Gorsety wracają do łask? W pewnym stopniu tak – cieszą się sporym zainteresowaniem świeżo upieczonych mam. Pytanie, czy to zdrowa moda?
Niektóre świeżo upieczone mamy wracają do własnej sylwetki w kilkanaście dni po porodzie, innym zajmuje to nieco więcej czasu. I nie można odpowiedzieć na pytanie, która z powyższych sytuacji to norma. Tutaj normy nie istnieją. Każda z nas jest inna – ma inne predyspozycje genetyczne, prowadzi inny styl życia, wykonuje inną pracę. Wszystko to wpływa na czas, w którym odzyskujemy figurę sprzed ciąży.
A jednak nie ukrywajmy – większość z nas marzy o tym, by wcisnąć się w ukochane jeansy jak najszybciej. Co robimy w takiej sytuacji? Część stawia na dietę, część na ćwiczenia fizyczne (ach, gdyby już w ciąży poszły śladami Ani Lewandowskiej), a część próbuje wcisnąć niechciane fałdki w gorset. O tych ostatnich dzisiaj mowa.
Ściskać czy nie?
Nie ulega wątpliwości, że ściąganie pociążowego brzuszka specjalnym pasem w pierwszych miesiącach po porodzie może przyspieszyć powrót do wcześniejszej sylwetki. Takie działanie ujędrnia nadmiernie rozciągniętą skórę, a przy okazji wspomaga prawidłową postawę – podtrzymuje plecy i wzmacnia mięśnie przepony.
Wspomniany pas ciążowy powinien być jednak dedykowany właśnie temu specjalnemu zadaniu – odpowiednio szeroki, wykonany z miękkiego, oddychającego materiału oraz posiadający wygodne zapięcie na rzepy. Najlepiej też sprawdzić, czy dany model jest polecany przez fizjoterapeutów. Pytanie, czy zamiast tego rodzaju pasa można pozwolić sobie na gorset?
Jakiś czas temu głośno się zrobiło o znanej marce ubrań i akcesoriów dla mam i dzieci, która promowała gorsety jako bieliznę poporodową, lokując je obok takich produktów, jak opisane wyżej pasy. Ostatecznie produkt zniknął z oferty, poprzedzony oskarżeniem o wywieranie presji na młode matki. Pytanie jednak pozostało: czy gorset po porodzie to dobry pomysł? Gorset ma stymulować skurcze mięśni, sprawić, że będziemy jeść mniejsze porcje, a nawet pomóc pozbyć się toksyn z organizmu (poprzez odpowiednią termoregulację). Choć zdania lekarzy są podzielone, większość zauważa jednak, że noszenie gorsetów (tak po ciąży jak i w ogóle) niesie za sobą szereg niekorzystnych dla zdrowia skutków. To m.in. spłycienie oddechu, nudności, omdlenia, a w dalszej perspektywie choroby skóry (wywołane nadmiernym poceniem się) i deformacja kręgosłupa. Naprawdę warto poświęcać zdrowie?
Podsumowując: gorset nie jest dobrym sposobem na rzeźbienie figury – bez względu na to, czy jesteś mamą czy nie.
Zdecydowanie lepsze efekty przyniesie zdrowa dieta i przynajmniej umiarkowana aktywność fizyczna. A przede wszystkim pozytywne nastawienie – jeśli przed ciążą cieszyłaś się zgrabną sylwetką, a w ciąży nie przytyłaś nadmiernie, istnieje ogromna szansa, że wrócisz do formy w przeciągu kilku – kilkunastu najbliższych tygodni. W przypadku zaś, gdy wychodzisz z domu i chcesz „doraźnie” poprawić sylwetkę – skorzystaj z pasa poporodowego. Jeśli chciałabyś nosić go częściej, najlepiej zapytaj o to swojego ginekologa – podpowie ci, czy w twojej sytuacji będzie to bezpieczne.