W trakcie porodu u dziecka mogą zdarzyć się urazy. Należy do nich także porażenie nerwu twarzowego. Dlaczego do niego do chodzi? Czy jest groźne?
Choć żadna przyszła mama woli nie dopuszczać do siebie myśli, że podczas porodu coś pójdzie nie tak, niestety w niektórych przypadkach zdarzają się u dziecka urazy okołoporodowe. Należy do nich także porażenie nerwu twarzowego. Dlaczego do niego do chodzi? Czy jest groźne?
Urazy okołoporodowe
Niestety, choć medycyna ciągle się rozwija a porody są coraz bezpieczniejsze, wciąż coś może pójść nie tak. Choć urazów okołoporodowych (mechanicznych) jest już znacznie mniej niż kiedyś w związku z systematycznie podwyższanymi standardami opieki medycznej, mimo wszystko takie przypadki nadal się zdarzają.
Najczęściej występujące urazy okołoporodowe to te dotyczące układu nerwowego (np. porażenie splotu barkowego), różnego rodzaju złamania oraz urazy dotyczący głowy czy szyi. Porażenie nerwu twarzowego także należy do możliwych urazów okołoporodowych. Co warto o nim wiedzieć?
Porażenie nerwu twarzowego – to trzeba wiedzieć
Porażenie nerwu twarzowego dziecka to uszkodzenie nerwów czaszkowych. Tę nieprawidłowość rozpoznać jest stosunkowo łatwo, ponieważ daje konkretne, ewidentne objawy. Należy do nich opadnięcie kącika ust, a także niemożność zamknięcia powieki, oraz „wygładzenie” policzka. Wszystko to występuje tylko po jednej stronie twarzy.
Dlaczego występuje porażenie nerwu twarzowego?
Porażenie nerwu twarzowego może mieć miejsce zarówno podczas porodu naturalnego, jak i w sytuacji gdy konieczne jest użycie próżnociągu lub kleszczy. W przypadku porodu siłami natury porażenie spowodowane jest przez ucisk w momencie przeciskania się dziecka przez kanał rodny. Jeśli zaś chodzi o kleszcze i próżnociąg – winne jest zbyt duże ciśnienie wywierane na kość skroniową lub nacisk, jaki wywiera kość na kanał nerwu twarzowego.
Leczenie porażenia nerwu twarzowego?
Choć brzmi strasznie, leczenie porażenia nerwu twarzowego nie jest zwykle ani bardzo długie ani też zbyt skomplikowane. Najczęściej zalecany jest odpowiedni masaż, nerw powinien wrócić do normy w ciągu kilku tygodni po porodzie.
Próżnociąg i kleszcze – winni?
Próżnociąg i kleszcze to ginekologiczne przyrządy używane podczas porodu (jest to wtedy tzw. poród zabiegowy). W przypadku trudnych porodów często pada decyzja o wykonaniu cesarskiego cięcia, jednak nie zawsze jest ono możliwe (np. w sytuacji kiedy akcja porodowa jest już zaawansowana). Kiedy kobieta nie ma siły, by urodzić samodzielnie i nie jest w stanie przeć lub gdy poród należy zakończyć jak najszybciej, używa się próżnociągu lub kleszczy. Choć nazwy mogą budzić przerażenie, ich wykorzystanie jest w niektórych przypadkach konieczne.
Kleszcze to przyrząd który lekarz zaciska na główce rodzącego się dziecka i próbuje (w momencie, kiedy następuje skurcz) lekko przesunąć je do przodu. Próżnociąg wygląda z kolei jak przyssawka-miseczka z długą pompką. Owa „miseczka” dzięki użyciu pompki, pod wpływem ciśnienia mocno trzyma się główki dziecka. Lekarz lekko pociągając pomaga dziecku wydostać się z kanału rodnego.
Z użyciem tych dwóch przyrządów najczęściej związane są lekkie, niegroźne urazy, jak otarcia, ranki, siniaki.