Słyszeliście o wyprawce do połogu? My też nie. Podobnie jak większość mam! Podpowiadamy, jak się przygotować do połogu – w co się wyposażyć i o czym pamiętać.
Aby jak najłatwiej przebrnąć przez ten trudny dla organizmu czas, warto uwzględnić „czwarty trymestr ciąży” już na etapie kompletowania wyprawki. Podpowiadamy, jak się przygotować do połogu!
Słyszeliście o wyprawce do połogu? My też nie. Podobnie jak większość mam: – Mówi się o wyprawce do porodu i o wyprawce dla dziecka. Ale mało która mama zastanawia się nad tym, co przyda jej się już po powrocie do domu. Jej samej – zauważa Ania, mama 2-letniego Antosia. Myślimy o tym, co będzie nam potrzebne w czasie porodu i pobytu w szpitalu, często zapominając, że to właśnie połóg jest dla kobiety jednym z najbardziej wymagających okresów w życiu. I w przenośni i dosłownie. Bo połóg można porównać właśnie do okresu – tyle że dłuższego i zdecydowanie bardziej obfitego.
– Kiedy wróciłam z synkiem ze szpitala zorientowałam się, że zupełnie nie wzięłam pod uwagę wyprawki właśnie na ten okres. – wspomina młoda mama. – Oczywiście miałam podkłady poporodowe czy wkładki laktacyjne, ale zupełnie nie pomyślałam, żeby kupić wcześniej takie rzeczy, jak żelowe okłady czy krem, który stosuje się na rany. W internecie powinny być osobne listy wyprawkowe także na czas połogu! My już taką mamy. Zajrzyjcie koniecznie!
Wyprawka połogowa – co się przyda?
Aby zapewnić sobie maksymalny komfort w tym trudnym dla organizmu czasie, warto uwzględnić „czwarty trymestr ciąży” już na etapie kompletowania wyprawki. W co się zaopatrzyć na czas połogu?
Podrzucamy listę naszych połogowych „niezbędników”. Przetestowana i sprawdzona!
- podkłady poporodowe oraz duże, chłonne podpaski – z czasem odchody połogowe tracą obfitość i podpaski z powodzeniem mogą zastąpić podkłady;
- siateczkowe majtki – są przewiewne, umożliwiają swobodny przepływ powietrza i utrzymują podpaski na właściwym miejscu;
- podkłady higieniczne na łóżko – mimo wszelkich starań podpaska czasami zmienia położenie, zwłaszcza w porze nocnej;
- bawełniane ręczniki i jednorazowe ręczniki papierowe do osuszania krocza;
- delikatny płyn do higieny intymnej o jak najbardziej naturalnym składzie – bogaty w składniki przeciwzapalne i przyspieszające regenerację tkanek, jak aloes czy szałwia;
- butelka ułatwiająca podmywanie się po skorzystaniu z toalety;
- Tantum Rosa do przemywania krocza – zawiera chlorowodorek benzydaminy, który działa przeciwzapalnie, przeciwbólowo i odkażająco, przyda się zwłaszcza po nacięciu krocza,
- krem wspomagający leczenie ran powierzchownych i głębokich – przyda się zarówno po cesarskim cięciu, jak i po nacięciu krocza;
- kora dębu – nasiadówki w naparze z kory dębu przyniosą ulgę w przypadku „ciągnących” szwów;
- okład żelowy – skuteczny w przypadku opuchnięcia i bolesności krocza;
- środek dezynfekujący – przyspiesza gojenie ran po porodzie, zapobiega rozwojowi bakterii;
- krążek poporodowy do siadania (poduszka z otworem w środku) – przyda się zwłaszcza tym mamom, które miały nacinane krocze.
