Obóz, kolonia lub wakacje u dziadków? Podrzucamy kilka sprawdzonych pomysłów, które ułatwią spakowanie walizki
Przed wami pakowanie przed wyjazdem na wakacje? Nie panikujcie! Podrzucamy kilka sprawdzonych patentów!
Nieważne gdzie i kiedy wyjeżdżamy – w góry, nad morze czy nad jezioro – wszędzie pogoda bywa zmienna, więc generalnie przydać się może… wszystko. Tylko jak to zapakować..?
Lista potrzebnych rzeczy
Warto zacząć ją tworzyć już na kilka dni przed planowanym wyjazdem. Wówczas cały czas będziemy mieć tę kwestię „w głowie” – w czasie wykonywania codziennych czynności będziemy sobie uświadamiać, co jeszcze może się przydać w czasie wyjazdu. Potem, już w czasie pakowania, stopniowo będziemy wykreślać z listy poszczególne przedmioty.
Bielizna na wyjazd – patenty
Jeśli chodzi o ubrania i bieliznę dla siebie, często pakujemy tyle, by starczyło po prostu na każdy dzień – ile dni, tyle podkoszulków czy skarpetek. W przypadku dziecka taki przelicznik może się nie sprawdzić – malec często brudzi ubrania w czasie zabawy czy podróży. W tym wypadku więc nie ma co żałować – weźmy więcej. Chyba, że w czasie urlopu będziemy mieć dostęp do pralki. Fajnym pomysłem jest stworzenie zestawów bielizny na każdy dzień – zwijamy majtki i nakładamy na nie skarpetki. Unikniemy codziennego poszukiwania niezbędnych elementów garderoby!
Ubrania – jak je spakować?
Idealne na podróż będą ubrania wygodne, przewiewne, które łatwo założyć i zdjąć – bez zbędnych guziczków, zamków, sprzączek, koronek. Lepiej też sprawdzą się ubrania jednolite – łatwiej je dopasować do siebie niż te z wzorami czy printami. Warto dobrać odzież tak, by dało się „mieszać” poszczególne zestawy, tworząc tym samym nowe warianty. Nie układajmy ubrań jedno na drugim, tylko rolujmy – nie dość, że zajmą mniej miejsca, to – wbrew pozorom – naprawdę się nie pogniotą.
Do walizki najpierw wkładamy duże, nieporęczne rzeczy, a potem obkładamy je wałeczkami z ubrań. Kurtki i swetry warto włożyć do worka próżniowego, z którego potem odsysamy powietrze. Kiedy będziemy się pakować przed powrotem z wakacji może się okazać, że jakaś część garderoby jest jeszcze mokra albo mocno zabrudzona – w takiej sytuacji przydadzą się szczelne woreczki, najlepiej strunowe.
Kosmetyczka na wakacje
Pakowanie kosmetyczki najlepiej zostawić na ostatni dzień przed wyjazdem. Zamiast zabierać pełnowymiarowe produkty, lepiej przelać potrzebne kosmetyki do małych, podróżnych buteleczek i pojemników (naprawdę wyjdzie taniej niż w przypadku kupowania miniaturowych wersji produktów!)
Dobrym pomysłem jest zabranie wielozadaniowych kosmetyków typu 2w1, np. płyn do kąpieli, który jednocześnie może posłużyć jako szampon. Na nakrętki „wątpliwych” butelek kosmetyków – takich, które mają luźne zamknięcie – można założyć folię spożywczą. Unikniemy rozlania się zawartości w czasie podróży. Na wyjazdach sprawdzi się też doskonale mini pasta do zębów (tej lepiej nie przeciskać do żadnych innych pojemniczków) oraz składana szczoteczka do zębów – zajmuje mniej miejsca i można ją przechowywać w bardziej higieniczny sposób niż tę tradycyjną.
Dobrym patentem, jaki podpatrzyliśmy u jednej z internetowych mam, jest korzystanie w czasie wakacji z dziecięcych kosmetyków – oszczędzimy naprawdę sporo miejsca! Szampon czy krem do twarzy może się nie sprawdzi, ale już płyn do kąpieli czy balsam do ciała – bez problemu!
Pakuj jedno w drugie
Istnieją „problematyczne” przedmioty, które zajmują w walizce zbyt dużo miejsca, jak np. kalosze. Spokojnie! Zamiast je ściskać i wyginać we wszystkie strony, lepiej wrzucić do nich inne rzeczy, np. wspomniane już rolki z bielizną. Nie dość, że zaoszczędzimy sporo miejsca, to buty nie będą się spłaszczać.
Rzeczy wkładamy do walizki w kolejności od tych, zajmujących najwięcej miejsca do drobiazgów – te zawsze można upchnąć w wolne przestrzenie. Najcięższe rzeczy układamy na spodzie, by nie przygnieść przedmiotów delikatniejszych. Na sam wierzch pakujemy też najpotrzebniejsze rzeczy – w razie konieczności szybko się do nich dostaniemy. Starajmy się wypełnić całą walizkę – inaczej podczas transportu zawartość będzie migrować i nie ma pewności, w jakim stanie zastaniemy ją po otwarciu walizki.
Apteczka podróżna
Apteczka to must have w czasie każdego wyjazdu – tego z dzieckiem w szczególności! Dlatego tutaj nie ma patentów – bierzemy wszystko, co może się przydać. Nigdzie nie przelewamy, nie kupujemy zastępników – najlepsze to, co sprawdzone. O tym, co warto spakować do podróżnej apteczki pisaliśmy dla was tutaj.
I na koniec najważniejszy element każdych wakacji – zdjęcia! Warto pstryknąć jedno (albo kilka) jeszcze przed wyjazdem – właśnie spakowanej walizce. Być może dzięki temu unikniemy zostawienia w hotelu czegoś ważnego?
———
Nie ma się co oszukiwać – pakowanie na wakacje do najprzyjemniejszych nie należy. Mamy jednak nadzieję, że powyższe patenty choć trochę wam ułatwią to żmudne zadanie. Niestety, nawet najlepsze triki nie zagwarantują, że spakujemy wszystko, co się przyda. Wyjeżdżając z dzieckiem zawsze trzeba się liczyć z tym, że może zdarzyć się coś niespodziewanego, na co kompletnie nie jesteśmy przygotowani. Grunt to nie panikować! W razie czego zawsze możemy dokupić to co niezbędne już na miejscu – chyba, że wyjeżdżamy na totalne odludzie. Ale szacunek dla tych, którzy wybierają się tam z dzieckiem ;)