W początkowym okresie życia dziecka, każdy niepokojący sygnał od jego organizmu wydaje się być wskaźnikiem do lekarskiej wizyty. Z czasem jednak zaczynamy rozumieć, że zwykłe przeziębienie i drobne „niedomaganie” naszego malca możemy spróbować zaleczyć samodzielnie.
Zanim jednak podamy dziecku jakikolwiek lek bez recepty, sprawdźmy, czy na pewno jest bezpieczny dla najmłodszych. Pamiętajmy także, że niemowlętom ani małym dzieciom nie powinniśmy podawać żadnych, nawet „bezpiecznych” leków bez konsultacji z pediatrą.
Jak wiadomo, organizm dziecka różni od dorosłego nie tylko liczbą przeżytych lat, ale także stopniem rozwoju i funkcjami, jakie nauczył/nie nauczył się jeszcze spełniać. Dlatego fakt, że jakiś lek jest zupełnie bezpieczny dla dorosłego i można go bez przeszkód przyjmować bez recepty nie oznacza, że sprawdzi się także w przypadku dziecka. Niekoniecznie pomoże, a co gorsza, może zaszkodzić. Mały organizm różni się bowiem od dorosłego odrębnością procesów metabolicznych, w tym właśnie metabolizmem leków.
Dziecko może reagować na dany lek czy chociażby daną dawkę tego samego leku w odmienny sposób niż dorosły, czego dowodem jest fakt, że dzieciom do pewnego okresu życia nawet „bezpieczne” specyfiki podajemy w innych proporcjach niż dorosłym. Wyjaśnić to bardzo łatwo – lek w organizmie dziecka ma zupełnie inne warunki działania niż w organizmie dorosłego, co wynika ze specyficznych cech rozwijającego się organizmu (np. biotransformacja leku, zdolność wiązania z białkami, szybkość wydalania z organizmu itp.).
Leki na obniżenie temperatury
Jeżeli maluszek ma podwyższoną temperaturę najlepiej od razu zapomnieć o tym, co przychodzi do głowy w pierwszej kolejności: Aspiryna. Co więcej, wyeliminujmy natychmiast wszelkie specyfiki, które zawierają ją w swoim składzie: Aspiryn, Polopiryna S, Etopiryna, Aspro C, Upsarin, Acard itp. Zauważmy, że aspiryna może być podawana dzieciom dopiero od ukończenia 12. roku życia, dlatego w przypadku maleństwa nie może być nawet rozważana. Dlaczego? Może ona prowadzić do wystąpienia u dziecka niebezpiecznego zespołu Reye’a, który powoduje patologiczne zmiany w wielu narządach wewnętrznych, szczególnie w mózgu i wątrobie. Wyeliminujmy także wszystkie specyfiki, zawierające w składzie kwas acetylosalicylowy – pod taką nazwą może występować właśnie aspiryna!
Również Pyralginy (także Pyralgin, czy metamizol jako składnik leku)nie należy stosować w przypadku dzieci, jako tzw. leku pierwszego rzutu w zwalczaniu gorączki. Podanie dziecku Pyralginy jest dopuszczalne dopiero w momencie, kiedy inne leki przeciwgorączkowe okazują się nieskuteczne. Pyralgina może bowiem wywoływać zaburzenia pracy szpiku kostnego.
Warto zauważyć, że także Paracetamol, uznawany za bezpieczny środek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy dla dzieci, a nawet niemowląt powyżej 6. miesiąca życia, w większych dawkach może być szkodliwy. Należy więc zwracać uwagę, by nie przekroczyć zalecanej dawki. Tak jak Aspiryna, Paracetamol również znajduje się w składzie wielu innych leków, dlatego też, zanim zdecydujemy się podać dziecku jakikolwiek specyfik, sprawdźmy co zawiera. Jeśli jest tam Paracetamol upewnijmy się, czy maluch już go przypadkiem nie dostał.
Leki na przeziębienie
W przypadku wystąpienia u maluszka przeziębienia najlepiej skonsultować się z lekarzem lub wypróbować tzw. domowe, ale tylko te bezpieczne sposoby. Nie zaleca się jednak stosowania leków na przeziębienie i kaszel sprzedawanych bez recepty. Nie tylko nie dają one efektów, ale mogą wręcz wywołać skutki uboczne, szczególnie, jeśli zaaplikujemy je w złej ilości.
Pojawić się mogą boleści (zwłaszcza brzucha), podwyższone tętno, zaburzenia rytmu serca, wysypka, nadmierna senność, a nawet drgawki. Chodzi tu w szczególności o leki, zawierające pseudoefedrynę. Substancja ta rzeczywiście łagodzi katar i kaszel, ale można ją podawać dopiero maluchom po ukończeniu 2. roku życia.
Leki na nudności
Nawet jeśli w domowej apteczne znajdują się jakieś leki przeciwwymiotne, także te – wydawane bez recepty, nie należy ich podawać dziecku bez konsultacji z lekarzem. Leki przeciwwymiotne działają bowiem m.in. na błędnik, co może być szczególnie niekorzystne właśnie w przypadku malucha, będącego jeszcze w fazie rozwoju. Warto także zauważyć, że leki te w pewien sposób kamuflują przyczyny choroby, co spowoduje, że lekarz może mieć problemy z postawieniem właściwej diagnozy.
Ogólne zasady podawania leków dzieciom
Jak już zostało wspomniane, dzieciom do pewnego okresu życia nawet „bezpieczne” specyfiki podajemy w innych proporcjach, niż dorosłym. Pamiętajmy więc, by nigdy nie podawać dziecku dawki leku przewidzianej dla osoby dorosłej, a także nie zakładać, że dawka dla dziecka powinna być „proporcjonalnie” mniejsza od dawki dla dorosłego! O tym, jaka ilość specyfiku jest optymalna dla dziecka, poinformuje nas ulotka.
W składzie leku dla dziecka nie powinien znajdować się alkohol. Inne, oczywiste kryteria, jakie należy stosować, wybierając lekarstwa dla maluszka, to oczywiście data ważności (leki nie mogą być przeterminowane), konsystencja (lek w formie tabletki, wymagającej żucia czy ssania może grozić zadławieniem, dlatego lepiej rozkruszyć tabletkę i w postaci sproszkowanej dodać do półpłynnego pokarmu) i przeznaczenie. Zauważmy, że nie chodzi tu wyłącznie o rodzaj dolegliwości, ale także -właściwego „adresata” leku. Nigdy nie podajemy dziecku środków, przepisanych innym osobom! Zwróćmy też uwagę, czy na ulotce danego leku znajduje się informacja o dawkach, jakie może przyjmować młodszy pacjent. Jeśli takiej informacji nie ma, nie oznacza to, że aplikujemy lek według wskazań dla dorosłych! Brak informacji to sygnał, że danego leku dzieci po prostu nie powinny przyjmować.