Kiedy noworodek przesypia niemal całą dobę i budzi się właściwie tylko na karmienie, młode mamy są zaskoczone. Nie sądziły, że macierzyństwo to tyle wolnego czasu i spokoju.
Jednak im dziecko starsze, tym drastyczniej kurczy się czas poświęcany na odpoczynek. Pojawiają się wątpliwości: czy maluch nie śpi za mało lub za dużo? Jaka jest norma snu niemowlęcia, a ile powinno spać dziecko w kolejnych etapach rozwoju?
Senne owoce
Długi, a przede wszystkim zdrowy i spokojny sen ma zbawienne skutki dla prawidłowego rozwoju dziecka. Dziewięć miesięcy dojrzewania w łonie matki nie wystarcza na pełne rozwinięcie organów i nerwów – dlatego to, co wymaga jeszcze pracy, odbywa się podczas fazy spoczynku.
Podczas snu dziecka mózg nie tylko uwalnia hormon wzrostu, ale też pracuje nad połączeniami nerwowymi, odpowiedzialnymi za prawidłowy rozwój malucha. U nowo narodzonego dziecka podczas snu dojrzewaniu podlegają przede wszystkim połączenia nerwowe. Mózg pracuje bardzo intensywnie, aby móc poradzić sobie z czekającym go wysiłkiem socjalizacji i poznawania świata przy użyciu zmysłów. Ponadto, podczas odpoczynku przysadka mózgowa uwalnia hormon wzrostu, który najpierw umożliwia dziecku zmianę pozycji, a następnie raczkowanie i chód. O tym, jak pracowicie zachowuje się mózg dziecka podczas snu świadczy choćby fakt, że u malucha faza REM (etap przyspieszonego ruchu gałek ocznych, odpowiedzialny za śnienie i stanowiący trzecią część snu dorosłego) trwa przez całą noc. Każdy odpoczynek – podobnie jak u dorosłych – sprawia, że nabyte w ciągu dnia umiejętności są przetwarzane i zapamiętywane. Magazynowanie informacji i doświadczeń nabytych w ciągu dnia jest szczególnie ważne dla malucha uczącego się świata.
Czy to sen, czy to jawa?
Najdłużej, bo nawet do 22 godzin, śpi noworodek. Zasypia zwykle na 3-4 godziny, a pobudka niemal zawsze zbiega się z porą karmienia. Tym samym dziecko wraca do łóżeczka 6-7 razy w ciągu doby. W pierwszych tygodniach życia nie jest jeszcze świadome podziału doby, nie odróżnia dnia od nocy, a sen przeplata się ze stanem czuwania. Nie powinno więc dziwić bezproblemowe zasypianie nawet przy świetle dziennym i nieznacznych hałasach dochodzących z zewnątrz. Długość snu jest sprawą indywidualną – każdy noworodek śpi tyle, ile potrzebuje. Jeśli więc twój maluch przesypia 15 a nie 20 godzin, tak jak dziecko przyjaciółki, nie ma powodów do zmartwień. Wykorzystajcie ten czas na umacnianie więzi.
Zaczynam obserwować
Trzymiesięczne niemowlę wciąż potrzebuje dużo snu (średnio 15 godzin na dobę), ale już na tym etapie wykształca się u niego regularny rytm snu. Jego kontakt z otoczeniem jest coraz większy i pełniejszy. Rewolucyjne zmiany szykują się od 4-5 miesiąca życia. Czas poświęcony na sen nie tylko ulega skróceniu do ok. 12 godzin, ale jest przerywany dłuższymi okresami aktywności. Półroczne dziecko długi sen zamienia na krótsze (trwające od pół godziny do dwóch godzin) drzemki – zwykle rano, przed obiadem i popołudniu, a przebudzenie nie oznacza koniecznie uczucia głodu, a po prostu – wyspanie się.
Zaczynam rozumieć
Jeżeli dziecko lubi drzemać pod wieczór, należy uważnie śledzić jego nawyki i nie pozwalać kłaść się zbyt późno (po 16) i spać zbyt długo (więcej niż 3-4 godziny), by uniknąć problemów z usypianiem w nocy. Związane jest to z dynamicznym spędzaniem dnia, wzmożoną aktywnością i rozwojem. Pełen wrażeń maluch zasypia szybko, a sen – choć nie jest długi (ok. 10 godzin) – jest intensywny i relaksujący. W tym okresie (aż do 18-20 miesiąca życia) większość dzieci rezygnuje z porannej drzemki, czasem udając się na spoczynek dopiero późnym popołudniem. To, ile trwa drzemka, jest uwarunkowane genetycznie – istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeśli rodzice dziecka lubili lub lubią drzemać, maluch pójdzie w ich ślady.
Gdy śpi za długo…
Mimo iż każdy maluch ma indywidualne zapotrzebowanie na sen, zaleca się ingerencję wówczas, gdy sen trwa zbyt długo. Zbyt długi sen może bowiem skutkować zmęczeniem i jeszcze większą sennością, która jest konsekwencją spadku poziomu cukru we krwi. Na szczególną uwagę zasługują noworodki, dla których bardzo ważną jest pora karmienia – jeśli dziecko nie budzi się z głodu, należy je delikatnie wybudzać. Warto pamiętać, że dzieci karmione piersią śpią jednorazowo nieco krócej (2-3 godziny) niż te karmione butelką (do 4 godzin), u których trawienie pokarmu trwa dłużej. Małymi śpioszkami są też niemowlęta z niską masą urodzeniową lub obniżonym napięciem mięśniowym, chorujące na żółtaczkę oraz wcześniaki.