Otulanie niemowląt

Ograniczone przez kocyk ruchy, materiał przylegający do delikatnego ciałka, skrępowane nóżki i rączki. Brzmi strasznie? Otulanie to najlepsze, co możesz zaproponować maluszkowi w pierwszych tygodniach jego życia!

dziecko w otulaczu


Podziel się na


Można wymienić szereg zalet, jakie niesie ze sobą otulanie niemowląt. Uspokaja, daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, ułatwia zdrowy, spokojny sen, minimalizuje ryzyko budzenia się. Blokuje także występowanie tzw. odruchu moro. Jak prawidłowo owijać niemowlaka? Czym owijać? 

Otulanie, czyli co?

By otulić niemowlę potrzebujemy niezbyt grubego kocyka w kształcie kwadratu bądź zwykłej pieluszki flanelowej, choć możemy także zakupić w tym celu specjalny otulacz. Taki „gotowiec” ma liczne zalety. Jest zrobiony z delikatnego materiału, a dzięki temu idealny do kontaktu z wrażliwą skórą malca. „Oddychająca” tkanina nie przegrzewa dziecka, ale jednocześnie zapewnia mu ciepło. Gotowy otulacz okazuje się szczególnie przydatny w przypadku ruchliwych maluchów, których zawinięcie w zwykły kocyk może się okazać dużym problemem.

Istnieje kilka technik prawidłowego owijania. Układamy kocyk lub otulacz na łóżku i składamy jeden z rogów do środka. Maleństwo kładziemy na rozłożonej tkaninie (układamy je tak, by główka znajdowała się nad krawędzią złożonego rogu). Prawą rączkę wkładamy pod zagięty trójkąt, a następnie przekładamy prawą stronę kocyka na lewą i w ten sposób szczelnie okrywamy dziecko. Brzeg materiału musimy podłożyć pod pleckami. Kolejno okrywamy nóżki, a następnie lewą rączkę otulamy w ten sam sposób, co prawą. Chodzi o to, aby maluch nie był zbyt „usztywniony” w kocyku, mógł swobodnie zginać nóżki i łatwo zmieniać pozycję tak, by wypracować dla siebie tę najbardziej komfortową. Zbyt ciasne zawinięcie sprzyja przegrzaniu, a to może powodować atak płaczu malucha.

Zalety otulania

Można wymienić szereg zalet, jakie niesie ze sobą otulanie niemowląt. Uspokaja, daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, ułatwia zdrowy, spokojny sen, minimalizuje ryzyko budzenia się. Blokuje także występowanie tzw. odruchu Moro. Odruch ten zwany jest inaczej odruchem obejmowania, a występuje jako odpowiedź na gwałtowną zmianę położenia ciała dziecka czy niespodziewany hałas. Malec reaguje na to często dynamicznym wyprostowaniem kończyn, wygięciem plecków w łuk i odchyleniem głowy do tyłu. Następnie zaciska pięści, a odrzuconymi wcześniej rękami wykonuje wolny ruch objęcia klatki piersiowej. Warto jednak zauważyć, że otulanie ma działanie nie tylko profilaktyczne, ale też „doraźne” – zmniejsza wydatnie objawy kolki.

Otulanie ma też ważna zaletę dla samych rodziców – ułatwia podnoszenie maluszka. Jest zalecane zwłaszcza w pierwszych tygodniach jego życia, ale pozytywne działanie otulacza można obserwować nawet do 3 miesiąca.

dziecko w otulaczu

Cudowny kocyk?

Skąd te pozytywne rezultaty? Bliski kontakt z tkaniną, swego rodzaju ciasnota i skrępowanie przypominają maluszkowi bezpieczny okres, jaki spędził w brzuchu mamy. Warto zauważyć, że to właśnie tamto środowisko jest jedynym, jakie zna dziecko. To właśnie tam czuło się najlepiej, mimo, że pole do popisów miało przecież dosyć ograniczone…

Przyjście na świat było dla niego niemałym szokiem i stanowiło ogromną zmianę. Zanim się przyzwyczai do nowego środowiska, będzie bardzo wdzięczy za stworzenie mu warunków, jak najbardziej zbliżonych do tamtego, znajomego środowiska. Niektórzy specjaliści twierdzą wręcz, że pierwsze trzy miesiące życia maluszka powinno się traktować jako – czwarty trymestr ciąży.

Jak długo otulać?

Oczywiście nie ma w tej kwestii reguły. W przypadku jednych dzieci kilka pierwszych dni wystarczy na adaptację do otoczenia i nawet lekka kołderka wystarczy, aby spały spokojnie. Inne maluszki potrzebują „ciasnego bodźca” nieco dłużej. Rodzice powinni uważnie obserwować zachowania swojej pociechy i to u niej szukać wskazówek, czy otulanie nadal jest konieczne. Chodzi o to, aby sztucznie nie ograniczać dziecku swobody ruchów, ponieważ „rozrzucanie” nóżek i machanie rączkami pozytywnie wpływa na jego prawidłowy rozwój. Czasami zdarza się tez tak, że niemowlę zdaje się przez kilka kolejnych dni nie potrzebować otulania, aż tu nagle robi się nerwowe, płaczliwe, niespokojne. Warto go wtedy jednorazowo otulić, dając sygnał tak potrzebnego bezpieczeństwa.