Kobiety rodzące nie są pewne swoich praw i często to, co przysługuje im bezpłatnie, uznają za luksus, którego nie mają śmiałości zażądać.
Sprawdź, czego możesz oczekiwać w czasie porodu i za co nie zapłacisz nawet złotówki!
Plan porodu
Każda przyszła mama ma prawo sporządzić plan porodu i – co najważniejsze – żądać jego respektowania w czasie akcji porodowej. Plan porodu to dokument określający, czego oczekuje ciężarna względem porodu, na co się zgadza, a na co nie wyraża zgody (np. lewatywa, nacięcie krocza itp.).
Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że życie samo pisze scenariusze i może się okazać, że niektórych życzeń przyszłej mamy nie uda się spełnić – mimo tego jednak warto przygotować sobie podobny dokument i przekazać personelowi szpitala. Ten musi załączyć go do dokumentacji medycznej i ma obowiązek przestrzegać – jeśli okoliczności porodu na to pozwolą. Wiele placówek ma własne wzory takich planów – wówczas znajdziemy je na stronie internetowej szpitala. W przeciwnym razie poprośmy o pomoc w sporządzeniu dokumentu lekarza prowadzącego lub położną.
Wybór pozycji
Jednym z życzeń, jakie powinno się znaleźć we wspomnianym wyżej planie, jest to dotyczące rodzenia w określonej pozycji/pozycjach. Jeżeli nie ma przesłanek medycznych do przyjęcia konkretnej pozycji w czasie porodu (a taką może być np. niewłaściwe ułożenie dziecka w brzuchu), ciężarna ma prawo rodzić w ułożeniu, jakie wydaje jej się najwygodniejsze bądź sprawia jej najmniej bólu. Oczywiście należy podkreślić, że mowa o porodzie przebiegającym prawidłowo – jeśli pojawią się jakiekolwiek komplikacje, lekarz może wskazać najbardziej bezpieczne ułożenie i nie należy wówczas domagać się respektowania zapisów planu porodu – chodzi tutaj przede wszystkim o dobro nienarodzonego dziecka.
Odmowa wykonania zabiegu medycznego
Informacja, na jakie zabiegi przyszła mama wyraża zgodę, a których odmawia również powinna znaleźć się w planie porodu. Mimo tego, w czasie akcji porodowej położna może rodzącą spytać, czy zgodzi się na wykonanie danego zabiegu (np. podanie oksytocyny, przebicie pęcherza płodowego, masaż szyjki macicy, nacięcie krocza itp.).
Decydując się na zapisanie w planie odmowy danego zabiegu warto poczytać o tym, w jakim celu się go wykonuje i kiedy rzeczywiście jego przeprowadzenie przynosi rodzącej więcej korzyści niż szkody. Mimo tego położna, proponując zabieg, ma obowiązek poinformować przyszłą mamę w jasny i zrozumiały sposób o tym, czego dotyczy i jakie są wskazania do jego wykonania. Jeśli poczujesz, że chciałabyś z zabiegu skorzystać, nie musisz sztywno trzymać się sporządzonego wcześniej planu – masz prawo zmienić decyzję w czasie porodu.
Poród rodzinny
Każda ciężarna ma prawo do rodzenia w towarzystwie – nie tylko położnej, ale także bliskiej sobie osoby: męża, partnera czy mamy. To nie jest żadna usługa dodatkowa, ale obecnie standard. Oczywiście nie ma konieczności by z niego korzystać – jeśli przyszła mama wie, że będzie się czuła bardziej komfortowo, kiedy partner pozostanie za drzwiami porodówki, nie powinna ulegać presji otoczenia („obecnie każda matka rodzi razem z partnerem”, „partner zawsze powinien być przy porodzie” itp.).
Czasami przebieg porodu wymusza wyproszenie towarzyszącej osoby poza salę (na moment bądź do zakończenia porodu) i w takich sytuacjach nie należy protestować – czasami obecność dodatkowych osób może wprowadzać niepotrzebne zamieszanie, wydłużyć akcję porodową itp.
Co do zasady – osoba towarzysząca ciężarnej ma prawo pozostać na sali porodowej przez cały czas trwania porodu.
