Przesądy dotyczące dzieci

Okazuje się, że mnóstwo zabobonów dotyczy także… małych dzieci. Niektóre są dość ciekawe, inne co najmniej dziwne. Przedstawiamy je jako ciekawostkę.

niemowlę


Podziel się na


Nowoczesność kontra zabobon

Dziś w przesądy nie wierzy już chyba nikt. Tak przynajmniej wynika z deklaracji, bo przecież wiele osób zamartwia się jeszcze zbitym lustrem czy rozsypaną solą. Przesądy traktujemy już jednak nie ze śmiertelną powagą, a przymrużeniem oka, jako element folkloru, ciekawostkę. Zabobonów istnieje cała masa, także tych dotyczących małych dzieci. Jednym z nich jest słynna czerwona wstążeczka chroniąca przed urokami. I mimo całej postępowości i nowoczesności… widać ją zawiązaną na wielu mijanych wózkach.

Czerwona wstążeczka chroni przed urokami

To chyba najpopularniejszy przesąd. Nawet w naszych, bądź co bądź, nowoczesnych, czasach widać całe mnóstwo mam spacerujących z dzieckiem w wózku, na którym zawiązana jest czerwona kokardka. O co chodzi? O urok – a raczej ochronę przed nim i przed tzw. złym spojrzeniem. Obydwa mogą wyrządzić dziecku krzywdę. No chyba, że przy maluchu zawiążemy właśnie czerwoną kokardkę. Ci ciekawe, czasem mówi się też o niebieskiej tasiemce.

Nie wolno patrzeć w lustro

Ciekawym przesądem jest ten stanowiący, że niemowlę nie powinno patrzeć w lustro, bo zobaczy tam demona, diabła albo inną siłę nieczystą.

Włosów nie ścinamy za szybko

Włoski maluszka można ponoć ściąć dopiero po ukończeniu przez niego roczku. Jeśli nie zastosujemy się do tego przesądu, maluch może okazać się mało inteligentny. Włosy w jakiś magiczny sposób są bowiem powiązane z rozumem.

niemowlę na rękach mamy

Nie kładź na stole!

Na stole nie można kłaść ani butków dziecka (ani też, w innej wersji tego przesądu, samego dziecka), ponieważ to sprawi, że maluch będzie miał problemy z nauką chodzenia i zacznie chodzić później niż jego rówieśnicy.

Ciężarna to zła matka chrzestna

Utarło się też (i w dalszym ciągu taki pogląd można spotkać), że ciężarna nie powinna być matką chrzestną, bo przyniesie maluszkowi pecha. Dziecko w brzuchu odbierze szczęście dziecku chrzczonemu.

Czarne ubranie – absolutnie nie

Niby kolor jak każdy inny, ale kiedyś mocno wierzono, że ubieranie malucha w czarne ubranka to skazanie go na chorobę, a nawet śmierć. Dziś można jeszcze odczuć echa tego zabobonu – wiele osób ciągle krzywo patrzy na niemowlęta w czarnych śpioszkach czy koszulkach (a raczej na ich rodziców).

Ochrzcić jak najszybciej…

Wiele ciekawych zabobonów dotyczy także chrztu. Chrzcić trzeba jak najszybciej, bo do momentu, kiedy maluch zostanie włączony do kościelnej wspólnoty jest narażony na działanie sił nieczystych. Te siły trzeba więc trzymać z daleka lub próbować oszukać. W związku z tym malca np. przenoszono przez okno, a nie przez próg, przebierano tak, żeby demony go nie poznały. Do domu nie mieli też wstępu znajomi, którzy mogliby coś ze sobą „przywlec” (np. urok, siłę nieczystą).

niemowlę i mama trzymają się za ręce

…a po chrzcie nie kąpać zbyt szybko

Niegdyś uważano, że po chrzcie malca lepiej nie kąpać od razu w ten sam wieczór – trzeba odczekać. Skąd taki pomysł? Otóż kąpiel zmyłaby wodę święconą i cały chrzest poszedłby na marne, ceremonię trzeba by było powtórzyć.

Zła data narodzin

Dziecko mogło się bardzo źle wstrzelić z datą urodzin. Matka powinna zrobić co w jej mocy, by maluch nie przyszedł na świat m.in. 30 kwietnia (podobno był to dzień narodzin Judasza) czy też 5 sierpnia (jeszcze dziwniejsza data – ponoć właśnie wtedy Kain zabił Abla).

Nie spiesz się z wyprawką

Chcesz kompletować wyprawkę dla maluszka jeszcze przed jego urodzeniem? Nie tak szybko! Ten przesąd głosi, że to przyniesie pecha. Kupowaniem wszelkich gadżetów dla dziecka trzeba zająć się, gdy już przyjdzie na świat.

Nie przechodź nad dzieckiem

Przejście nad leżącym lub śpiącym dzieckiem gwarantuje, że maluch nie urośnie. Na szczęście taki błąd można „odczynić” wracając w taki sam sposób.