Niemowlę ciągle płacze – co robić?

Płacz niemowlaka, który ciężko uspokoić jest powodem frustracji i niepokoju wielu rodziców. Jakie są możliwe przyczyny płaczu i co powinno zaniepokoić?

dlaczego niemowlę płacze


Podziel się na


Spis treści
1. 
Dlaczego niemowlę ciągle płacze?
2. 
Jak rozpoznać powód płaczu?
3. 
Dziecko ciągle płacze – co robić?
4. 
Kiedy z płaczącym dzieckiem do lekarza?

Częsty płacz u niemowlaka może być powodem frustracji i niepokoju wielu rodziców. Powodem nie musi być głód czy brudna pieluszka – potencjalnych przyczyn płaczu jest cała masa.  Dlaczego niemowlę płacze? Sprawdź, jakie są możliwe przyczyny płaczu, a także co powinno zaniepokoić i kiedy szukać pomocy specjalisty! 

Dlaczego niemowlę ciągle płacze?

Dla noworodków i niemowląt płacz to podstawowy sposób komunikacji. To jedyna znana im odpowiedź na ból, dyskomfort, głód, nieodpowiednia temperaturę, brudną pieluszkę, zmęczenie i senność a nawet… potrzebę bliskości lub nudę. Dla wielu świeżo upieczonych rodziców ciągły płacz dziecka może być frustrujący. Z czasem większość rodziców uczy się identyfikować rodzaj płaczu i łączyć go z potrzebą dziecka.

Jak rozpoznać powód płaczu?

Powodów płaczu dziecka może być całkiem sporo. Każde dziecko jest też inne, więc „ucząc się” malucha, kluczowa jest obserwacja i zauważanie nie tylko tonów płaczu, ale i gestów czy sygnałów, które mu towarzyszą.

  • Głód to pierwszy rodzaj płaczu, jaki uczą się rozpoznawać rodzice. Często płaczowi towarzyszy mlaskanie i wkładanie rączek do buzi.
  • Zmęczenie, senność – płacz ze zmęczenia może być delikatny, przypominać kwilenie, albo też mieć sporą intensywność. Płaczowi zwykle towarzyszą inne gesty, jak ziewanie, pocieranie oczu, chaotyczne machanie rączkami i nóżkami. Wtedy oczywiście należy spróbować malucha położyć spać, a wcześniej wyciszyć – zaśpiewać, pokołysać, pogłaskać, wykąpać.
  • Przebodźcowanie – dziecko może komunikować płaczem, że wokół niego dzieje się za dużo. Należy je wtedy wyciszyć i odciąć np. od źródła światła czy hałasu.
  • Nuda – czasem bodźców jest za wiele, ale czasem też… za mało. Maluch może się zwyczajnie nudzić.
  • Zimno lub gorąco – innymi słowy – dyskomfort. Dziecko może być przegrzane, kiedy ubierzemy je za grubo (warto sprawdzać kark). Z kolei jeśli jest mu zbyt zimno, łatwo to rozpoznać choćby po gęsiej skórce.
  • Tęsknota – maluch może kwilić i popłakiwać jeśli potrzebuje bliskości.
  • Kolka – to zmora wielu rodziców. Płacz „kolkowy” jest zwykle intensywny, gwałtowny, występuje po jedzeniu i może trwać nawet kilka godzin. Podczas płaczu często dziecko dodatkowo się usztywnia.
  • Purpurowy płacz  – często mylony z kolką, jest jednak… etapem w rozwoju dziecka
  • Zęby – niestety, wyrzynanie się zębów to bolesne doświadczenie dla dziecka. Przyczynę te łatwo rozpoznać, ponieważ ząbkowaniu często towarzyszy ślinienie się, podniesiona temperatura i ogólne pogorszenie samopoczucia u malucha.
  • Szczegół z otoczenia – dziecko może także reagować płaczem na wiele szczegółów czy zmian w otoczeniu, które dla nas – dorosłych – są błahe. Maluszkowi mogą przeszkadzać drobnostki (np. coś w ubraniu), co będzie komunikował płacząc wprawiając rodziców w konsternację (bo przecież jest nakarmiony, wyspany, przewinięty…).
  • Inne dolegliwości – zaparcia, odparzenie, zatkany nos, wzdęcia…
dlaczego niemowlę płacze

Dziecko ciągle płacze – co robić?

Przede wszystkim – zastanowić się jaka może być przyczyna płaczu i starać się ją wyeliminować. Na początku warto „odhaczyć” wszystkie możliwe powody z powyższej listy. Warto mieć w zanadrzu kilka metod na uspokajanie pociechy i pamiętać, że jeśli coś działało wczoraj, niekoniecznie zadziała dzisiaj. Wśród najczęstszych sposobów na uspokojenie malucha przewijają się: noszenie i kołysanie (na rękach, w wózku, chuście), wożenie (także w samochodzie), szum (dźwięk odkurzacza czy suszarki), kąpiel niemowlaka, ciepłe okłady, masaż, wyciszenie w ciemniejszym, cichym miejscu, śpiew.

Wielu rodziców ma wrażenie, że jeśli dziecko płacze kilka godzin dziennie, coś musi być nie tak. Otóż – niekoniecznie. Płacz jest tak naturalny dla małych dzieci, w pierwszych miesiącach życia, że nie musi wcale świadczyć o rozwijającej się chorobie czy też nieudolności. Choć ciężko pogodzić się z diagnozą, że tak po prostu bywa i należy to przeczekać, czasem nie można zrobić niczego innego.

Kiedy z płaczącym dzieckiem do lekarza?

Oczywiście w przypadku uporczywego płaczu zawsze warto skonsultować się z lekarzem pediatrą. Przede wszystkim jeśli wykluczona zostanie większość możliwych powodów, zaczyna nas to martwić i być może zauważamy także inne niepokojące objawy. Zwykle płacz to u małych dzieci coś zupełnie normalnego. Z czasem maluch nabywa więcej umiejętności komunikacyjnych. Jednak zdarza się, że płacz bywa też sygnałem choroby – to choćby refluks. Jeśli coś wzbudza zaniepokojenie, warto udać się do lekarza!