Zachowanie intymności
Każda rodząca ma prawo do porodu w warunkach pozwalających na zachowanie intymności. Oczywiście nie w każdym szpitalu znajduje się jednoosobowa sala porodowa, ale poszczególne stanowiska zawsze powinny być od siebie oddzielone parawanem – na tyle dużym, by rodząca czuła się komfortowo i bezpiecznie. Do pomieszczenia, gdzie przyjmowany jest poród w żadnym wypadku nie powinny wchodzić osoby niezwiązane z pacjentką (takie, które nie świadczą pomocy medycznej).
Z opowiadań mam wiemy, że zdarzają się przypadki, kiedy w czasie akcji porodowej do sali wchodzi sprzątaczka czy dostawca drobnego sprzętu medycznego – nieważne, czy do zakończenia porodu zostało jeszcze 2 czy 9 godzin – poród to poród i rodząca ma prawo odmówić wpuszczania do sali jakichkolwiek niezwiązanych z jego prowadzeniem osób.
Znieczulenie
Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, każda rodząca powinna mieć możliwość skorzystania ze znieczulenia w czasie trwania porodu. Warto oczywiście zaznaczyć, że prawo takie nie przysługuje „z marszu” – ciężarna musi poinformować personel, że chce z niego skorzystać. Wówczas jednak powinna je otrzymać bez żadnych dodatkowych warunków. Niestety, w wielu placówkach to tylko teoria. Narodowy Fundusz Zdrowia przedstawia dane, z których wynika, że znieczulenie porodowe nie trafia nawet do 10 procent rodzących kobiet – otrzymuje je niewiele ponad 7 procent Polek.
Co stoi na przeszkodzie? Brak specjalistów, mających uprawnienia do podania znieczulenia – w szpitalach brakuje etatów dla anestezjologów, ponieważ utrzymanie takich fachowców jest kosztowne. Przed wyborem szpitala do porodu warto więc zorientować się, czy w danej placówce teoria ma po drodze z praktyką czy mija się z nią tak jak w większości polskich szpitali (szczególnie tych w mniejszych miastach).
Woda
W większości szpitali w czasie porodu – również podczas fazy aktywnej – można spożywać wodę oraz inne przejrzyste płyny (niegazowana woda mineralna, rozcieńczony sok, słaba herbata). W niektórych placówkach ciężarna może także spożywać posiłki. Niestety, w wielu to nadal niedozwolona praktyka, dlatego warto i tę kwestię sprawdzić przed podjęciem decyzji o wyborze szpitala. O tym, czym spowodowane są kontrowersje związane z jedzeniem w czasie porodu, pisaliśmy dla Was tutaj.
Łagodzenie bólu porodowego
W każdym szpitalu praktykuje się metody łagodzenia bólu porodowego – a przynajmniej powinno tak być. Te niefarmakologiczne są dostępne bezpłatnie – chodzi m.in. o gaz rozweselający (mieszanka podtlenku azotu i tlenu, która wpływa na zwiększenie w organizmie ilości endorfin oraz serotoniny, czyli tzw. hormonów szczęścia).
Przed porodem warto zorientować się, czy i jakie metody łagodzenia bólu oferuje dana placówka.
Wiedza o tym, co się dzieje
Rodząca ma prawo wiedzieć, co się dzieje w czasie porodu – powinna być informowana o każdym ruchu położnej i lekarza, o każdym podanym leku, wykonanym zabiegu, postępie porodu, ewentualnych komplikacjach itp. Jeżeli ciężarna ma jakiekolwiek obawy czy wątpliwości, może w każdej chwili zapytać osobę prowadzącą poród o wszystko i powinna otrzymać jasną, wyczerpującą, a w każdym razie satysfakcjonującą ją odpowiedź. W czasie porodu nie ma „głupich” pytań – przyszła mama ma prawo czegoś nie wiedzieć, a personel medyczny ma obowiązek zrobić wszystko, by ją o tym należycie poinformować.
Kontakt skóra do skóry
Po zakończonym prawidłowo porodzie przyszłej mamie przysługują dwie godziny nieprzerwanego kontaktu (tzw. „skóra do skóry”) z noworodkiem w towarzystwie bliskiej osoby. Osoba prowadząca poród powinna wcześniej poinstruować matkę, jak przystawić maleństwo do piersi. Jakiekolwiek komplikacje – zarówno dotyczące zdrowia dziecka, jak i matki – mogą spowodować, że kontakt ten zostanie przerwany i nie należy się temu sprzeciwiać.