Sezon urlopów, plażowania i opalania w pełni. Dlaczego więc miałaby z niego nie korzystać przyszła mama? Opalanie w ciąży – tak czy nie?
Opalanie w ciąży to temat, który budzi wiele pytań i wątpliwości wśród przyszłych mam. W artykule przyjrzymy się, czy opalanie w ciąży jest bezpieczne, zwracając uwagę na poszczególne trymestry ciąży oraz różne części ciała. Opalanie w ciąży – tak czy nie?
Ciąża to czas wyjątkowy. I chociaż prawdziwe jest stwierdzenie, że ciąża to nie choroba, to podczas tych szczególnych dziewięciu miesięcy każda przyszła mama powinna szczególnie dbać o siebie. Przecież wszystko, co szkodliwe dla mamy, jest też szkodliwe dla dziecka. Dlatego zawsze, kiedy planujemy urlop, plażowanie czy opalanie w ciąży, lepiej wcześniej skonsultować się z lekarzem prowadzącym ciążę. Jeśli stwierdzi on brak przeciwwskazań, możemy zacząć cieszyć się ze słonecznych kąpieli – zawsze jednak ostrożnie i z rozsądkiem!
Czy opalanie w ciąży jest bezpieczne?
Wiele przyszłych mam zastanawia się, czy opalanie w ciąży jest bezpieczne. Okazuje się, że przyszłe mamy nie muszą całkowicie unikać słońca. Promienie słoneczne wpływają na wytwarzane witaminy D, która pomaga organizmowi w przyswajaniu wapnia – kluczowego pierwiastka uczestniczącego w budowie kośćca nienarodzonego jeszcze dziecka. Niedobór witaminy D w czasie ciąży może być u dziecka przyczyną:
- zbyt małej masy ciała;
- słabego rozwoju kości;
A u przyszłej mamy może wywoływać:
- bóle stawów;
- osłabienie kości;
- infekcje związane z obniżoną odpornością.
Pamiętajmy jednak – do syntezy witaminy D wystarczająca jest dawka promieni, które docierają do nas, kiedy przebywamy w cieniu – nawet w pochmurne dni. Warto dodać, że słońce wpływa na wytwarzanie w naszym organizmie endorfin – hormonów szczęścia, które świetnie wpływają na nasz nastrój i dobre samopoczucie – co w przypadku przyszłej mamy jest szczególnie ważne.
Wiemy już, że przebywanie na słońcu i świeżym powietrzu ma zalety dla przyszłej mamy, a jak to jest w przypadku opalania w ciąży? Czy opalanie w ciąży jest bezpieczne?
Opalanie w ciąży – na to uważaj!
Chociaż słońce dostarcza cennej witaminy D i poprawia nastrój, nadmierna ekspozycja na promienie UV może nie być korzystna – zwłaszcza dla kobiety w ciąży. Skóra w ciąży staje się bardziej wrażliwa, co zwiększa ryzyko oparzeń i przebarwień. Ponadto, podwyższona temperatura ciała może mieć niekorzystny wpływ na rozwijający się płód. Zbyt długie i nieostrożne przebywanie na słońcu jest niebezpieczne dla każdego – nie tylko dla kobiet w ciąży. Ważne jest, aby unikać długotrwałej ekspozycji na słońce, szczególnie w godzinach, gdy promienie UV są najmocniejsze (zazwyczaj od 10 rano do 4 po południu).
Kobiety w ciąży bardziej intensywnie reagują na upały. Duszności, omdlenia, mroczki przed oczami, złe samopoczucie, puchnące stopy – to wszystko może utrudniać przyszłym mamom codzienną aktywność w letnie dni. Przegrzanie organizmu przyszłej mamy grozi nawet krwawieniem z dróg rodnych, a wysoka temperatura może wywołać skurcze macicy.
Dlatego ważne jest stopniowe przyzwyczajanie organizmu do upałów i szukanie zacienionych miejsc. Trzeba też pamiętać filtrach przeciwsłonecznych, nakryciu głowy i odpowiednim zapasie wody. Jeśli decydujesz się na opalanie, używaj kremów przeciwsłonecznych o wysokim SPF i regularnie je aplikuj, zwłaszcza po kąpieli lub poceniu się. Wybieraj kremy przeciwsłoneczne, które są bezpieczne dla ciąży i zawierają składniki, które nie są drażniące ani szkodliwe dla ciebie ani dla dziecka. Jeśli wybierasz odpoczynek nad morzem, basenem czy jeziorem, pamiętaj, żeby do wody wchodzić powoli. Zbyt gwałtowne oziębienie ciała może spowodować skurcz naczyń krwionośnych – a u ciężarnych oznacza to również niebezpieczne zaburzenie przepływu krwi przez łożysko.
W ciąży skóra jest bardziej wrażliwa. Zbyt intensywne opalanie może zatem powodować przebarwienia, pajączki, poparzenia i rozstępy.
Opalnie w ciąży – opalanie brzucha w ciąży, piersi i nóg
Zmiany hormonalne, które zwiększają ilość pigmentu mogą powodować powstanie przebarwień. Zmiany barwnikowe mogą utrzymać się nawet długo po porodzie. W ciąży trzeba więc nakładać grubszą warstwę kremu z filtrem niż robimy to zazwyczaj. Rozciąganie się skóry w czasie ciąży sprawia też, że jest ona znacznie cieńsza i jednocześnie skłonna do przesuszania. U ciężarnych, które stosują opalanie w ciąży i czasu spędzają na słońcu często pojawiają się tzw. „pajączki” – pod wpływem słońca naczynka krwionośne łatwiej się rozszerzają. Jeśli więc mamy szczególne skłonności do pękających naczynek, lepiej unikać przebywania w pełnym słońcu.
