Bank spermy i bank komórek jajowych. Ile można zarobić na swojej płodności?

Banki komórek jajowych i nasienia to legalne źródło, w którym mogą szukać pomocy pary bezskutecznie starające się o dziecko.

ile zarabia dawca nasienia


Podziel się na


Bank spermy / bank komórek jajowych to legalne źródło, w którym mogą szukać pomocy pary bezskutecznie starające się o dziecko. I chociaż skorzystanie z pomocy banku przez bezpłodną parę kosztuje, dawcy ofiarującemu swoje komórki rozrodcze wynagrodzenie nie przysługuje. Co do zasady… Kim jest dawca nasienia? Czy sprzedawanie komórek jajowych jest w Polsce możliwe? Ile można na tym zarobić?

Na forach internetowych mnożą się jak grzyby po deszczu wątki dotyczące tego, czy sprzedaż komórek jajowych jest legalna i ile można zarobić na wspomnianym wyżej „biznesie”. Bo choć oficjalnie terminy dawca spermy i dawca komórek jajowych noszą miano czynności „honorowych” (oznacza to, że osoba decydująca się nim zostać, robi to bezpłatnie), to jednak można liczyć na tzw. rekompensatę za oddanie jajeczek i spermy, a więc pobranie komórek rozrodczych. Tę, jaką przewidują niektóre placówki, jak: bank spermy czy bank komórek jajkowych, śmiało można nazwać „zarobkiem”.

Bank spermy / bank komórek jajowych  – ile zarobi dawca spermy i dawca komórek jajowych?

Odpowiedź na powyższe pytanie brzmi – nic. To oczywiście odpowiedź oficjalna, bo prawo zabrania czerpania korzyści majątkowych z oddawania komórek rozrodczych (podobne zasady obowiązują w przypadku dawstwa krwi czy organów). O wynagrodzeniu więc nie może być mowy. I nie ma. Jest za to mowa o rekompensacie (w niektórych klinikach używa się słowa „zadośćuczynienie”) za poniesione z tego tytułu koszty.

Rekompensata w bankach spermy i komórek jajowych

Co to za koszty? Chociażby:

  • dojazd do kliniki,
  • konieczność wzięcia urlopu w pracy,
  • wynajęcia opiekunki do dzieci,
  • czy po prostu poświęcony czas.

i tzw. koszty psychiczne:

  • rozmowy z lekarzami,
  • psychologiem,
  • i sama procedura pozyskania materiału mogą być stresujące.

Ile zarabia dawca nasienia?

Ile więc rekompensaty dostanie dawca jajeczek? Ile zarabia dawca nasienia? Pytamy więc wprost: bank spermy ile płacą? Wysokość rekompensaty jest zależna od danego banku – za jednorazowe oddanie nasienia można dostać od 200 do nawet 700 zł. Przy założeniu, że w jednej z klinik, gdzie można to zrobić 8 razy, jednorazowa zapłata wynosi 250 zł – kwota, jaką można osiągnąć finalnie to 2 tysiące złotych. I to właśnie jest odpowiedź na pytanie: ile kosztuje oddanie spermy.

Niekompletna? To dlatego, że nie ma żadnej reguły na to, ile płacą za oddanie komórek jajowych i ile płacą za oddanie nasienia. Każda placówka może wprowadzić w tym zakresie inne zasady – na stronie jednego z banków czytamy np., że nasienie można oddawać wielokrotnie, a częstotliwość jest uzależniona od potrzeb banku oraz możliwości dawcy.

Ile płacą za oddanie komórek jajowych?

W przypadku kobiet „zryczałtowany zwrot kosztów” pobrania komórek jajowych to kwota rzędu 3 do 4 tysięcy złotych. IIe razy można oddać komórki jajowe? Jak podaje jedna z klinik, standardy opisane przez „towarzystwa medyczne w kraju i za granicą” mówią, że kobieta może wziąć udział w programie nie więcej niż 6 razy, w odstępie 2 – 3 miesięcy. Po przemnożeniu osiągamy sumę – 18 – 24 tysiące złotych. To oczywiście tylko przykładowe kwoty, bo często placówki nie podają podobnej informacji na swoich stronach internetowych.

bank komórek jajowych

Bank spermy / bank komórek jajowych  – czy sprzedaż jajeczek jest dla każdego?

Oczywiście, oddawanie jajeczek i nasienia nie jest dla każdego. Istnieje szereg warunków, które spełnić musi osoba, rozważająca sprzedaż jajeczek do zapłodnienia i oddanie komórek rozrodczych. Ważny jest:

  • wiek kandydata/kandydatki (do 32/35/38/39 lat – w zależności od placówki),
  • stan zdrowia (brak obciążeń genetycznych i wirusologicznych),
  • brak nałogów,
  • a często także wykształcenie (co najmniej średnie z maturą).

Jeśli osoba rozważająca dawstwo uzna, że spełnia powyższe kryteria, musi skontaktować się z daną kliniką, a czasami jedynie pozostawić swój adres mailowy – wówczas placówka kontaktuje się z nią sama. Kolejnym etapem jest wypełnienie kwestionariusza na temat stanu zdrowia, po którego przesłaniu następuje rozmowa z konsultantem. Ten informuje o przebiegu procedury i zaprasza na pierwszą wizytę.

