Lewatywa przed porodem w szpitalu, w domu czy wcale? – takie pytania zadaje sobie większość przyszłych mam.
Współcześnie każda ciężarna ma prawo nie zgodzić się na zabieg, to często okazuje się, że zasady te w praktyce szpitalnej nie obowiązują, a przyszłe mamy głowią się, czy bardziej krępujące jest samo wykonanie lewatywy czy też niechciana niespodzianka podczas porodu. Spróbujmy więc odpowiedzieć na te kłopotliwe pytania.
Lewatywa – historia lewatywy
Lewatywa to jeden z najstarszych zabiegów leczniczych. Stosowano ją do leczenia zaparć już tysiące lat przed naszą erą – w starożytnym Egipcie, Chinach i Indiach. Jej wielkim zwolennikiem był Hipokrates – ojciec współczesnej medycyny: zalecał on pacjentom wlewki z wody, roztworów soli, oleju. Starożytni Egipcjanie wierzyli zaś, że lewatywę odkrył bóg Ozyrys, który zaobserwował świętego ptaka Ibisa, wstrzykującego sobie dziobem wodę do odbytu.
Jeszcze parę lat temu robienie lewatywy przed porodem należało do standardów i każda kobieta przyjmowana na porodówkę musiała obowiązkowo poddać się temu zabiegowi.
Głównie było to argumentowane ochroną dziecka przed zakażeniem bakteriami znajdującymi się w jelicie grubym. Dziś wiemy, że ryzyko zakażenia jest minimalne i – jeśli dany szpital nadal stosuje lewatywę – to bardziej dla poczucia komfortu przyszłej mamy i uniknięcia krępujących sytuacji podczas parcia. Pamiętajmy jednak – zgodnie ze współczesnymi prawami kobiet rodzących – każda ciężarna może odmówić wykonania tego zabiegu w szpitalu. Może też samodzielnie wykonać lewatywę w domu przed porodem.
Lewatywa przed porodem – szpitalna rutyna?
Wykonanie lewatywy personel medyczny proponuje w pierwszym okresie porodu. Polega ona na wprowadzeniu do odbytu plastikowej końcówki, która jest połączona rurką z workiem wypełnionym płynem do lewatywy. Płyn wprowadzany do jelit pobudza do wydalenia masy kałowe – już parę minut po wykonaniu lewatywy. Lewatywa może przyśpieszyć poród, dlatego przed oraz po jej zakończeniu powinno się kontrolować czynność serca płodu. Z tego powodu wielu lekarzy nie zaleca wykonywania lewatywy samodzielnie w domu.
Plusy wykonania zabiegu lewatywy przed porodem
- lewatywa przyśpiesza poród;
- zabieg zapobiega oddaniu stolca podczas parcia i zapewnia rodzącej większy komfort psychiczny;
- lewatywa chroni noworodka przed ewentualnym kontaktem z odchodami;
- po wykonaniu lewatywy młoda mama nie musi korzystać szybko z toalety w celu wypróżnienia – co jest dużym plusem, bo przez pierwsze dni po porodzie oddawanie stolca jest utrudnione i bolesne.
Minusy wykonania zabiegu lewatywy przed porodem
- w przypadku żylaków odbytu zabieg może być bolesny;
- jest to ingerencja w naturalny poród i zgodnie z opinią Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nie ma żadnego medycznego uzasadnienia;
- często zabieg jest zbyteczny, bo jednym z objawów rozpoczęcia I okresu porodu jest biegunka;
- dla rodzącej niekiedy bardziej krępujący jest zabieg ingerujący w najintymniejsze części ciała niż „wypadek” podczas parcia – w którym nie ma nic nienaturalnego; a personel medyczny jest do takich sytuacji przyzwyczajony.
Jak więc widać – zarówno pozytywnych jak i negatywnych aspektów wykonywania lewatywy przed porodem jest sporo, a i sami lekarze są w tej kwestii podzieleni. Dlatego dobrze jest rozważyć wszystkie za i przeciw jeszcze przed porodem, i zastanowić się, czy w ogóle decydujemy się na taki zabieg, a jeśli tak – to czy wolimy poddać się mu w szpitalu czy też samodzielnie wykonać go w domu.
Lewatywa w domu przed porodem – zestawy do lewatywy
Wykonanie lewatywy w domu nie jest zabiegiem trudnym. W każdej aptece możemy kupić gotowe preparaty, spośród których najpopularniejsza jest chyba Enema (do wykonania lewatywy używają jej również szpitale). Zestaw składa się z plastikowej butelki zawierającej odpowiednią ilość płynu oraz ze specjalnej końcówki, którą wprowadza się do odbytu. Już po kilku minutach płyn pomaga usunąć stolec.
Pamiętajmy jednak – domowe zestawy do przeprowadzenia lewatywy nie są zalecane podczas ciąży, bo mogą wywołać przedwczesny poród. Jeśli więc chcemy wykonać lewatywę w domu, to tylko w momencie pierwszej fazy porodu, kiedy odczuwalne są skurcze i pojawia się rozwarcie. Jeśli myśl o lewatywie w szpitalu nas krępuje i chcemy wykonać ją samodzielnie – najlepiej poddać się zabiegowi po prostu tuż przed wyjściem do szpitala.