Mononukleoza – choroba pocałunków

Kiedy niedawno trafiłam do przychodni z bólem gardła, gorączką i powiększonymi węzłami chłonnymi, zostałam przez lekarza odesłana do szpitala na badania.



Podziel się na


Podejrzewano mononukleozę, bo to właśnie te objawy, zwane klasyczną trójką, mogą świadczyć o chorobie. Po badaniach krwi wykluczono u mnie chorobę, a ja zaczęłam czytać o tym, czym właściwie jest mononukleoza.

Wirus, który w nas jest

Mononukleozę wywołuje wirus Epsteina-Barra (w skrócie EBV), występujący w ciałach 80% ludzi po 40 roku życia. Zazwyczaj wnika on w nasze ciała, nie dając objawów i pozostaje w nich przez całe życie. Kontroluje go nasz układ odpornościowy i najczęściej nie przekształca się w chorobę. Mononukleozą możemy zarazić się w każdym wieku. Wirus najłatwiej przenosi się przez ślinę (np. podczas pocałunków, picia z tego samego naczynia). Najczęściej do zakażenia dochodzi, gdy mamy 15-30 lat, czyli wtedy, gdy najwięcej się całujemy. Dlatego potocznie mononukleozę nazywamy chorobą pocałunków. Bardzo często chorują także dzieci (5-12 lat), które zakażają się od kolegów w przedszkolu czy szkole.

Objawy

Ból gardła, gorączka i powiększone węzły chłonne – to klasyczne objawy choroby pocałunków. Wirus Epsteina – Barra atakuje głównie ślinianki, nabłonek gardła, ucha i limfocyty B. Objawy choroby pocałunków bardzo przypominają zwykłą anginę czy świnkę. U dzieci, u których dodatkowo występuje wysypka, myli się ją z odrą. Wykryć mononukleozę u najmłodszych jest jednak łatwiej niż u dorosłych, ponieważ często pojawiają się u nich drobne, czerwone lub fioletowe plamki na podniebieniu. Jest to jedyny wyróżniający tę chorobę objaw.

Okres wylęgania się mononukleozy trwa od miesiąca do dwóch. Po tym czasie mogą pojawić się objawy – złe samopoczucie, gorączka (może trwać aż miesiąc), ból gardła, powiększenie węzłów chłonnych. U dorosłych dochodzi jeszcze powiększenie wątroby i śledziony. Jej niewykrycie może doprowadzić do poważnych powikłań – jak pękniecie śledziony czy zapalenie wątroby.

Leczenie

Na mononukleozę nie istnieje szczepionka. Nieskuteczne także są antybiotyki, którymi leczy się anginę, ponieważ przyczyną choroby jest wirus, na którego nie ma leku. Samo leczenie przebiega objawowo, głównie się je łagodzi. Choroba jest męcząca dla organizmu, dlatego jej leczenie i rekonwalescencja trwa pół roku. W tym czasie ograniczyć trzeba wysiłek fizyczny i uprawianie sportu. Warto wtedy nawadniać organizm i przyjmować witaminy.

Mononukleoza u dzieci

Zadbajmy by wzmocnić odporność naszym dzieciom i nauczyć ich higieny. To uchroni je przed mononukleozą. Ponieważ chorobę pocałunków trudno jest wykryć w początkowym jej stadium, trzeba być świadomym istnienia tej choroby. Jeżeli nasza pociecha często choruje, warto zadbać o to, by przeprowadzić badania na istnienie wirusa i wykluczyć chorobę. Dzieci najczęściej chorują wiosną i jesienią, kiedy ich organizmy są najsłabsze i kiedy inne dzieci przekazują wirusy (kichając mogą przekazać oprócz przeziębienia także mononukleozę). Po zachorowaniu dziecko powinno być pod roczną obserwacją lekarską, by zapobiec powikłaniom. Na szczęście nie są one częste – występują tylko w 5% zachorowań. Gdy nasza pociecha zachoruje, warto poinformować o tym rodziców innych dzieci przebywających z naszym otoczeniu, by byli wyczuleni na objawy mononukleozy.

Jak uchronić dzieci?

Przede wszystkim od najmłodszych lat uczmy maluchy higieny. Częste mycie rączek, unikanie picia z jednej butelki/szklanki, unikanie jednymi sztućcami uchroni dzieci nie tylko przed chorobą pocałunków, ale także innymi chorobami zakaźnymi. Ważna jest także dbałość o odporność naszych pociech – nie przegrzewanie ich, hartowanie, zdrowe odżywianie, aktywność fizyczną.