Czy jest coś, co można zrobić, by zwiększyć szanse na lepsze wysypianie się karmiąc piersią? Sprawdzamy, jak się wysypiać karmiąc piersią?
Brak snu i permanentnie niewyspanie to najczęstsza zmora karmiących piersią mam i ich największy problem. Wielokrotnych pobudek w ciągu nocy nie da się niestety tak łatwo nadrobić za dnia. Jak się wysypiać karmiąc piersią? Szukamy odpowiedzi w artykule poniżej!
Karmienie piersią a zarwane noce
Brak snu, przerywany sen, permanentne niewyspanie – to bardzo często zmora rodziców małych dzieci. Nie da się ukryć, że rzadko która mama po urodzeniu maluszka może o sobie powiedzieć, że się wysypia. To wspólny problem wielu kobiet i ten z „uroków” macierzyństwa, który po prostu należy przyjąć za pewnik i, na tyle, na ile to możliwe, próbować sobie pomóc.
Warto pamiętać, że niekoniecznie ideałem, do którego zawsze należy dążyć jest nieprzerwane przesypianie ośmiu godzin na dobę. Przede wszystkim – nawet sześć może już gwarantować dobre funkcjonowanie i regenerację organizmu. Wiele osób nie docenia także drzemek i umiejętności szybkiego zasypiania po wybudzeniu — te dwie kwestie będą kluczowe w przypadku mam.
Nie ma także przesady w powszechnie powtarzanej prawdzie, że, jeśli istnieje taka możliwość, należy spać wtedy, kiedy dziecko śpi. To oznacza także krótkie drzemki w ciągu dnia. Jasne, że zawsze jest coś do zrobienia, ale powyższa rada jest świetna, jeśli czujemy się zmęczone, bo ostatnia noc nie należała do najlepszych.
Jak być wyspaną karmiąc piersią?
Każda dodatkowa porcja snu jest na wagę złota. Warto spróbować wprowadzić w życie kilka z poniższych rad, a być może uda się spać nieco więcej i po karmieniach zasypiać szybciej. Jak wysypiać się karmiąc piersią? Wypróbuj poniższe rady!
Miej dziecko blisko – również w nocy
Co-sleeeping, czyli spanie razem. Są zwolennicy i przeciwnicy tej metody. Niektórzy wolą, by maluszek spał w swoim łóżeczku i swoim pokoju już od samego początku. Niestety, mimo, że dzięki temu dziecko przyzwyczaja się do takiego stanu rzeczy od razu, to oznacza nocne wycieczki na karmienia. Jeśli sen jest dla nas ważniejszy, lepszą strategią będzie spanie w jednym pokoju, jednym łóżku lub – ogólnie rzecz ujmując – bardzo blisko dziecka. Tak, by w nocy nie przechodzić połowy mieszkania czy domu, co gwarantuje mocniejsze wybudzenie i w wielu przypadkach także większe problemy z późniejszym zaśnięciem.
Upewnij się, że maluch dojada w dzień
Jeśli dziecko nie dojada w dzień, uzupełni to w nocy. Dzieci mogą podczas karmienia rozpraszać się – jedzą kilka minut, po czym coś bardzo skutecznie burzy ich skupienie. Potem skutecznie nadrobią te zaległości, częściej budząc się w nocy. Dlatego zapewnienie maluchowi częstszych i dłuższych karmień dziennych może być jedną z pośrednich z metod na lepsze wysypianie się w nocy.
Spróbuj karmienia na leżąco
Karmienie na leżąco to alternatywa dla zwyczajowej pozycji siedzącej podczas tej czynności. Taka pozycja jest nie tylko bardzo wygodna, ale i bezpieczna. Jeśli dziecko śpi z nami w łóżku, nie trzeba go będzie odkładać do łóżeczka i zbytnio zmieniać pozycji, co sprawi, że zaśniemy szybciej.
Nie budź dziecka niepotrzebnie
Kilkumiesięcznego dziecka raczej nie trzeba już, w większości przypadków, budzić w nocy specjalnie na karmienie.
Poszukaj przyczyny
Przyczyną częstych wybudzeń dziecka w ciągu nocy niekoniecznie musi być głód. Czasem źródło jest bardziej prozaiczne – jest mu za zimno lub za ciepło, może być też zbyt jasno, a powietrze za suche. Dobrze jest to sprawdzić i poprawić komfort snu dziecka.
Odłóż telefon w nocy
Wszelkie urządzenia elektroniczne – tablet, telefon, telewizor i inne urządzenia emitujące tzw. blue light (niebieskie światło) nie powinny być używane przed snem, ponieważ mogą ów sen zaburzyć i zakłócić rytm dobowy. Niebieskie światło „oszukuje” nasz mózg, że nadal trwa dzień, gdyż promieniowanie o tej długości fal jest częścią promieniowania słonecznego. Dlatego, jeśli wstaje się w nocy do dziecka, lepiej nie rozpraszać się przeglądając serwisy społecznościowe czy portale plotkarskie.
Zadbaj o higienę snu
Oprócz zadbania o to, by dziecku nie było za ciemno, za jasno, za ciepło, zbyt zimno… warto też zatroszczyć się o swój własny komfort. Oczywiście na tyle, na ile to możliwe. Dobrze zwrócić uwagę na temperaturę w sypialni (jeśli nie śpi tam dziecko trzeba dostosować ją do siebie i nieco obniżyć, wiele osób ma tendencję do przegrzewania miejsca snu), ewentualny hałas, na to, by było odpowiednio ciemno, a także na wygodne i dobrze wyprofilowane poduszki.
Dobrej nocy!
Dowiedz się także: