Podgrzewane siedzenia w samochodzie – mniejsza szansa na dzieci?

Wiadomo, że ruch to zdrowie, ale nie wszędzie można dotrzeć pieszo. Wiadomo, że klimatyzacja wysusza skórę i sprzyja przeziębieniu, ale upał i mróz też nas nie rozpieszczają.



Podziel się na


Spis treści
1. 
Cena luksusu
2. 
Ciepło, gorąco... parzy!
3. 
Mordercy męskości

Jednak to nie wszystko. Od niedawna wiadomo też, że podgrzewane siedzenia w samochodzie znacznie zmniejszają szanse na spłodzenie dziecka.

Cena luksusu

Z każdym dniem pojawiają się nowe gadżety i usprawnienia technologiczne, które niebawem staną się dla nas niezbędną częścią codzienności. Patrząc kilka lat wstecz, chociażby telefony komórkowe czy elektryczne lusterka w aucie stanowiły element luksusu, bądź – w mniejszym czy większym stopniu – technologiczną nowinkę. Teraz to standard, ale (bo zawsze jest jakieś ale) niestety, takie naprędce przyswajane rozwiązania techniczne często niosą za sobą groźne skutki uboczne. Do jednych z niebezpiecznych udogodnień należą… podgrzewane siedzenia samochodowe. Według najnowszych badań przeprowadzonych na uniwersytecie w Giessen, regularne używanie funkcji podgrzewania (poprzez generowanie ciepła w okolicach krocza) zmniejsza liczbę plemników i osłabia ich aktywność.

wpływ podgrzewanych siedzeń w aucie na męską płodność

Ciepło, gorąco… parzy!

Dla plemników optymalna temperatura to ok. 1-2 st. Celsjusza poniżej temperatury ciała. Już po 60 minutach eksperymentu przeprowadzonego pod kierownictwem doktora Andreasa Junga temperatura u badanych wzrosła do ponad 37 stopni. Dla plemników optymalna temperatura to ok. 1-2 st. Celsjusza poniżej temperatury ciała. Już po 60 minutach eksperymentu przeprowadzonego pod kierownictwem doktora Andreasa Junga temperatura u badanych wzrosła do ponad 37 stopni (u jednego z nich prawie do 40). Tymczasem w grupie kontrolnej, to znaczy u panów siedzących na zwykłych siedzeniach, temperatura też wzrosła, ale jedynie do 36,7 stopni. Co ważne, już wcześniejsze badania wykazały, że siedzenie w samochodzie przez czas dłuższy niż 3 godziny, nawet bez podgrzewanego siedzenia, powoduje wzrost temperatury w mosznie. Nie trzeba chyba dodawać, że również taki stan może znacznie zredukować szanse mężczyzny na spłodzenie dziecka, prowadząc nawet do bezpłodności. Wniosek? Jazda tak, ale raczej krótkodystansowa i w zdecydowanie chłodniejszej atmosferze.

Mordercy męskości

Siedzący tryb życia (nie tylko za kierownicą) nie jest ani naturalny, ani zdrowy dla mężczyzny, za to dla plemników – bywa zabójczy. Należy jednak pamiętać, że w celu pełnej weryfikacji należy poczekać na badania na większej, bardziej reprezentatywnej grupie (eksperyment w Giessen objął zaledwie 30 badanych). Tymczasem jednak wypada pogodzić się z faktem, że siedzący tryb życia (nie tylko za kierownicą) nie jest ani naturalny, ani zdrowy dla mężczyzny, za to dla – bywa plemników zabójczy. W ten sposób podgrzewane siedzenia samochodowe dołączają do złowrogiego katalogu morderców męskości, wśród których można wymienić między innymi kawę, alkohol, nadwagę oraz bierny tryb życia. Przy okazji można nadmienić, że bardzo podobny efekt do omawianego powyżej wywołuje trzymanie laptopa na kolanach czy noszenie obcisłej bielizny, ale to już zupełnie inna historia…