Kiedy maluch się spóźnia, a mama traci cierpliwość…

Przewidywany termin porodu już minął, a Ty wciąż nie odczuwasz skurczów? Marzysz tylko o tym, żeby w końcu urodzić?

dwie kobiety w ciąży po terminie porodu


Podziel się na


Spis treści
1. 
Pomóc może partner...
2. 
Herbatka z liści malin na przyśpieszenie porodu
3. 
Stymulacja sutków przyśpiesza poród?
4. 
Olejek rycynowy na szybszy poród
5. 
Spacery mogą przyśpieszyć poród
6. 
Rozmowa ze spóźnialskim maluchem
7. 
Babcine metody nie zawsze najlepsze?
8. 
Cierpliwość przede wszystkim!

Chciałabyś to przyśpieszyć poród i nareszcie powitać maleństwo na świecie? Jest na to kilka sprawdzonych, naturalnych sposobów na przyśpieszenie porodu.

Zanim jednak odpowiemy na pytanie „jakich”, będziemy namawiać wszystkie przyszłe mamy do cierpliwości. Cierpliwość to bowiem najlepszy sprzymierzeniec kobiet w ciąży. Tylko pięć procent dzieci rodzi się zaś w wyznaczonym dniu. Tak naprawdę więc każdy maluch sam wybiera sobie najlepszą porę przyjścia na świat. Dziecko rodzi się wtedy, kiedy jest już na to w pełni gotowe. I nawet gdy mamy już dość ciąży, a termin porodu minął, niekiedy warto poczekać.

Pamiętajmy też o ostrożności. Metody przyśpieszające urodzenie się dziecka stosujemy tylko wtedy, gdy termin porodu się zbliża (albo już minął), mama czuje się dobrze i nie zauważa żadnych niepokojących objawów, a USG wykazuje całkowitą gotowość dziecka do przyjścia na świat.

Pomóc może partner…

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów na przyspieszenie porodu jest po prostu seks. Podczas stosunku uwalniana jest bowiem oksytocyna – hormon wywołujący i podtrzymujący akcję porodową. W spermie natomiast znajduje się prostaglandyna – hormon, który wywołuje skurcze macicy. Warto też podkreślić, że szyjka macicy staje się wrażliwa na ilość prostaglandyny obecnej w spermie dopiero w 38 tygodniu ciąży.

Herbatka z liści malin na przyśpieszenie porodu

Od stuleci mieszkanki Afryki, Ameryki i Azji z powodzeniem stosują napar z liści malin jako środek skutecznie wywołujący poród. Herbatka z liści malin (tak – z liści, nie z owoców) działa stymulująco i sprawia, że sam poród postępuje szybciej. Wywar zaczyna jednak działać dopiero po kilkunastu dniach.

Należy więc go zacząć pić od ok. 38 tygodnia ciąży. To metoda, którą często zalecają lekarze i położne, bo herbatka z liści malin dobrze przygotowuje szyjkę macicy do porodu. Sprawia też, że skurcze są skuteczniejsze, a sama akcja porodowa przebiega szybciej. Wywar dobrze wpływa także na ilość i jakość pokarmu.

Pamiętajmy jednak, że herbatka z liści malin może dodatkowo powodować krwawienie.

kobieta w ciąży po terminie porodu

Stymulacja sutków przyśpiesza poród?

Uznawana za jedną ze skuteczniejszych metod wywoływania porodu. Kobiety, które już mają dzieci i karmiły piersią na pewno doświadczyły tego, że macica podczas karmienia kurczy się. Podobnie dzieje się w momencie stymulacji. Podczas tego zabiegu uwalniania jest bowiem oksytocyna – hormon powodujący skurcze macicy. Zaleca się stymulowanie piersi przez ok. godzinę dziennie – można po 15 minut na każdą pierś.

Stymulacja sutków daje największe efekty w połączeniu ze stosunkiem płciowym – szczególnie gdy termin porodu jest bardzo blisko.

Olejek rycynowy na szybszy poród

Od stuleciu stosowany jest na całym świecie jako środek wywołujący poród. Substancje w nim zawarte zmiękczają szyjkę macicy. Olej rycynowy przyśpiesza także perystaltykę jelit i ułatwia wypróżnienie – dzięki temu główka dziecka przesuwa się niżej, co często może wywołać poród.

Wypicie oleju rycynowego do przyjemnych metod na pewno nie należy. Najłatwiej przełknąć go, kiedy ok. 2 łyżki oleju zmieszamy ze szklanką skoku pomarańczowego – taką mieszaninę najczęściej polecają przyszłe mamy.

Spacery mogą przyśpieszyć poród

Położne często polecają spacer jako skuteczną metodę na wywołanie porodu. W rzeczywistości jest tak, że sam spacer akcji porodowej nie wywołuje. Podczas spaceru ćwiczymy zaś mięśnie, które są aktywne podczas porodu. Regularny ruch i codzienne spacerowanie może więc pomóc w szybszym i mniej bolesnym urodzeniu dziecka.

Rozmowa ze spóźnialskim maluchem

Samopoczucie i nastawienie mamy odgrywa kluczową rolę tuż przed porodem. Niektóre mamy wspominają, że dopiero szczera „rozmowa” ze spóźniającym się maluchem przyniosła zamierzony efekt. Może więc po prostu warto podzielić się z innymi swoimi obawami i lękami. Kiedy mamę opuszczają negatywne emocje, poród przychodzi znacznie łatwiej.

dwie kobiety w ciąży po terminie porodu

Babcine metody nie zawsze najlepsze?

Co jeszcze robią zdesperowane kobiety, aby szybciej przywitać maleństwo na świecie? Fora internetowe aż huczą od rozmaitych porad, jak naturalnie przyśpieszyć poród. Wśród tradycyjnych – aczkolwiek nie do końca sprawdzonych – metod naszych mam i babć (wchodzenie po schodach, zbieranie rozrzuconych zapałek z podłogi, froterowanie, mycie okien, wieszanie firanek) znajdziemy również i współczesne, niestandardowe, a czasem wręcz – niebezpieczne pomysły.

Szybka jazda samochodem po wyboistej drodze może być niebezpieczna zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Picie w dużych ilościach mocnej kawy na pewno nie służy maleństwu. Herbatki oczyszczające – może i sprawdzają się – ale raczej podczas odchudzania. A najdziwniejsze pomysły typu: jajecznica z cebulą, palenie papierosów czy też intensywne podskoki – zostawmy bez komentarza. W tej kwestii zdrowy rozsądek jest po prostu najważniejszy…

Pamiętajmy też, że tak polecane przez nasze mamy i babcie mycie okien czy też froterowanie podłogi może odnieść przeciwny skutek. Nadmierny, niespodziewany wysiłek jest niebezpieczny dla kobiet w ostatniej fazie ciąży i może nawet prowadzić do odklejenia się łożyska – szczególnie jeśli całą ciążę się raczej oszczędzamy i unikamy dużego wysiłku fizycznego.

Cierpliwość przede wszystkim!

Cierpliwość i rozluźnienie się mamy to najwięksi sprzymierzeńcy, kiedy maluch się spóźnia z przyjściem na świat. Zdarza się, że to właśnie strach i niepotrzebny stres mogą hamować poród. Jeśli więc wszystkie naturalne metody zawodzą, nie denerwuj się. Wystarczy uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż maleństwo samo zdecyduje, że TEN moment właśnie nadszedł.

I tej cierpliwości życzymy wszystkim mamom!