Pozytywny test ciążowy, a ciąży brak

Spóźniająca się miesiączka zrobiła nadzieje, a pozytywny wynik testu ciążowego dołożył kolejną – tym razem graniczącą z pewnością.

kobieta w kapeluszu


Podziel się na


Zgodnie z zaleceniami farmaceutów i lekarzy pozytywny test ciążowy zawsze należy potwierdzić w gabinecie ginekologa. Większości kobiet wydaje się jednak, że celem takiej wizyty jest po prostu założenie karty ciąży oraz poproszenie lekarza o zalecenia na ten szczególny czas. Tymczasem, jej głównym celem jest właśnie sprawdzenie, czy test ciążowy przypadkiem się nie mylił. Sprawdźmy, co może być powodem takiej pomyłki.

Pozytywny test ciążowy, a ciąży brak…

Pojawienie się na teście ciążowym drugiej kreski – szczególnie w przypadku par starających się o dziecko, to niejako informacja o zapłodnieniu. Tymczasem, wyniku testu nie należy interpretować w taki sposób.

Test może nam co najwyżej zasugerować, jaka jest przyczyna spóźniającej się miesiączki – pewną odpowiedź da nam dopiero badanie ginekologiczne. Dlatego też po wykonaniu domowego testu zawsze należy udać się do lekarza. Gdzie szukać przyczyny tego, że – mimo pozytywnego wyniku testu ciążowego – lekarz wyklucza zapłodnienie?

  • zbyt wczesne wykonanie testu – test wykonany zaraz po owulacji może dać wynik pozytywny mimo braku ciąży z powodu obecności hormonu podobnego do hCG;
  • przyjmowanie przez kobietę leków:
    – przeciwpsychotycznych,
    – psychotropowych,
    – przeciwhistaminowych (w szczególności leków zawierających chloropromazynę, fenotiazynę oraz prometazynę);
    – silnych preparatów przeciwbólowych, np. metadonu;
    – preparatów poprawiających płodność, które zawierają w składzie gonadotropinę kosmówkową;
    – zastrzyków hormonalnych po zapłodnieniu in vitro – zawarte w nich hormony są podobne do hCG;
  • problemy zdrowotne kobiety:
    – choroba tarczycy,
    – choroba nerek,
    – białkomocz,
    – torbiele na jajnikach,
    – nowotwory – np. jajnika, jelita, trzustki, wątroby, żołądka;
  • pozostałe fragmenty łożyska z poprzedniej ciąży;
  • wejście w okres okołomenopauzalny.
kobieta w kapeluszu

Zapłodnienie – tak. Ciąża – nie

To nie wszystko. Istnieją też sytuacje, w których do zapłodnienia doszło, a jednak para nadal musi poczekać na spełnienie swoich marzeń o rodzicielstwie:

  • ciąża ektopowa, czyli pozamaciczna – tak jak normalna ciąża zwiększa ona obecność hormonu hCG w moczu, dlatego test wskazuje wynik pozytywny. I dobrze, bo dzięki temu kobieta udaje się do lekarza, a i w tym przypadku jest to konieczne – ciąża pozamaciczna to stan patologiczny, który zagraża zdrowiu kobiety. Jak sama nazwa wskazuje, rozwija się poza jamą macicy – zazwyczaj w jajowodzie, dlaczego należy ją jak najszybciej usunąć z uwagi na niemożność prawidłowego rozwoju płodu;
  • puste jajo płodowe – czyli ciąża bezzarodkowa, w takiej sytuacji w czasie badania USG stwierdza się brak rozwijającego się zarodka w pęcherzyku ciążowym (albo dochodzi do obumarcia zarodka na bardzo wczesnym etapie albo zarodek nie wykształca się w ogóle, podczas gdy trofoblast rozwija się normalnie). Z uwagi na to, że objawy ciąży bezzarodkowej są takie same, jak normalnie rozwijającej się ciąży (nie tylko zatrzymanie miesiączki, ale też nudności, wymioty, obrzęk i bolesność piersi) – test daje wynik pozytywny. Zazwyczaj ciąża taka kończy się samoistnym poronieniem, a jeśli to nie następuje – konieczne jest wyłyżeczkowanie jamy macicy.
kobieta wiąże strój kąpielowy

Brak drugiej kreseczki – brak ciąży?

Nie zawsze. Zdarzają się bowiem również sytuacje odwrotne. Istnieje możliwość, że – mimo pojawienia się na teście drugiej kreski, do zapłodnienia wcale nie doszło. Kiedy zachodzi takie prawdopodobieństwo?

  • jeśli test został wykonany zbyt wcześnie (powinno się go wykonać dopiero po terminie spodziewanej miesiączki, a najwcześniej 8 dni po podejrzewanym zapłodnieniu),
  • jeśli test został wykonany po południu lub wieczorem – stężenie hormonu HCG może być wówczas zbyt małe;
  • jeśli przed wykonaniem testu kobieta przyjęła duże ilości płynów – płyny rozrzedzają mocz, a tym samym zaburzają jego obraz.

Podsumowując, zarówno nasze niedopatrzenie, jak i czynniki zupełnie od nas niezależne mogą zaburzać wynik testu ciążowego. Tym bardziej, że wspomniana na opakowaniu czułość testu odnosi się wyłącznie do sytuacji, kiedy test został wykonany całkowicie prawidłowo i nie zaistniały żadne z wyżej opisanych okoliczności, mogących wpłynąć na jego obraz.

To właśnie dlatego po wykonaniu domowego testu – bez względu na jego rodzaj i wynik, zawsze należy odwiedzić ginekologa, który potwierdzi lub wkluczy nasze przypuszczenia.