„Czy wiesz, że masz ich miliony? Pomóż niepłodnym parom spełnić marzenie o dziecku”

Warto mieć świadomość tego, że wspomniana wizyta nie daje jeszcze gwarancji zostania dawcą. Warunki pozwalające oddać materiał rozrodczy to bowiem jedno – istnieją też kolejne, które decydują o tym, czy kandydat/kandydatka może zostać dawcą i które można rozstrzygnąć dopiero na etapie badań w klinice. W przypadku mężczyzn ważne są m.in.:

  • ilość i jakość nasienia,
  • koncentracja,
  • ruchliwość i prawidłowa morfologia plemników,

a w przypadku kobiet m.in.:

W czasie rozmowy w placówce przeprowadzany jest szczegółowy wywiad medyczny i rodzinny, czasami ma także miejsce spotkanie z psychologiem.

Następnie pobierana jest krew do badań laboratoryjnych, a w kolejnym etapie materiał biologiczny, który podlega licznym testom. W przypadku mężczyzn pozyskuje się go drogą masturbacji, a odbywa się to w specjalnych warunkach, gdzie mężczyzna ma dostęp do filmów i publikacji o charakterze erotycznym (wcześniej konieczne jest zachowanie abstynencji seksualnej i alkoholowej przez 3-5 dni). W przypadku kobiet pobiera się komórki w wyniku stymulacji hormonalnej za pomocą specjalnej igły pod znieczuleniem. Dopiero po uzyskaniu pozytywnych wyników badań, pobrany materiał podlega zamrożeniu, a dawcy wypłacana jest rekompensata.

Bank spermy / bank komórek jajowych  – czy komórki rozrodcze można sprzedawać?

Jak już zostało wspomniane, nie. Prawo zabrania handlu własnym materiałem rozrodczym. Banki spermy i komórek jajowych zachęcają więc dawców opisaną wyżej rekompensatą, która – co wiele placówek dobitnie podkreśla – nie jest wynagrodzeniem. Również w przypadku skorzystania z cudzego materiału genetycznego nie mówimy zwykle o kosztach samego materiału, ale zabiegu i całej procedury medycznej. To jednak, że sprzedawać NIE MOŻNA, nie oznacza wcale, że się nie sprzedaje. W internecie mnożą się ogłoszenia od osób, które oferują swój materiał rozrodczy za konkretną kwotę lub zapewniają o możliwości dogadania się, proponując cenę „do ustalenia”.

Zagraniczny bank spermy

Materiał można też kupić w zagranicznych bankach, które obowiązują nieco inne zasady niż rodzime placówki. Jak w zeszłym roku podało „Wprost” w swoim reportażu, bardzo wiele Polek korzysta z duńskiego – największego na świecie – banku spermy (dane pochodzą od założyciela banku):

  • składają zamówienie przez internet,
  • podają numer karty kredytowej,
  • termin i adres dostawy.

Następnie kurier doręcza zamkniętą w pojemniku z suchym lodem lub w zbiorniku z ciekłym azotem, spermę wybranego dawcy. Kobieta aplikuje sobie nasienie zgodnie z załączoną instrukcją przy pomocy specjalnej strzykawki. Taka „domowa inseminacja” ma dawać około 20 proc. szans na powodzenie. Przy założeniu, że jeden pakiet z zagranicznego banku spermy to koszt rzędu od 100 do 500 euro, starania o potomka mogą kosztować potencjalną mamę nawet kilkanaście tysięcy złotych.

Zobacz, jak rodzi się szczęście, czyli bank jajeczek i bank spermy w reklamach

A jak wyglądają reklamy banków nasienia i komórek rozrodczych? W większości placówki wykorzystują slogany emocjonalne, hasła odwołujące się do uczuć i pobudek czysto altruistycznych:

  • Jesteś młoda i masz ich setki tysięcy
  • Bo każde dziecko chciałoby mieć mamę taką, jak ty
  • Czy wiesz, że masz ich miliony? Pomóż niepłodnym parom spełnić marzenie o dziecku
  • Podaruj cząstkę siebie i zobacz, jak rodzi się szczęście

To tylko kilka z pierwszych przykładów. Oczywiście, często owe slogany nijak się mają do rzeczywistości, bo dawstwo jest w naszym kraju anonimowe i ofiarujący swój materiał rozrodczy nie ma najmniejszego pojęcia gdzie, jak i czy w ogóle to szczęście się urodzi…

Dawca spermy i jajeczek. Kim są?

Wbrew powszechnej opinii do banków spermy jako dawcy zgłaszają się nie tylko studenci, liczący na szybki zarobek. Jak podają pracownicy klinik, spora część to:

  • mężczyźni w wieku około 30 lat, posiadający już własne rodziny,
  • ustabilizowaną sytuację finansową i zawodową,

Podobnie jest w przypadku dawczyń komórek, których jest jednak zdecydowanie mniej.

Jak motywują swoje „dawstwo”? Tak, jak należy. Chcą pomóc innym, przyczynić się do cudzego szczęścia – argumentacja godna honorowego dawcy. Rekompensata? To sprawa drugorzędna. A jeśli tak, to może wspomniane wyżej tysiące, które oferuje się potencjalnym kandydatom, wcale nie są potrzebne…? Za oddanie komórek jajowych cena nie powinna grać roli, wszak wszystko dla szczęścia innego człowieka!

Niestety, istnieje spore prawdopodobieństwo, że gdyby nie rekompensata, potencjalni dawcy znaleźliby inne sposoby na „oglądanie szczęścia”, niż bank komórek rozrodczych. Wspomniane już wyżej internetowe fora pełne ogłoszeń oferujących materiał rozrodczy za niemałą kwotę, są tego najlepszym dowodem. Mnogość ogłoszeń i zapytań typu: bank komórek jajowych cena, oddanie jajeczek cena, dawczyni komórek jajowych cena, ile można zarobić na zbiorniku czy komórki jajowe cena –  pozwala przypuszczać, że ten altruizm musi się opłacać!