Palenie papierosów po ciąży – skutki dla dziecka i otoczenia

O tym, że palenie papierosów zdrowe nie jest, nie trzeba już chyba nikomu przypominać. Jak bardzo papierosy są szkodliwe dla dziecka, które jest już na świecie?

kobieta paląca papierosa


Podziel się na


Papieros i dym z niego zawierają około 4000 substancji, w tym 40 rakotwórczych. Trafiają one nie tylko do organizmu palacza, ale także do organizmów osób, przy których się pali. Wiele mówi się dziś o tym, by w ciąży nie palić, bo to szkodzi dziecku. Co jednak z czasem po jej zakończeniu? Jak bardzo papierosy są szkodliwe dla dziecka, które jest już na świecie?

Ciąża a palenie papierosów

Gdy kobieta w ciąży pali naraża swoje dziecko na niedotlenienie, które skutkować może licznymi zaburzeniami, w tym zatamowaniem wzrostu i rozwoju. Maluchy narażone na kontakt z dymem papierosowym (także gdy przy kobiecie pali ktoś inny rodzi się mniejsze i bardziej podatne na choroby. Zwiększa się też ryzyko pojawienia się wielu przypadłości.

Palenie podczas tego okresu przyczynić się może do przedwczesnego porodu, komplikacji w czasie ciąży i porodu czy nawet śmierci płodu.

kobieta paląca papierosa

Czas po ciąży a palenie papierosów

W papierosach i dymie z nich znajduje się 4000 szkodliwych substancji, w tym 40 rakotwórczych. Podczas ciąży maluch narażony jest na kontakt ze szkodliwymi substancjami, ponieważ przedostają się one do niego poprzez łożysko. Gdy dziecko jest już na świecie nie staje się na te substancje odporny. Gdy jest karmione piersią, a mama pali, zapewnia mu ich dostarczanie wraz z mlekiem.

Mleko z nikotyną

Nikotyna przedostaje się łatwo do mleka nie tylko, gdy mama pali, ale także gdy żuje tytoń czy zażywa tabletki, które go zawierają. Poziom tej substancji w mleku jest zawsze wyższy niż w organizmie kobiety. Taka mleczno – nikotynowa mieszanka działa na dziecko pobudzająco. Po karmieniu będzie mieć ono problemy ze snem, będzie bardziej drażliwe, zmęczone i co za tym idzie, marudne. Kobiece mleko podczas palenia papierosów jest dużo gorszej jakości. Zawiera mniej tłuszczu, jodu i witamin, dostarcza więc dziecku mniejszej ilości tych składników, powodując ich niedobory. Także sama laktacja najczęściej jest dużo mniejsza, narażając malucha na niedojadanie.

kobieta trzymająca papierosa w dłoni

Nie karmię, więc palę

Oprócz nikotyny dostarczanej przy jedzeniu maluch narażony jest na kontakt z równie szkodliwym, co sam papieros – dymem. Mimo tego, że dziecko już się urodziło, w dalszym ciągu szybko się rozwija i łatwo można mu zaszkodzić. W początkowym etapie rozwoju, dym papierosowy może zaszkodzić dziecku bardzo poważnie. Jego skutkami są częste infekcje ucha, płuc, astma, alergie. Dodatkowo w pierwszym roku życia, palenie przy maluchu bardzo zwiększa ryzyko wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej. Pamiętać należy, że dziecko uzależnia się od nikotyny tak samo, jak sam palący. Dlatego paląc narażamy go na nałóg od maleńkości.

Palić czy nie palić?

Gdy mama karmi, nikotyna zawsze się przedostanie do mleka (można jedynie ograniczyć go poprzez palenie tuż po karmieniu i to poza domem). Z kolei paląc w mieszkaniu dym będzie po nim krążył i wróci do dziecka, choćby było ono w innym pokoju. Dla swojego zdrowia, zdrowia dziecka i otoczenia najlepiej jest rzucić palenie jeszcze przed ciążą lub w jej początkowej fazie ( do 3 miesiąca).