W czasie ciąży skóra staje się bardziej wrażliwa i łatwo o bolesne poparzenia. Opalanie piersi w ciąży nie jest wskazane – z opalaniem się topless lepiej poczekać do urodzenia maluszka. Opalanie brzucha w ciąży budzi szczególne obawy. Skóra na brzuchu jest bardziej napięta i podatna na uszkodzenia, co zwiększa ryzyko poparzeń słonecznych. Warto stosować kremy z wysokim filtrem SPF, zakrywać brzuszek i unikać bezpośredniego nasłonecznienia. Opalanie nóg w ciąży jest mniej ryzykowne niż opalanie piersi czy brzucha, ale również wymaga ostrożności. Ekspozycja na słońce może prowadzić do obrzęków i problemów z krążeniem. Stosowanie kremów z filtrem i regularne nawilżanie skóry to kluczowe kroki w utrzymaniu zdrowia skóry podczas opalania nóg.
Opalnie w ciąży w 1 trymestrze, 2 i 3
Opalanie w ciąży w 1 trymestrze jest szczególnie kontrowersyjne. Dlaczego? W pierwszych tygodniach ciąży rozwijający się płód jest bardzo wrażliwy na czynniki zewnętrzne. Nadmierna ekspozycja na słońce może prowadzić do przegrzania, które jest niebezpieczne dla płodu. Warto zatem unikać długotrwałego przebywania na słońcu.
Drugi trymestr jest często uważany za najbezpieczniejszy okres ciąży, ale to nie oznacza, że opalanie w ciąży w 2 trymestrze jest całkowicie bezpieczne. Warto nadal stosować środki ostrożności, takie jak unikanie wychodzenia na słońce w godzinach okołopołudniowych, używanie kremów z wysokim SPF i noszenie lekkiej odzieży ochronnej.
W trzecim trymestrze ciąży opalanie w ciąży może być jeszcze bardziej ryzykowne. Rosnący brzuch i zwiększona wrażliwość skóry wymagają szczególnej troski. Przyszłe mamy powinny unikać długotrwałego przebywania na słońcu i zadbać o odpowiednią ochronę skóry, aby uniknąć przebarwień i oparzeń. Należy chronić się również przed niebezpiecznym udarem!
Solarium w ciąży – można czy nie?
Solarium nie jest polecane dla kobiet w ciąży, głównie dlatego, że są one narażone na nagłe zmiany temperatury. Zmiany te mogą zaś powodować wzrost ciśnienia tętniczego krwi – a to stanowi przyczynę licznych ciążowych powikłań. Szczególnie powinny uważać kobiety, których ciśnienie tętnicze w ciąży wynosi powyżej 140/90 mmHg. Solarium – w ciąży lepiej z niego zrezygnować! Wysoka ekspozycja na promieniowanie UV może prowadzić do oparzeń, przebarwień skóry oraz zwiększać ryzyko rozwoju nowotworów skóry.
Krótkie i umiarkowane przebywanie na słońcu, z odpowiednią ochroną skóry w postaci kremów z wysokim filtrem SPF, jest bezpieczniejsze niż korzystanie z solarium. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem przed podjęciem decyzji o korzystaniu z jakichkolwiek metod opalania w czasie ciąży.
Krótkie i umiarkowane przebywanie na słońcu, z odpowiednią ochroną skóry w postaci kremów z wysokim filtrem SPF, jest bezpieczniejsze niż korzystanie z solarium w ciaży.
Samoopalacz w ciąży – można czy nie?
Alternatywą do opalania w ciąży są kremy brązujące i samoopalacze. Czy samoopalacz w ciąży to dobry wybór? Samoopalacze działają tylko na powierzchni skóry, nie przenika do głębszych warstw ani do krwiobiegu, co czyni go stosunkowo bezpiecznym dla przyszłych mam. Warto jednak wybierać samoopalacze, które są oznaczone jako kosmetyki bezpieczne dla kobiet w ciąży. Produkty te nie powinny zawierać szkodliwych substancji chemicznych, takich jak parabeny czy ftalany. Przed pierwszym użyciem samoopalacza zaleca się przeprowadzenie testu alergicznego:
- nałóż niewielką ilość produktu na mały obszar skóry;
- obserwuj reakcję przez 24 godziny;
- jeśli nie pojawią się podrażnienia, produkt można bezpiecznie stosować na większych powierzchniach.
Unikaj wdychania produktu i po zastosowaniu wywietrz pomieszczenie.
Jeśli masz wątpliwości co do stosowania samoopalaczy, istnieją inne metody uzyskania efektu opalonej skóry, które są również bezpieczne w czasie ciąży. Produkty, takie jak bronzery lub kremy brązujące w ciąży można stosować miejscowo lub mieszać z ulubionym kremem, co pozwala uzyskać efekt opalenizny bez potrzeby stosowania samoopalacza na całym ciele. Czasem opalenizna z tubki wystarczy, żeby przyszła mama poczuła się pięknie i wakacyjnie. Zanim jednak zastosujemy któryś z brązujących produktów, uważnie przeczytajmy ulotkę i skonsultujmy się z lekarzem prowadzącym – część kosmetyków nie jest bowiem polecana kobietom w ciąży. Na końcu warto wspomnieć coraz bardziej popularne tabletki brązujące, czy wspomagające proces opalania. W ciąży – są wysoce niewskazane!
Podsumowując, opalanie w ciąży wymaga rozwagi i ostrożności. Bez względu na trymestr, warto dbać o odpowiednią ochronę skóry i unikać nadmiernej ekspozycji na słońce. Przyszłe mamy powinny zawsze konsultować się z lekarzem w kwestii bezpieczeństwa opalania i stosowania kosmetyków do opalania w ciąży.
Dowiedz się także: