Lato to wspaniały czas na rodzinne wycieczki. Jeśli jednak czas lub finanse nie pozwalają wam na dalekie wyprawy, zorganizujcie piknik w plenerze.
Przygotowania do niego nie zabiorą dużo czasu, a dobra zabawa i wypoczynek – gwarantowane. Gdzie urządzić letni piknik, co ze sobą zabrać i o czym należy pamiętać podczas przygotowań i pobytu na łonie natury?
Gdzie?
Ideą pikniku jest wypoczynek na świeżym powietrzu, dlatego najczęściej wybieranym miejscami do zorganizowania go jest łono natury. Nadają się wszystkie publiczne miejsca, oddalone od ruchliwych ulic i większych zabudowań, które dają szanse na odpoczynek od miejskiego hałasu oraz są bezpieczne dla dzieci. Mogą to być leśne bądź górskie polany, łąki czy parki, a także inne miejsca, które spełniają powyższe kryteria.
Warto rozejrzeć się też po okolicy, popytać znajomych bądź wyszukać informacje w sieci – na przedmieściach wielu większych miast stworzone zostały specjalne miejsca do organizowania rodzinnych pikników, ognisk oraz spotkań grillowych. Ich zaletą jest dostosowanie terenu do potrzeb piknikowiczów (stoły i ławki, miejsca do rozpalania grilla, toalety itp.).
Dobrym pomysłem jest także zaproszenie rodziny na zieloną trawkę w przydomowym ogrodzie bądź na działce – plusem takiego wyboru jest dostępność wszystkich produktów (przygotowane jedzenie można wówczas trzymać w domu, w lodówce) oraz niezbędnych rzeczy.
Co do jedzenia?
Nic tak nie wzmaga apetytu jak ruch na świeżym powietrzu. Możecie być zaskoczeni, ile wasz mały urwis jest wstanie zjeść w przerwach między ruchowymi zabawami. Piknikowy kosz z małym co nieco powinien być zatem dobrze wyposażony.
Najlepiej sprawdzają się przekąski: nie tylko herbatniki, biszkopty, słone paluszki i krakersy, wafle ryżowe czy chrupkie pieczywo, ale przede wszystkim owoce i warzywa. Warto sięgnąć po te sezonowe – truskawki, czereśnie, arbuza, ale także tradycyjne banany i jabłka czy ogórka, marchewkę i rzodkiewkę najlepiej pokroić w kostkę i włożyć do próżniowych opakowań, by nie straciły świeżości.
Unikać należy wszelkich smakołyków, które mogą się roztopić lub zepsuć w drodze i podczas pobytu na łonie natury.
Jeśli planujecie co najmniej kilkugodzinny piknik przyda się także coś bardziej pożywnego. Tu znakomicie sprawdzają się kanapki – nie tylko z wędliną czy żółtym serem, ale także z pastami (np. rybnymi czy rybko-twarożkowymi) i serkami topionymi, z dodatkiem świeżych warzyw. Świetnie nadadzą się także proste sałatki, jajka na twardo, upieczone wcześniej części kurczaka (skrzydełka czy udka), a na słodko – naleśniki z owocami i bitą śmietaną (przywiezioną w sprayu). Sycącymi zimnymi przekąskami będą też pyszne paszteciki z mięsem, kaszą, kapustą czy grzybami.
Na deser idealne są rogaliki i bułeczki drożdżowe własnej roboty, ewentualnie ciastka bądź suche wypieki, które łatwo przewieźć w nienaruszonym stanie. Jeśli planujecie podczas pikniku rozpalić ognisko bądź grilla, przewieźcie surowe produkty w szczelnych opakowaniach, a najlepiej (szczególnie, gdy wyjeżdżacie nieco dalej) w turystycznej lodówce.
W koszyku obowiązkowo muszą znaleźć się napoje – woda niegazowana, soki, dla dorosłych termos z kawą lub herbatą. Termos przyda się także w przypadku pikniku z kilkumiesięcznym dzieckiem – przewieziona w nim ciepła woda potrzebna będzie do sporządzenia mieszanki.
Co robić na pikniku?
Wypoczynek na świeżym powietrzu jest doskonałą okazją do rodzinnych zabaw ruchowych. Warto zawczasu zaopatrzyć się w prosty sprzęt sportowy, który umożliwi całej rodzinie włączyć się do wspólnej gry w badmintona, frisbee, piłkę nożną czy siatkową, dwa ognie bądź bule. Warto zabrać także ze sobą skakanki, gumy do skakania i ulubione zabawki dziecka – zajmą się nimi szczególnie maluchy, którym można zorganizować na kocu małą przestrzeń do zabawy.
Przy lekko wietrznej pogodzie atrakcją pikniku może okazać się puszczanie latawca – warto wcześniej przygotować go razem z dziećmi. Alternatywą dla sportów ruchowych są wycieczki w teren. Jeśli postawiliście na tereny leśne, świetnym pomysłem będzie zabawa w podchody bądź spacer po lesie połączony z poszukiwaniem „skarbów” (które rodzice mogą potem wymienić na małe co nieco) oraz grami edukacyjnymi (rozpoznawanie drzew po liściach itp.). Dla amatorów spokojnej rozrywki dobrą propozycją są gry planszowe, w które grać może cała rodzina.
Co może się przydać?
Oprócz jedzenia, ubrań na zmianę i sprzętu do zabawy w piknikowym koszu powinny znaleźć się także niezbędne akcesoria, które uczynią pobyt przyjemnym i bezpiecznym:
- Koc – najlepszy będzie taki, którego spód tworzy warstwa termoizolacyjna, odporna na za-brudzenia i wilgoć. Przy większej liczbie uczestników pikniku przydadzą się dwa większe koce.
- Apteczka – akcesoria medyczne to absolutna podstawa każdej wycieczki w teren, nigdy bo-wiem nie wiadomo, co i kiedy może się przydarzyć. W apteczce pierwszej pomocy powinny znajdować się przede wszystkim plastry i opatrunki, woda utleniona, tabletki przeciwbólowe, żele/maści przeciw ukąszeniom owadów, a także pęseta na wypadek dostania się do pod skórę drzazgi lub żądła.
- Krem z filtrem UV – ochrona przed słońcem jest obowiązkowa w przypadku dzieci – w przypadku niemowląt wybrać należy krem z najsilniejszym faktorem – SPF 50+, kilkulatkom wy-starczy SPF 30. Warto pamiętać także o ochronie własnej skóry przed nadmiernym promieniowaniem UV.
- Chusteczki nawilżające, zwykłe chusteczki i serwetki – przydadzą się do „umycia” rąk przed jedzeniem i po nim oraz odświeżenia w przypadku upałów. Przydatne mogą się też okazać papier toaletowy i ręczniki papierowe, a także śliniaki dla maluchów.
- Naczynia na jedzenie – najlepsze są te plastikowe. Warto pamiętać także o użytecznych naczynkach dla malucha – miseczce, bidonie lub butelce na mleko oraz akcesoriach koniecznych do przyrządzenia mieszanki.
- Mała poduszka – na wypadek, gdyby dziecko chciało się w czasie pikniku zdrzemnąć lub dla wygodniejszego siedziska.
- Zestaw do przewijania – jeśli mały członek rodziny jeszcze tych zabiegów wymaga.
- Worki na śmieci – by nie zaśmiecać zielonych terenów.
- Zabawki i sprzęt do piaskownicy – jeżeli na terenie pikniku będzie piasek, stworzy to dodatkową alternatywę dla zabaw ruchowych.