Lato w pełni, dni są coraz cieplejsze. Z jednej strony to świetna okazja na dłuższe spacery, więcej zabaw na świeżym powietrzu, wspólne wyjazdy nad wodę, za miasto… Z drugiej strony upały bywają niebezpieczne, szczególnie dla małych dzieci.
Z drugiej strony upały bywają niebezpieczne, szczególnie dla małych dzieci. Maluchom bardzo łatwo się odwodnić, a im młodsze dziecko tym groźniejsze tego konsekwencje. Rada jest jedna – trzeba dawać dziecku pić. Jakie napoje oprócz wody można bez obaw włączyć do diety dziecka?
Woda – numer 1 na upały
Kiedy myślimy o tym w jaki sposób nawodnić siebie i dziecko podczas upałów, jako pierwsza powinna nam przyjść na myśl właśnie woda. I oby tak było, ponieważ to zdecydowanie najlepsza z możliwych opcji. Nie sposób przecenić jej roli w organizmie człowieka – to jeden z jego najważniejszych składników. Woda jest niezwykle ważna w procesie regulacji temperatury ciała, bierze udział w transporcie składników odżywczych do komórek ciała, a także wspomaga wchłanianie ważnych substancji z pożywienia. W upały warto pamiętać o przechowywaniu wody w chłodnym miejscu gdyż w innym wypadku mogą rozwijać się w niej bakterie. Otwartą butelkę dobrze wypić w ciągu 24 godzin.
Już od najmłodszych lat trzeba przyzwyczajać malucha do wody – tak, aby w przyszłości jej picie było czymś naturalnym, a dziecko nie chciało zastępować jej słodzonymi napojami czy sokami z kartonów.
Jak wybrać wodę dla dziecka?
Jaka jednak powinna być woda, aby można ją było bez obaw podawać dziecku nawet w dużych ilościach? Najlepsze będą:
- woda niskozmineralizowana (ilość minerałów nie może przekraczać 500md/dm³, a sodu 20 mg Na+ w litrze),
- woda źródlana.
Aby wybrać odpowiednią, warto wczytać się więc w etykietę. Dobrze też sprawdzić, czy dana woda ma np. atest Instytutu Matki i Dziecka lub Państwowego Zakładu Higieny.
Co oprócz wody?
Mimo wszystkich jej wspaniałych właściwości i tego, że najlepiej gasi pragnienie, nie samą wodą człowiek żyje. Jakie napoje można podawać maluchowi gdy z nieba leje się żar?
- herbatki ziołowe, np. rumiankowa (bardzo bezpieczna dla dzieci już od pierwszych dni życia, łagodzi ból brzucha), miętowa (poprawia trawienie, łagodzi ból brzucha, można ją podawać od 6. miesiąca życia), z melisy (uspokajająca, zaleca się podawać po 4. miesiącu życia), z kopru włoskiego (poprawia trawienie, pomaga przy wzdęciach, można ją podawać maluchowi od samego początku).
- herbatki owocowe, np. z dzikiej róży, malin – najlepiej wybierać te, które w składzie mają suszone owoce. Popularne herbaty promowane jako „owocowe” są to bardzo często zwykłe czarne herbaty z dodatkiem stosownego aromatu lub niewielkiej ilości suszonego owocu. Ważne herbatki owocowe można wprowadzić do diety malucha dopiero kiedy ukończy on 6 miesiąc życia.
- rooibos – to napar otrzymywany z czerwonokrzewu afrykańskiego. Technicznie to nie herbata, choć często jest tak nazywany. Stanowi bardzo bogate źródło m.in. żelaza, potasu, magnezu, cynku i witaminy C. Wzmacnia też odporność, działa rozkurczowo (m.in. przy kolkach), łagodzi objawy alergii. Można go podawać maluchowi gdy skończy roczek.
- soki owocowe – ale tylko te robione samodzielnie z wysokiej jakości składników albo przeznaczone dla dzieci i o składzie, któremu można zaufać. Tutaj nie ma znaczenia ładne opakowanie czy chwytliwa reklama, ale faktyczna zawartość butelki – bez cukru i środków konserwujących. Na etykietce powinien widnieć napis „środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego”. Uwaga – nie podawaj dziecku więcej niż 200 ml soku dziennie.
- soki warzywne – podobnie jak w przypadku owocowych, należy uważać na skład i dokładnie przeczytać etykietkę.
Czego nie podawać?
Nie każdy napój jest dobry dla dziecka. Warto wiedzieć czego maluchowi nie podawać:
- soki z kartonu – mimo zapewnień producentów nie są naturalne, zawierają konserwanty i sporo cukru,
- czarna herbata – ma w sobie substancję pobudzającą, teinę, która uniemożliwia także wchłanianie wapnia oraz utrudnia przyswajanie witaminy C i żelaza,
- zielona herbata – podobnie jak czarna, zawiera teinę,
- woda z kranu – w przypadku malucha lepiej nie ryzykować, mimo że w niektórych miejscowościach kranówka określana jest jako zdatna do spożycia,
- wszelkiego rodzaju „śmieciowe” napoje, jak cola, dosładzane herbaty w butelkach, napoje owocowe i inne podobne produkty, których pełno na sklepowych półkach.
Ile powinno pić dziecko?
Małe dzieci powinny przyjąć od litra do półtora litra wody dziennie. Ale nie wszystko musi oczywiście wypić (przecież nawet dorośli ludzie mają problem aby spożyć w ciągu dnia taką ilość wody). Woda znajduje się także w różnych produktach spożywczych – przede wszystkim w owocach i warzywach.