Seks po porodzie. Jak wygląda?

Zastanawiasz się czasem, czy już jest ten właściwy moment na intymne zbliżenia? Od porodu minęło zaledwie kilka tygodni, a ty nadal czujesz się zmęczona, obolała i całkowicie pozbawiona ochoty na seks.



Podziel się na


Spis treści
1. 
Czas na seks…
2. 
Nie spiesz się z pożądaniem…
3. 
Przyczyny braku zainteresowania intymnymi zbliżeniami…
4. 
Nie oczekuj zbyt wiele!
5. 
Zamartwianie się do niczego nie prowadzi…

To nie jest czas, żeby zaprzątać sobie tym głowę – myślisz. Teraz najważniejsze jest dziecko – podtrzymujesz swoje zdanie. Pamiętaj jednak, że seks jest bardzo ważnym elementem twojego związku z partnerem, cementuje go, zbliża was do siebie. Twój partner czeka na sygnał z twojej strony, nie chcąc cię do niczego zmuszać. A zatem nie odwlekaj zbliżeń w nieskończoność.

Wiele kobiet boryka się z problemami życia intymnego po porodzie. Jest to sfera życia, o której – w natłoku spraw i obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem – całkowicie się zapomina. Nagle znika ona prawie zupełnie z pola widzenia. Partnerzy nie dostrzegają jej i nawet nie odczuwają potrzeby zbliżeń. A przecież to jedno z najnaturalniejszych zachowań w związku, oznaka zdrowych relacji między dwojgiem ludzi. Seks może być olbrzymim przeżyciem cielesnym i emocjonalnym, a partnerzy powinni czerpać z niego radość, która staje się siłą napędową ich związku.

Czas na seks…

Ciąża i poród nie powinny stanowić przeszkody w „uprawianiu miłości”. Lekarze są zgodni co do tego, że po narodzinach dziecka należy odczekać kilka tygodni, zwykle 5–6, zanim na nowo podejmie się współżycie. Czas ten jest potrzebny na zagojenie się powstałych ran i pełną rekonwalescencję kobiety po porodzie. Hormony muszą się unormować. Gdy wrócisz do sił, droga mamo, odzyskasz utraconą wcześniej energię i witalność. Możesz wtedy spokojnie pomyśleć o nadrobieniu straconego czasu w intymnej sferze życia. Ginekolodzy są zgodni, że do współżycia można wrócić wtedy, gdy kobieta czuje się na to gotowa. Tylko w przypadku komplikacji poporodowych zalecana jest dłuższa abstynencja seksualna.

Seks po porodzie

Nie spiesz się z pożądaniem…

Presja czasu nic nie zmieni w twoich odczuciach, młoda mamo! Nie należy zbytnio się spieszyć, by zaspokoić potrzeby własne i twojego partnera. Poczekaj trochę, aby ciało powróciło do prawidłowego fizjologicznego stanu, szczególnie gdy miałaś trudny poród lub cesarskie cięcie. Twoje hormony wrócą do normy dopiero wtedy, gdy zaczniesz miesiączkować, a to może potrwać nawet kilka miesięcy (zwłaszcza, jeśli karmisz piersią). Nawet, gdy twój lekarz namawia cię do rozpoczęcia współżycia, a ty nie czujesz się na to gotowa, po prostu tego nie rób. Daj sobie więcej czasu, to na pewno pomoże ci w podjęciu właściwej decyzji.

Przyczyny braku zainteresowania intymnymi zbliżeniami…

Przede wszystkim brak czasu! Seks rzadko znajduje się na liście rzeczy, na które kobieta po porodzie ma ochotę. Pochłonięta macierzyństwem zapomina o kontaktach fizycznych z partnerem. Seks wymaga energii, koncentracji i czasu – wszystkiego, czego brakuje młodym rodzicom, a zwłaszcza matce.

Po wtóre – obawa przed bólem. Czasowy brak zainteresowania intymnymi kontaktami może być również konsekwencją ucieczki przed bólem, przed uszkodzeniem narządów rodnych. Ogólnie rozpowszechniane anegdoty, opowiadające że stosunki płciowe po porodzie mogą stać się źródłem bólu, bardzo do niego zniechęcają. Faktem jest, że mogą wystąpić pewne dolegliwości (zwłaszcza po nacięciu krocza bądź jego pęknięciu), ale ustępują one wraz z upływem czasu. Pozostają wówczas przyczyny czysto psychologiczne, które wymagają przełamania bariery, jaka powstała po porodzie. Pomogą w tym szczere rozmowy między partnerami, a przede wszystkim dotarcie do źródła problemu.

Kolejnym czynnikiem, który zmniejsza ochotę na seks, jest obniżona samoocena kobiety. Wiąże się to przede wszystkim z brakiem akceptacji dla wyglądu, który po porodzie znacznie się zmienia. Młoda mama jest przemęczona trwającą dziewięć miesięcy ciążą, jej ciało zmieniło kształty, a tu i ówdzie widać wałeczki tłuszczu. Taki stan zwykle sprawia, że kobieta czuje się mało atrakcyjna; twierdzi, że nie jest w stanie zaspokoić oczekiwań estetycznych męża. I tutaj właśnie mężczyzna powinien wkroczyć do akcji. Akceptacja partnerki, zapewnianie o pięknym wyglądzie na pewno pozwoli jej szybciej poczuć się dobrze w swojej skórze. Przecież taka przemiana jest w trakcie ciąży, i już po niej, całkowicie naturalna i nie stanowi żadnych przeszkód, by po jakimś czasie powrócić do dawnej sylwetki czy wagi. To właśnie partner powinien uświadomić kobiecie, że są to zmiany przez niego akceptowane i w niczym nie przeszkadzają ich intymnemu pożyciu.

Nie oczekuj zbyt wiele!

Bardzo często zdarza się, że te pierwsze stosunki po porodzie nie są wymarzone. I chociaż większość kobiet po długiej abstynencji szybko osiąga orgazm, to jednak nie zawsze – ale jego brak nie świadczy o niczym złym. Zwykle podczas takiego seksu widoczna i odczuwalna jest nadmierna ostrożność, obawa przed bólem. To także może zmniejszyć jakość przeżyć. Jednak samo zbliżenie pokaże, że niepotrzebnie się baliście, a kolejne próby będą przynosić coraz lepsze efekty. Do sprawy miłosnych zbliżeń należy podejść z cierpliwością, tylko wtedy seks zacznie być tak satysfakcjonujący, jak przedtem. A może nawet bardziej.

Zamartwianie się do niczego nie prowadzi…

Niezależnie od tego, jak wygląda wasze intymne życie w danej chwili, nie traćcie czasu na zamartwianie się. Stopniowo powrócicie do dawnych miłosnych uniesień i będziecie oddawać się im z taką samą pasją i przyjemnością jak dawniej. Rodzicielstwo na ogół bardziej zbliża partnerów do siebie, więc może być tak, że w waszym przypadku płomień namiętności zostanie rozniecony ze zdwojoną siłą, a wy będziecie na nowo cieszyć się seksem!