Jakich produktów unikać podczas karmienia piersią?

Sposób odżywiania kobiety karmiącej nie jest obojętny dla dziecka. To, co jemy w tym okresie jest tak samo ważne jak w czasie ciąży.

kobieta kroi pizzę


Podziel się na


Karmienie piersią to najlepszy prezent, jaki możemy ofiarować swojemu dziecku. Chodzi zarówno o to, jakie wartości zawiera mleko matki, ale także o więź z maluchem budowaną podczas tak bliskiego kontaktu. Karmienie ma jednak pewne zasady. Nie chodzi jednak o drakońską dietę i unikanie kilkunastu produktów, ale zwykłą rozwagę i racjonalne podejście do odżywiania.

Mleko matki – samo dobro

Karmienie piersią jest dla dziecka niesamowicie ważne. Żadnej świadomej mamie nie trzeba tego chyba mówić. Dzięki niemu przekazujemy dziecku witaminy, niezbędne składniki odżywcze i budujemy jego odporność. Jest po prostu pokarmem idealnym dla nowonarodzonego malucha. Matka także bardzo na tym korzysta.

Karmienie piersią przyspiesza rekonwalescencję podczas połogu, pomaga wrócić do figury z przed ciąży i chroni przed nowotworami piersi, jajników oraz osteoporozą. Korzyści istnieją także na poziomie psychologicznym – to czynność, która jak żadna inna buduje więź między matką a małym dzieckiem. Maluch czuje się wtedy niesamowicie bezpiecznie.

Dieta karmiącej matki

Istnieje wiele poglądów na temat prawidłowej diety karmiącej mamy. Niektóre mówią, że wolno jeść w zasadzie wszystko, a inne wymieniają całą listę zakazanych produktów. Trzeba się jednak umieć odciąć od miliona „dobrych rad” na ten temat, które z pewnością otrzymamy po porodzie. W tym wszystkim jedno jest pewne – sposób odżywiania kobiety karmiącej nie jest obojętny. To, co jemy w tym okresie jest tak samo ważne jak w czasie ciąży.

Karmienie piersią – czy wszystko jest podejrzane?

Gdyby to, co młoda mama słyszy na temat prawidłowego odżywiania w czasie karmienia piersią złożyć w jedno, okazałoby się, że tak naprawdę nie wolno jej jeść …niczego. Według takich porad drakońska wręcz dieta karmiącej powinna być oparta na kilku absolutnie dietetycznych i lekkostrawnych produktach, bo przecież prawie wszystko może uczulić lub spowodować niepożądaną reakcję organizmu dziecka (np. gazy). Prawda jest jednak nieco inna.

Karmienie piersią – nie ma powodów do wyrzeczeń!

Karmiąca mama powinna odżywiać się jak każdy normalny, zdrowy człowiek – czyli zgodnie z tzw. piramidą żywienia. Lista produktów, których należy unikać oczywiście istnieje, jednak tak naprawdę to, co nie służy jednemu, dla innego może być obojętne. Nie ma także stuprocentowo bezpiecznych produktów. Aby zapobiec alergii u malucha warto przede wszystkim dowiedzieć się, na co uczuleni są członkowie najbliższej rodziny. Jeśli takich produktów brak, można, w granicach rozsądku, jeść wszystko. Zmian dokonujemy ewentualnie gdyby dziecku coś szkodziło. Wprowadzanie diety „na wszelki wypadek” nie ma większego sensu.

dieta a karmienie piersią

Lista produktów, jakich powinnaś unikać podczas karmienia piersią

Mleko

Niektórzy absolutnie odradzają picie mleka, lub drastyczne jego ograniczenie. Fakt, może powodować alergię, ale to, czy wypijemy go mało, czy dużo nie ma żadnego znaczenie. Alergen to alergen i nawet w małej ilości może spowodować niepożądaną reakcję. Jeśli takiej nie ma – nie trzeba ograniczać spożycia ani mleka, ani jego przetworów.

Pokarmy „wzdymające”: m.in. kapusta, kalafior, brokuły

Karmiącym często odradza się spożywanie produktów, które mogą powodować gazy. Jednak coś, co wzdyma matkę, niekoniecznie musi mieć podobny efekt w przypadku dziecka. Jeśli tak się stanie można takie produkty po prostu wyeliminować z diety. Nie trzeba jednak rezygnować z nich „na zapas”.

Alkohol

Napoje z procentami generalnie nie są mile widziane w diecie matki karmiącej. Jednak w rozsądnych ilościach i o odpowiedniej porze nie powinny zaszkodzić. Zasada jest jedna – gdy alkohol pojawia się we krwi, pojawia się też w mleku. To samo dotyczy jego znikania. Można więc wyszukać w Internecie specjalny kalkulator, który podpowie ile czasu zajmie naszemu organizmowi pozbycie się wypitej lampki wina. Nie trzeba z niej rezygnować, jednak najlepiej wypić tuż po karmieniu. Kolejne powinno nastąpić dopiero za około 3 godziny.

Słodycze

Słodycze to puste kalorie – nie zawierają żadnych wartości odżywczych, warto ich więc unikać nie tylko podczas karmienia piersią, ale w ogóle. Dodatkowo, kakao i czekolada mogą wywoływać alergię.

Tłuste potrawy

Z tłustymi potrawami jest podobnie, jak ze słodyczami – po prostu należy ich unikać lub znacznie ograniczać. Gdy w diecie jest zbyt dużo nasyconych kwasów tłuszczowych (obecnych w produktach pochodzenia zwierzęcego i twardych margarynach) i znacznie dominują w diecie nad zdrowszymi – nienasyconymi (m.in. w orzechach, olejach, rybach), to jest to sytuacja niezdrowa dla dziecka. Nasycone kwasy pojawiają się wtedy w mleku.

Kawa i herbata

Chodzi przede wszystkim o kofeinę obecną w tych napojach. Może powodować rozdrażnienie i bezsenność u dziecka. Jedna, dwie szklanki dziennie nie powinny jednak zaszkodzić maluchowi.

Znane alergeny

Niektóre produkty powodują alergię nieco częściej niż inne. Jednak gdy w rodzinie nikt nie był na jeden z nich uczulony, nie warto eliminować takiego składnika z diety. Warto jednak wiedzieć, na co zwrócić szczególną uwagę i wykluczyć jako pierwsze kiedy wystąpi alergia. Do potraw, które mogą wywoływać alergię zaliczają się: soja, ryby i owoce morza, orzechy i masło orzechowe, pszenica, jaja, cytrusy, miód, truskawki, pomidory.