ARTYKUŁ EKSPERTA Czy dziecko się najada? Czy robię coś źle? Wbrew pozorom trudności w karmieniu niemowlaka nie są rzadkością – a ich przyczyny bywają złożone. Dobra wiadomość? Nie jesteś z tym sama.
Noworodek, który nie chce ssać, krztusi się mlekiem lub zasypia przy piersi po kilku sekundach – dla świeżo upieczonych rodziców to niepokojące, a czasem wręcz przerażające doświadczenie. W pierwszych dniach życia, gdy wszystko jest nowe i niepewne, pojawiają się pytania: czy to normalne? Czy dziecko się najada? Czy robię coś źle? Wbrew pozorom trudności w karmieniu niemowlaka nie są rzadkością – a ich przyczyny bywają złożone. Dobra wiadomość? Nie jesteś z tym sama. Coraz częściej to właśnie logopeda staje się pierwszą osobą, która może pomóc. Bo logopedia zaczyna się znacznie wcześniej niż pierwsze słowa – już w chwili pierwszego ssania.
Skąd te problemy? Przegląd trudności w karmieniu noworodka
Niechęć do ssania, odruch wymiotny, krztuszenie się, dławienie, brak rytmicznego połykania – to nie tylko „trudne początki”. Takie objawy mogą świadczyć o trudnościach w obrębie funkcji prymarnych, czyli tych najbardziej podstawowych: oddychania, ssania i połykania.
Wiele noworodków zmaga się z zaburzeniami napięcia mięśniowego – może być ono zbyt niskie lub zbyt wysokie. Dziecko z obniżonym napięciem często nie ma siły, by ssać efektywnie, z kolei dziecko z napięciem wzmożonym może mieć trudności z koordynacją ssania, połykania i oddychania. Może pojawić się krztuszenie, ulewanie, nerwowość, prężenie czy płacz.
Innym powodem problemów z karmieniem niemowlaka są ograniczenia anatomiczne:
- zbyt krótkie wędzidełko podjęzykowe, które blokuje ruch języka,
- problemy z ruchami żuchwy
- asymetria głowy i ciała.
Czasem przyczyna leży w niedojrzałości układu nerwowego, szczególnie u wcześniaków, a innym razem – w doświadczeniach okołoporodowych, jak długi poród, naciągnięcia, poród kleszczowy czy cesarskie cięcie.
Kiedy to jeszcze norma, a kiedy już sygnał alarmowy?
Pierwsze dni życia dziecka to czas adaptacji. Można się spodziewać, że nauka ssania będzie wymagała czasu – zarówno dla malucha, jak i mamy. Jednak jeśli po kilku dobach dziecko nadal nie potrafi efektywnie ssać, ciągle śpi przy piersi, przerywa karmienie przez krztuszenie, nie przybiera na wadze lub płacze przy próbie jedzenia – to wyraźny sygnał, że warto poszukać wsparcia.
Zbyt często problemy z karmieniem są zrzucane na barki mamy. Słyszy: „Masz za mało mleka”, „Źle przystawiasz”, mówi się również o jej nieprawidłowej budowie piersi… A przecież to nie zawsze wina mamy. Czasem to organizm malucha potrzebuje wsparcia – i właśnie wtedy do akcji wkracza logopeda kliniczny lub neurologopeda.

Logopeda w akcji – jak wygląda wsparcie niemowlaka?
Wizyta u logopedy dziecięcego nie polega na nauce mówienia – to mit, który warto obalić raz na zawsze. Logopeda ocenia funkcjonowanie całej twarzy i jamy ustnej, napięcie mięśniowe, odruchy ustno-twarzowe, ustawienie języka, sposób ssania i oddychania. To specjalista, który potrafi zauważyć, co dla rodzica jest niewidoczne:
- czy język porusza się prawidłowo,
- czy dziecko potrafi szczelnie objąć brodawkę,
- czy nie dochodzi do kompensacji, która może później wpłynąć na rozwój mowy i połykania pokarmów stałych.
W razie potrzeby logopeda współpracuje z doradcą laktacyjnym, osteopatą, fizjoterapeutą czy neurologiem. Terapia może polegać na prostych ćwiczeniach w domu, masażu twarzy, stymulacji odruchów, a czasem konieczna jest interwencja chirurgiczna – na przykład podcięcie wędzidełka, jeśli rzeczywiście blokuje ono ruch języka.
