Na plaży… fajnie jest!

Wymarzony urlop, wymarzone słońce, morskie fale, złota plaża… Czego chcieć więcej? Rzeczywiście, pierwsze chwile na plaży nie będą wymagały od rodziców szczególnej inwencji twórczej.

co robić na plaży z dzieckiem


Podziel się na


Spis treści
1. 
Ogromna piaskownica
2. 
Gigantyczny basen
3. 
Muszelki – prawdziwe morskie skarby
4. 
Rzut do celu
5. 
Z dzieckiem na plaży… może być fajnie!

Ogromna piaskownica

Jeżeli maluch lubi zabawę w piaskownicy, plaża z pewnością będzie dla niego fascynującym odkryciem. Ale, jak to w piaskownicy, sam piasek nie zagwarantuje udanej zabawy. Warto więc pomyśleć o zabraniu dla maluszka wszelkich niezbędnych akcesoriów: wiaderka, łopatki, grabek oraz kolorowych foremek. Dobrym pomysłem jest zakupienie przed wyjazdem nowego zestawu „narzędzi” – nowe zabawki z pewnością zajmą dziecko na dłużej. Budowanie zamków z piasku to obowiązkowe zajęcie nie tylko dla maluchów, ale dla wszystkich plażowiczów, dlatego rodzice powinni czynnie włączyć się w zabawę. Dobrą metodą jest usypanie najpierw dużej, szerokiej góry piachu, a dopiero potem wycinanie w niej baszt, tworzenie murów, wydrążanie komnat, okien, wstawienie balkonów. Można także zainspirować malucha do szukania różnych przedmiotów, które mogłyby udoskonalić budowlę: muszelek, patyków, kamyczków. Należy jednak pamiętać, aby nie spuszczać z malca uwagi i nie pozwalać mu się samotnie oddalić, nawet na krótką chwilę.

Gigantyczny basen

Dmuchane kółko, rękawki ułatwiające naukę pływania, specjalna deska… Profesjonalny „sprzęt” sprawi, że maluch poczuje się wyjątkowy i być może sam odkryje w sobie pasję pływaka. Na miejsce wakacyjnego wypoczynku wybraliście morze – nie organizujcie wolnego czasu wyłącznie nad brzegiem! Skoro na miejsce wakacyjnego wypoczynku wybraliście morze, nie organizujcie wolnego czasu wyłącznie nad brzegiem. Kontakt z wielką wodą, pod czujnym okiem mamusi i tatusia, będzie dla maluszka wielkim przeżyciem – w końcu nie na co dzień ma szansę chlapać się w takim ogromnym basenie. Dmuchane kółko, rękawki ułatwiające naukę pływania (ewentualnie pływające zwierzątko lub specjalna deska), specjalny kostium ze styropianowymi wkładami, które pozwalają na utrzymanie się dziecka na powierzchni wody – warto przed wyjazdem wybrać się do sklepu i przejrzeć tego rodzaju akcesoria. Nawet jeśli nie macie jeszcze zamiaru uczyć maluszka pływać, profesjonalny „sprzęt” sprawi, że poczuje się on wyjątkowy i być może sam odkryje w sobie pasję pływaka. Dobrym pomysłem jest zabranie dmuchanego pontonu (najlepiej kolorowego, np. w kształcie zwierzaka). Najbezpieczniej będzie, jeżeli przywiążecie do niego krótki sznurek lub linkę, która umożliwi nieustanną kontrolę i nie pozwoli maluszkowi oddalić się niepostrzeżenie nawet na kilka metrów. Kolejnym pomysłem na zabawę w wodzie jest stworzenie dziecku własnego jeziorka, poprzez wykopanie zagłębienia w piasku. Taki prywatny basen, to idealne rozwiązanie dla całej rodziny – wypełniony ciepłą wodą (woda w nim szybko się nagrzeje), usytuowany odpowiednio blisko rodziców, a poza tym daje gwarancję, że dmuchanej piłki nie zabierze przypływ.

z dzieckiem na plaży

Muszelki – prawdziwe morskie skarby

Muszelki – o nie na plaży nietrudno, a jak się okazuje, poza ukrytym wewnątrz szumem morskich fal, mogą kryć w sobie naprawdę niezwykły potencjał! Narysujcie na piasku jakiś kształt (miś, kwiatuszek, serduszko), a potem zachęćcie malucha do „obrysowania” swojego dzieła. Posłużyć mogą do tego wszelkie znalezione przedmioty – muszelki, kamyczki, wodorosty. Pokażcie mu jak tworzyć wspaniałe obrazki, bez kredek czy farbek. Możecie także zainspirować maluszka do „narysowania” własnego obrazka, a potem wspólnie udoskonalić jego arcydzieło. Znalezione w morzu skarby mogą także posłużyć do innej zabawy. Usypcie z piasku małe kopczyki, w jednym z nich ukryjcie muszelkę. Następnie każcie maluchowi zgadywać, gdzie znajduje się skarb. Radość malucha z rozwiązanej „zagadki” będzie ogromna. Co jakiś czas zamieńcie się rolami i to wy poudawajcie detektywa.

Rzut do celu

Wielka, kolorowa, dmuchana piłka także może być inspiracją do wymyślenia ciekawej zabawy. Narysujcie na piasku duże koło, następnie starajcie się wrzucić do środka piłkę tak, aby cała mieściła się wewnątrz. Wytłumaczcie maluchowi zasady gry oraz stwórzcie system kar i nagród, na przykład: kto nie trafi do koła – rzuca z pozycji siedzącej. Można jeszcze bardziej utrudnić reguły zabawy, poprzez oddalanie koła za każdym kolejnym rzutem. Komu uda się dorzucić najdalej – wygrywa grę. Do koła możecie także rzucać kamyczkami. Wprowadźcie zasadę, że wygrywa ten, kto rzuci jak najbliżej środka, albo przeciwnie – jak najbliżej okręgu. Gier na piasku można wymyślić wiele, a reguły zależą od was samych.

Z dzieckiem na plaży… może być fajnie!

Morskie fale, złocisty piasek i szczypta własnej inwencji wystarczą, aby stworzyć maluchowi niepowtarzalne wakacje nad morzem. Nie potrzeba wymyślnych zabawek, aby zachęcić dziecko do wspólnej zabawy. Najważniejsze, aby nie pozostawiać go samemu sobie i nie pozwolić mu się nudzić. Czas, kiedy mama i tata mogą poświęcić całą swą uwagę wyłącznie jemu, sam w sobie jest dla niego wyjątkowy. Ono naprawdę nie jest wymagającym wczasowiczem!