Majówka w plenerze – tak spędzić ją najlepiej. A co w niepogodę? Gdzie spędzić majowy weekend z dziećmi?
Majówka – naturalnie!
Majówka kojarzy nam się najczęściej z piękną, słoneczną pogodą i grupowymi wyjazdami za miasto. Po długiej zimie i chłodnym przedwiośniu chcemy wreszcie zrzucić z siebie ciężką, zimową odzież i nacieszyć się ciepłymi promieniami słońca, najchętniej w gronie najbliższych nam osób. Kiedy więc podczas majowego weekendu dopisuje pogoda, miejskie parki, lasy i pobliskie tereny wodne pełne są wypoczywających rodzin.
Czy jednak taki wypad za miasto sprawdza się, gdy pod pieczą rodziców znajduje się najmłodszy członek rodziny? Jak najbardziej! Maluchy zimową aurę przeżywają często o wiele ciężej niż dorośli. Zamknięte przez zimę w domu tylko przez krótki czas mogą cieszyć się zimowym szaleństwem. Energia, która kumuluje się w nich w tym okresie, musi znaleźć swoje ujście. Rodzinna wycieczka do lasu, pełnego przygód i skarbów, piknik na łonie natury, podczas którego dzieci mogą pod okiem rodziców do woli biegać i hałasować, nawet wizyta u rodziny na wsi połączona ze zwiedzaniem okolicy – wszystko to jest świetnym pomysłem na dostarczenie maluchom okazji do kreatywnej zabawy. W przypadku starszych dzieci dobrze jest przy tym wybrać bardziej ekologiczny środek transportu i na łono natury dotrzeć np. rowerami.
Odkrywając (nie)znane…
Wiosna to także znakomity czas na spacery. Jeśli wycieczka za miasto z różnych przyczyn nie wchodzi w grę, równie ciekawym wyzwaniem może okazać się zwiedzanie miejsca, w którym żyjmy na co dzień. Każde miasto kryje w sobie wiele tajemnic, ma swoją historię, miejsca, o których nie piszą przewodniki – warto poświęcić majowy czas na ich odwiedzenie. Dla młodszego dziecka będzie to czas nowych wrażeń, dla starszego – świetna lekcja historii, dla rodziców zaś okazja, by wreszcie zobaczyć wszystkie te wspaniałe miejsce, na których odkrycie na co dzień nie starcza czasu. Po zwiedzaniu dobrym pomysłem może okazać się wspólne wyjście do lunaparku czy cyrku.
A w niepogodę…
Niestety, weekend majowy lubi też czasem płatać figle i zamiast ciepłej, słonecznej pogody serwuje nam deszcz i chłód. Warto mieć wówczas w zanadrzu plan B, dzięki któremu majówka nie będzie zmarnowanym czasem i dostarczy całej rodzinie zarówno odprężenia, jak i dobrej rozrywki. Rodzinne gry planszowe, wspólne zabawy (np. kalambury), rysowanie czy tworzenie własnych zabawek, małe przyjęcie z udziałem najmłodszych sąsiadów – to tylko niektóre formy domowej rekreacji, które angażują wszystkich członków rodziny i zapewniają zabawę mimo nieprzychylnej aury. Alternatywą dla majówki w domu jest też wizyta w klubach dla maluchów, figlorajach bądź innych miejscach przyjaznych dzieciom, które na ten wyjątkowy czas przygotowały dla najmłodszych i ich bliskich moc atrakcji.