Rozwój mowy u dziecka przebiega bardzo indywidualnie. Niektóre maluchy szybko przechodzą od sylabizowania do budowania prostych zdań, inne potrzebują na to więcej czasu.
Zdarza się jednak, że proces ten zostaje zaburzony – dziecko zaczyna się jąkać. Jakie są tego przyczyny, czy można temu zapobiec i jak pomóc maluchowi wypracować poprawną wymową?
Kiedy mówimy o jąkaniu?
Nie każde dziecko, które wypowiada urywane zdania, jąka się. Niektóre maluchy potrzebują po prostu trochę więcej czasu, by upłynnić swoją wymowę: ich myśli zdecydowanie wyprzedzają możliwości werbalne, do tego dochodzą emocje – radość, podekscytowanie lub, przeciwnie, złość i płacz – które nierzadko upośledzają wymowę najmłodszych. Takie „jąkanie” zdarza się niemal każdemu przedszkolakowi. Większość z nich z tego wyrasta, ale czasem problem rośnie wraz z dzieckiem.
Dzieje się tak wówczas, gdy jąkanie ma podłoże anatomiczne, tzn. wynika z wadliwej budowy strun głosowych, bądź nerwowe – zacinanie się jest zwykle efektem uświadomionych bądź nieuświadomionych lęków dziecka, przeżytej traumy, trudnej bądź niekomfortowej sytuacji w domu (np. kłótnie rodziców, zbyt wysokie wymagania opiekunów wobec dziecka, molestowanie czy przemoc – zarówno fizyczna, jak i psychiczna). Choć oba przypadki można leczyć, jąkanie na tle nerwowym jest o wiele trudniejsze do rozpoznania i wymaga długotrwałej, podwójnej terapii – logopedycznej i psychologicznej. Jąkanie nierzadko ma też podwójne, a nawet potrójne podłoże: zarówno biologiczne, jak i psychiczne i społeczne. Zdarza się także, że zacinanie to zaburzenie dziedziczne – jeśli rodzic dziecka jąka się lub jąkał w dzieciństwie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że i maluch będzie musiał stawić czoła temu problemowi.
Leczenie „z zacięciem”
Jąkanie jest zaburzeniem mowy, objawiającym się bezdźwięcznym zacinaniem podczas formułowania wypowiedzi i/lub wydłużaniem głosek, sylab bądź całych słów.
W zależności od przyczyny jąkania, przed dzieckiem stoją dwie drogi leczenia. Zaburzenia związane z wadliwą budową strun głosowych wymaga intensywnej terapii logopedycznej. Specjalista opracowuje zestaw ćwiczeń, które pomogą rozluźnić mięśnie odpowiedzialne za mowę i wzmocnią cały aparat mowy. Systematyczne i dokładne ćwiczenia (artykulacyjne, fonacyjne, ale także relaksujące i wyciszające) stosunkowo szybko pomogą maluchowi uporać się ze stresującym zacinaniem. Często podczas takiej terapii pacjent uczy się mówić właściwie od nowa, a nacisk położony jest nie na kontrolę zdarzeń komunikacyjnych, ale przezwyciężenie lęku przed mówieniem.
Dużo więcej pracy i cierpliwości wymaga leczenie jąkania spowodowanego stresem. Podstawą jest tu rozpoznanie przyczyny zaburzeń mowy – tylko wtedy bowiem istnieje szansa na skuteczne leczenie. Podczas psychoterapii bądź sesji u psychologa specjalista nierzadko odkrywa, że na jąkanie u dziecka miało wpływ więcej czynników – czasem wady anatomiczne aparatu mowy występują równocześnie z silnym stresem, który wpływa na pracę mózgu, wysyłającego sygnały do odpowiednich narządów i zmysłów.
Jak pomóc dziecku?
Bez względu na przyczynę jąkania u dziecka i formę terapii, na które zostało skierowane, najważniejszą rolę w leczeniu malucha odgrywają rodzice i najbliższa mu rodzina. Warto uświadomić sobie, że nasza postawa i umiejętność empatii mogą zdziałać cuda i wspomóc leczenie. O czym więc pamiętać, gdy nasze dziecko boryka się z jąkaniem?
- Nie denerwuj się na zapas. Daj dziecku i sobie czas na rozpoznanie problemu. Nie zwracaj szczególnej uwagi na zacinanie się u kilkulatka i obserwuj, w jakich sytuacjach się to dzieje i, przede wszystkim, czy mija samoistnie. Prawdopodobnie jąkanie jest tylko przejściowe, ale jeśli problem trwa – otrzymasz sygnał, że czas wybrać się z dzieckiem do logopedy.
- Uzbrój się w cierpliwość. Trudność rozmówcy w sformułowaniu wypowiedzi jest męcząca, ale przecież dziecko nie robi tego celowo i z pewnością i ono jest swoimi kłopotami zdenerwowane. Nie dokładaj mu stresu. Cierpliwie słuchaj tego, co mówi (a nie jak mówi), nie przerywaj.
- Skup uwagę na dziecku, gdy mówi. Nie ignoruj go, nie bagatelizuj tego, co mówi. Twoje rozproszenie lub brak uwagi może tylko spotęgować problemy, bo maluch będzie czuł się lekceważony.
- Bądź przykładem. Staraj się w domu mówić poprawną polszczyzną, dokładnie artykułuj słowa, nie odpowiadaj dziecku półsłówkami. Nie używaj jednak trudnych słów, nie buduj zdań wielokrotnie złożonych tak, że maluch będzie miał problem z nadążeniem za tokiem wypowiedzi. Dziecko bardzo umiejętnie naśladuje mowę dorosłych, jeśli jest ona niepoprawna i zbyt trudna, problemów przybędzie.
- Ćwiczcie poprawną wymowę w domu. Poproś specjalistę o dodatkowy zestaw ćwiczeń, nad którymi możecie popracować w domu. Przemyć ćwiczenia podczas zabawy i połączcie przyjemne z pożytecznym.
- Nigdy nie karz dziecka za to, że się jąka. To może wywołać u niego większą traumę niż rzeczywiste wydarzenie, które wywołało problem.
- Nie kompromituj. Nie zwracaj maluchowi publicznie uwagi, by się nie jąkał. Presja rodzica czy nieznajomych jest bardzo stresująca i na pewno nie pomoże uporać się z kłopotami z mówieniem. Staraj się też chronić dziecko przed publicznymi występami na uroczystościach rodzinnych – śpiewania piosenek, recytowania wierszy czy publicznego składania życzeń, dopóki leczenie nie przynosi widocznych efektów.
Jąkanie jest wyleczalne. Ważne, by odpowiednio wcześnie zareagować na problem i pomóc dziecku przejść przez terapię w duchu zrozumienia i cierpliwości.