, pod klatką piersiową i przy każdej pompce daj mu całuska w czółko. Im więcej całusków – tym lepiej.
Brzuszki – zegnij kolana, posadź dziecko pupą na Twoich biodrach tak, żeby opierało główkę w pobliżu Twoich kolan a nóżki na Twoich piersiach. Delikatnie i powoli rób brzuszki (niepełne) tak, żeby nie zginać szyi i napinać równomiernie wszyskie mięśnie brzucha.
Skłony – połóż dziecko na podłodze – na poduszeczce czy materacyku i ćwicz nad nim skłony, za każdym razem całując rączki. Jeśli się dobrze porozciągasz – po jakimś czasie pocałujesz czółko.
Coś innego
Oderwanie się od codziennych spraw i obowiązków domowych, wyjście z domu, sprawdzenie się, przebranie się w strój sportowy, zmiana otoczenia – wszystkie te aspekty sprzyjają dobremu samopoczuciu, optymizmowi i odpoczynkowi psychicznemu. Inna dobra wiadomość jest taka, że analogicznie do powiedzenia „apetyt rośnie w miarę jedzenia” – ochota na ruch na świeżym powietrzu czy w domu również wzrasta w miarę ćwiczenia. Wszystko to dodatkowo ułatwia zrzucenie zbędnych kilogramów po ciąży.