Pigułki po bez recepty

Wywołały ostatnio sporo szumu – w mediach i w aptekach. Jak obecnie wygląda sytuacja z pigułkami „po”?

pigułka po


Podziel się na


Antykoncepcja awaryjna, znana bardziej jako „pigułki po”, to środki hormonalne, przeznaczone do stosowania w sytuacji, kiedy doszło do stosunku bez zabezpieczenia lub inne zastosowane metody antykoncepcyjne zawiodły np. pękła lub zsunęła się prezerwatywa.

Najbardziej optymalną porą na ich przyjęcie jest okres pierwszej doby po odbyciu stosunku. Po upływie tego terminu jej działanie zostaje obniżone, ale zakłada się, że może działać nawet do 120 godzin po stosunku – w zależności od zawartej substancji aktywnej. Na rynku dostępne są dwa rodzaje tabletek, zawierających inne substancje aktywne: levonorgestrel i octan ulipsrystalu – tabletkę z levonogestrelem można przyjąć najpóźniej do 72 godziny (3 dni) od współżycia, a tabletkę z octanem uliprystalu właśnie do 120 godzin (5 dni) po stosunku.

Bardziej powszechny jest ten drugi rodzaj tabletek, czyli pigułki działające do 120 godzin po stosunku. Ich celem jest zatrzymanie uwalniania komórki jajowej przez jajniki. Substancja czynna preparatu łączy się z receptorami (z którymi w normalnej sytuacji wchodzi w reakcję progesteron), hamując owulację. Dodatkowo, może też doprowadzić do zmian w wyściółce macicy, utrudniając tym samym zagnieżdżenie się ewentualnego zarodka. Nie zaleca się przyjmowania więcej niż jednej tabletki po w danym cyklu, ponieważ nie zostało zbadane bezpieczeństwo działania preparatu po jego wielokrotnym zastosowaniu. Cena pigułki w zależności od apteki zawiera się w granicach od 100 do 150 złotych.

pigułka po

Jak zdobyć pigułkę „po”?

Do tej pory było tak, że tabletkę po można było dostać wyłącznie na receptę, ale – co warto zaznaczyć, mógł ją przepisać lekarz każdej specjalności. Jako że jednak w większości krajów europejskich recepta w ogóle nie jest wymagana i tabletki po można kupić w każdej aptece „od ręki”, Komisja Europejska postanowiła ujednolicić zasady dostępu do antykoncepcji awaryjnej na terenie całej Unii Europejskiej (pigułki były sprzedawane na zalecenie lekarza jedynie w Polsce, Niemczech, Chorwacji, Grecji, na Węgrzech i we Włoszech). Chodzi w tym wypadku o tabletkę EllaOne, której substancją aktywną jest wspomniany wyżej octan uliprystalu. KE, wprowadzając dostępność tabletki bez recepty w całej Unii, dała jednak poszczególnym państwom wolną rękę w zdecydowaniu o wdrożeniu regulacji na swoim terenie.

Polskie Ministerstwo Zdrowia postanowiło się dostosować do wspomnianej regulacji. Początkowo – do czasu ustalenia ostatecznej decyzji, tabletki po stosunku zostały dopuszczone do sprzedaży bez recepty bez żadnych ograniczeń wiekowych. Zaraz po tym jednak, władze zaczęły pracować nad uszczegółowieniem ustawy, by była zgodna z obowiązującą w naszym kraju regulacją, iż obcowanie płciowe z osobą poniżej 15 lat jest karalne. Tym samym, zdaniem władz, pigułka nie powinna być wydawana osobom poniżej tego wieku.

pigułka po

Pigułka „po” na legitymację?

Mimo ustalenia zasad sprzedawania pigułki w naszym kraju, antykoncepcja awaryjna nie przestaje budzić kontrowersji. Human Life International Polska zwróciło się z oficjalnym protestem do Ministerstwa Zdrowia, występując przeciwko sprzedaży tabletki nieletnim, czyli osobom poniżej 18. roku życia. Akcja została zatytułowana: „Pigułka po” na legitymację szkolną? NIE!, a swój sprzeciw działacze tłumaczą faktem, iż nawet producent zaleca stosowanie tabletki kobietom w wieku lat 18 i powyżej. Działacze zbierają obecnie podpisy pod listem do ministra Bartosza Arłukowicza.

Głęboki sprzeciw wobec wprowadzenia tabletki w obieg bez recepty wyraża też zarząd Rady Szkół Katolickich, w liście otwartym, jaki kieruje do Ministra Zdrowia. Wyraża w nim niepokój o dzieci i młodzież, którym ułatwiono „możliwość działania niszczącego zdrowie biologiczne, psychiczne i duchowe” oraz apeluje o wycofanie decyzji o sprzedaży preparatu bez recepty. Na razie nie wiadomo, jak potoczy się sprawa i jaką decyzję ostatecznie podejmie polski rząd.