Wskazówki dla rodziców – co możesz zrobić już dziś
Jeśli karmienie dziecka sprawia trudność, zacznij od obserwacji. Zwróć uwagę, czy dziecko zasysa pierś czy tylko ją utrzymuje w buzi, czy słychać odgłosy połykania, czy pierś jest opróżniana. Po karmieniu sprawdź, czy maluch jest zmęczony, zrelaksowany, czy przeciwnie – rozdrażniony i głodny.
Pamiętaj, że każde dziecko jest inne, ale Twoja intuicja to potężne narzędzie. Jeśli czujesz, że coś jest nie tak – nie czekaj na kolejne tygodnie. Umów się na konsultację z logopedą, który pracuje z najmłodszymi dziećmi. Nawet jedna wizyta może rozwiać wiele wątpliwości.
W domu możesz zacząć od delikatnego masażu twarzy malucha, głaskania policzków i wokół ust przed karmieniem. Staraj się, by dziecko miało spokojne warunki, było blisko ciała, miało czas i przestrzeń, by uczyć się karmienia we własnym tempie.
Pamiętaj, że każde dziecko jest inne, ale Twoja intuicja to potężne narzędzie. Jeśli czujesz, że coś jest nie tak – nie czekaj na kolejne tygodnie. Umów się na konsultację z logopedą, który pracuje z najmłodszymi dziećmi.

Mleczna droga z przeszkodami, ale możliwa do pokonania
Problemy z jedzeniem u noworodka to nie wstyd, to nie porażka, to nie „Twoja wina”. To sygnał, że coś w mechanizmach ssania, połykania lub napięcia mięśniowego nie działa tak, jak powinno.
I właśnie dlatego istnieją specjaliści, którzy mogą pomóc. Logopeda to nie tylko ktoś, kto pracuje z dziećmi jąkającymi się czy z opóźnionym rozwojem mowy – to osoba, która już od pierwszych dni życia dziecka potrafi wspierać je w tym, co najważniejsze: jedzeniu, oddychaniu, kontakcie.
Nie czekaj, aż dziecko „samo się nauczy” albo „zacznie w końcu jeść”. Może potrzebować wsparcia – a Twoja szybka reakcja może sprawić, że ta trudna droga stanie się o wiele prostsza i spokojniejsza. Bo każde dziecko zasługuje na to, by jeść bez bólu, bez stresu, z poczuciem bezpieczeństwa.
Co możesz zrobić, jeśli Twoje dziecko ma trudności w karmieniu:
- Obserwuj zachowanie dziecka podczas i po karmieniu – zwróć uwagę, czy ssie skutecznie, czy się krztusi, czy się najada.
- Nie porównuj swojego dziecka do innych – każde rozwija się w swoim tempie, ale Twoje wątpliwości są ważne.
- Zgłoś się do logopedy specjalizującego się w pracy z niemowlętami – im wcześniej, tym lepiej.
- Poproś o konsultację doradcę laktacyjnego – karmienie piersią to proces, który też wymaga nauki.
- Jeśli usłyszysz o skróconym wędzidełku, skonsultuj się z kilkoma specjalistami – nie każda zmiana anatomiczna wymaga od razu zabiegu.
- Ćwicz z dzieckiem delikatny masaż twarzy i okolic ust – to może pomóc w poprawie napięcia mięśniowego.
- Zapewnij spokojne, bezpieczne warunki do karmienia – ogranicz hałas, pośpiech i stres.
Pamiętaj – nie jesteś w tym sama/sam. Szukanie pomocy to dowód miłości i odpowiedzialności, a nie słabości.
—
Autor: Karolina Spałek
Logopeda, neurologopeda, Instruktor Metody Butejki, trener emisji głosu. Od 2014 roku prowadzi w Tarnowskich Górach gabinety terapeutyczne, gdzie wspólnie z zespołem specjalistów osiąga sukcesy w terapii niemowląt, dzieci, młodzieży i dorosłych. Zajmuje się również szkoleniem logopedów, terapeutów i nauczycieli na terenie całej Polski. Jest autorką publikacji o charakterze logopedycznym, a także redaktorem portalu www.Logotorpeda.com, gdzie logopedia jest dostępna i zrozumiała dla rodzica.