Częścią połogu jest także rozpoczynająca się laktacja. W wyprawce dla mamy powinny się więc znaleźć:
- wkładki laktacyjne – warto rozważyć wkładki wielorazowe lub jednorazowe ekologiczne, ponieważ są delikatniejsze dla wrażliwej, podrażnionej skóry;
- biustonosze do karmienia – najlepiej sprawdzą się modele z odpinanymi miseczkami;
- koszule nocne do karmienia – najlepiej postawić na dwa różne modele, bo nigdy nie mamy pewności, co lepiej sprawdzi się w naszym przypadku;
- maść na brodawki sutkowe – najlepiej z lanoliną w składzie;
- laktator – najlepiej elektryczny;
- pojemniki i/lub woreczki do przechowywania odciągniętego mleka;
- muszle laktacyjne – silikonowe nakładki na brodawki, które pozwalają na zebranie nadmiaru mleka nie tylko w trakcie karmienia, ale również w przypadku samoistnego wypływu mleka;
- poduszka – rogal do karmienia.
O czym warto pamiętać w czasie połogu?
Przede wszystkim o zasadach prawidłowej pielęgnacji – nie tylko noworodka, ale także siebie samej. Jeżeli mamy za sobą poród siłami natury, szczególną opieką musimy otoczyć swoje krocze. By doszło do jego szybkiego zagojenia oraz by nie doprowadzić do nadkażenia rany trzeba pamiętać o regularnej wymianie podkładów poporodowych. Warto jak najczęściej przemywać krocze – wieczorem najlepiej użyć delikatnego środka do higieny intymnej, w ciągu dnia wystarczy woda i szare mydło. Do podmywania się pomocna będzie też wypełniona wodą butelka z „dzióbkiem”, dzięki której można się odświeżyć, siedząc na toalecie. Ważne, aby dobrze osuszać krocze – najlepsze będą do tego jednorazowe ręczniki. Jeśli jest taka możliwość, dobrze co jakiś czas wietrzyć krocze, pozwalając mu swobodnie oddychać (np. w czasie karmienia dziecka w pozycji leżącej – przydadzą się wtedy podkłady higieniczne na łóżko).
Jeśli poród odbył się przez cesarskie cięcie, szczególną uwagę poświęcić musimy ranie w miejscu nacięcia. Opatrunek zdejmuje się zazwyczaj po 24 godzinach (czasami po dwóch – trzech dniach) – do tego momentu miejsca nacięcia nie należy zamaczać. Ranę myjemy pod prysznicem – najlepiej szarym mydłem, a osuszamy jednorazowym, papierowym ręcznikiem. 2-3 razy dziennie należy ją też zdezynfekować środkiem antyseptycznym, przeznaczonym do pielęgnacji ran. Warto wybierać w tym czasie bawełnianą, przewiewną bieliznę z gumką na wysokości pępka – tak, aby nie ocierała ani nie uciskała rany. Także dziecko w czasie karmienia należy układać w taki sposób, by nie uciskało miejsca nacięcia (np. na ułożonej na kolanach poduszce). Ranę – podobnie jak krocze – warto wietrzyć najczęściej jak się da.
Nie bój się prosić o pomoc!
W czasie połogu warto jak najwięcej obowiązków delegować na innych członków rodziny. Świeżo upieczona mama powinna mieć czas na odpoczynek i regenerację – nie tylko w porze nocnej. Nie powinna dźwigać ani się przemęczać. Warto uświadomić partnerowi, czym tak naprawdę jest połóg i z czym się wiąże – nie wszyscy mężczyźni zdają sobie sprawę z tego, jak wiele pracy wykonuje wtedy – i tak już osłabiony ciążą i porodem – kobiecy organizm.
Jeśli nie potrafimy tego dobrze wytłumaczyć, być może warto, by zrobiła to za nas położna środowiskowa w czasie kontrolnej wizyty? Nie bójmy się o to poprosić. To ważne także dlatego, że świadomy wagi połogu partner będzie bardziej czujny i uważny – zaalarmuje go to, że partnerka gorzej się czuje czy wygląda. Pamiętajmy, że w czasie połogu może dojść do zakażenia, którego jednym z objawów jest gorączka i osłabienie.
Zdjęcia autorstwa RODNAE Productions z Pexels