Od początku świata mleko matki jest nie do zastąpienia.
I niezależnie od rozwoju nauki i wprowadzania coraz to doskonalszych mlekopodobnych preparatów, zapewne nigdy nie uda się w tym względzie prześcignąć natury i wyprodukować pokarmu o dokładnie takim samym składzie jak matczyne mleko. Karmienia piersią nie da się zaś zastąpić żadną inną lepszą metodą, bo – oprócz funkcji zdrowotnych czy też ekonomicznych – pełni ono jeszcze jedną ważną rolę – psychologiczną.
Wzajemne korzyści
Karmienie piersią to system wzajemnych korzyści. Zaspokaja bowiem wrodzoną potrzebę bliskości i głębokiego kontaktu emocjonalnego – zarówno mamy, jak i dziecka. Maluch otrzymuje mleko, ciepło i poczucie bezpieczeństwa. Mama dostaje w zamian uczucie spełnienia, przyjemności i bliskości. Ta niezwykła symbioza to wielki dar i znakomity sposób na zacieśnianie więzi uczuciowej między mamą a dzieckiem.
Hormon miłości
Podczas karmienia piersią w organizmie matki uwalniana jest oksytocyna – nazywana przez naukowców hormonem miłości. Wielu badaczy twierdzi, że to właśnie ona odgrywa pierwszoplanową rolę w wywoływaniu miłości mamy do dziecka. Oksytocyna sprawia, że kobieta odczuwa błogą senność, odprężenie, relaks, jest mniej wrażliwa na ból. Być może natura chciała w ten sposób zagwarantować noworodkowi miłość i opiekę mamy od pierwszych chwil życia.
Dla mamy
Ssanie piersi przez dziecko staje się źródłem wielu bodźców zmysłowych, które są odbierane przez matkę po prostu jako przyjemne. Możliwość zaspokojenia potrzeb niemowlaka daje matce satysfakcję oraz uczucie spełniania się w macierzyństwie. Kobieta, która z jakiś przyczyn nie może karmić naturalnie albo ma za mało pokarmu, często się obwinia i ma poczucie, że nie jest dobrą matką. Karmienie piersią w pewien sposób kształtuje więc osobowość matki i wpływa na jej późniejszy kontakt z dzieckiem. Uczy bowiem porozumienia, natychmiastowego rozpoznawania potrzeb niemowlaka i odpowiedniego reagowanie na nie.
Dla dziecka
Karmienie pobudza wszystkie zmysły niemowlęcia i w znaczący sposób wpływa na jego rozwój psychiczny. Zaspokojenie głodu, bliski kontakt fizyczny, zapach, wzrok, rejestrowanie bicia serca mamy, oberwanie mimiki jej twarzy – to wszystko daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i uczy porozumiewania się z mamą. Dzieci karmione piersią są ufne, radosne i pogodne – często też bardziej żywe. Szybciej zaczynają raczkować i mówić.
Karmiąc dziecko piersią mama poświęca mu więcej czasu i uwagi niż podczas karmienia butelką. Dzięki naturalnemu karmieniu dziecko mocno przywiązuje się do matki, uczy się bliskiego kontaktu, co w późniejszym czasie sprzyja kształtowaniu się właściwych relacji międzyludzkich. Karmienie piersią to więc doskonały sposób zacieśniania więzi emocjonalnej pomiędzy matką a dzieckiem. Karmiąc naturalnie, obdarowujemy malucha miłością wyrażoną w zrozumiałym dla niego języku.
Korzyści społeczne
Amerykańscy naukowcy mówią także, że karmienie piersią zapewnia dziecku lepszy start. Dzieci karmione naturalnie mają większe szanse na odniesienie sukcesu i osiągnięcie wyższego statusu społecznego. Karmienie piersią korzystnie wpływa bowiem na iloraz inteligencji, funkcje poznawcze i ogólny stan zdrowia. Dowodzą tego trwające ponad 60 lat obserwacje 1400 osób, urodzonych w latach 1937-1939.
Nie karmię – nie kocham?
Pamiętajmy, że karmienie piersią jest tylko jednym ze sposobów budowania silnej więzi pomiędzy matką a dzieckiem. Nie można więc powiedzieć, że kobiety, które nie karmią piersią takiej więzi nie nawiązują, a ich dzieci są mniej kochane.
Karmienie piersią jest natomiast doskonałą drogą budowania głębokich relacji i warto brać ten fakt pod uwagę, kiedy stajemy przed wyborem – karmienie naturalne czy sztuczne?