Dla wielu kobiet druga faza cyklu miesiączkowego to prawdziwe wyzwanie. PMS, wpływa na życie co drugiej kobiety. Czym jest PMS?
Chociaż „te dni” mogą zakłócać codzienne życie, to często już na kilka dni, a nawet tydzień przed menstruacją stają się wyjątkowo uciążliwe. Jednak to nie są zwykłe kobiece kaprysy. To PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego, którego realność potwierdzono badaniami. Problem ten dotyczy co drugiej kobiety.
PMS – jakie objawy mu towarzyszą?
Zespół przedmiesiączkowy znany również jako premenstrual syndrome (PMS) w języku angielskim, to zestaw symptomów nerwowo-somatycznych pojawiających się u kobiet w okresie przed miesiączką, trwający od kilku do nawet kilkunastu dni przed spodziewanym krwawieniem. Naukowcy szacują, że PMS może zawierać nawet 150 różnorodnych objawów różniących się między sobą zarówno pod względem liczby, jak i intensywności.
Można je podzielić na dwie główne kategorie:
Symptomy psychiczne związane z PMS:
- niestabilność emocjonalna (zmienne nastroje),
- skłonność do łez,
- podatność na irytacje, skłonność do złości (czasami nawet manifestująca się agresją),
- uczucie wyczerpania,
- trudności z koncentracją i zapamiętywaniem,
- uczucie napięcia,
- obniżenie pragnienia intymności,
- problemy ze snem (takie jak bezsenność lub nadmierna aktywność),
- w skrajnych przypadkach – stany depresyjne.
Symptomy fizyczne związane z PMS:
- bóle głowy (spowodowane obrzękiem komórek w układzie nerwowym),
- dyskomfort w mięśniach i stawach,
- bóle w dolnej części brzucha i pleców,
- wrażliwość i powiększenie piersi,
- uczucie wzdęcia,
- nieregularność wypróżnień,
- obrzęki (spowodowane zatrzymaniem płynów w organizmie),
- zmienność apetytu,
- nadmierne pocenie się,
- zaburzenia koordynacji ruchowej,
- przybieranie na wadze,
- problemy skórne, takie jak wysypki,
- w pewnych przypadkach – nasilenie objawów alergii lub chorób przewlekłych.
Nie ma określonego wieku czy profilu psychologicznego, które by wykluczały ryzyko wystąpienia objawów przedmiesiączkowych. Mogą one dotyczyć kobiet od około 20. roku życia (czasem nawet od pierwszej miesiączki) aż do menopauzy.
Naukowcy szacują, że PMS może zawierać nawet 150 różnorodnych objawów różniących się między sobą zarówno pod względem liczby, jak i intensywności.
Zaburzenia cyklu miesiączkowego
Często wskazuje się hormony jako głównych sprawców problemów związanych z cyklem miesiączkowym u kobiet. W pierwszej fazie cyklu przeważa estrogen współpracujący z oksytocyną – hormonem odpowiedzialnym za skurcze macicy w trakcie orgazmu oraz porodu.
W drugiej fazie cyklu dominuje progesteron wpływający na hipokamp w mózgu, powodując spowolnienie procesu myślowego, rozproszenie uwagi i inne objawy psychiczne oraz fizyczne. W przeciwieństwie do estrogenu, progesteron nie uwalnia serotoniny, substancji o działaniu uspokajającym i redukującym stres. W efekcie, kobieta doświadczająca objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego może czuć się niespokojna, nerwowa i poddenerwowana.
Jak zmniejszyć objawy PMS?
Chociaż objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego nie zawsze są na tyle nasilone, by szukać pomocy medycznej, istnieją domowe metody na ich łagodzenie. Oto kilka sprawdzonych rad:
- zdrowe odżywianie: omijanie potraw pikantnych, ciężkich w trawieniu, solonych oraz tych, które powodują wzdęcia;
- ograniczanie spożycia kawy i alkoholu;
- konsumpcja owoców i warzyw o właściwościach moczopędnych, bogatych w witaminy, oraz picie niegazowanej wody;
- dbanie o relaks i wypoczynek (zapewnienie sobie odpowiedniej ilości snu, kąpiele relaksacyjne, masowanie miejsc, które bolą),
- suplementacja witamin, zwłaszcza B6, C i E oraz magnezu, który pomaga w walce ze stresem i napięciem,
- spożywanie ziół (takich jak niepokalanka mnisiego na ból piersi, lukrecja na obrzęki, dzięgiel chiński na skurcze czy kalina koralowa na bóle brzucha) oraz picie uspokajających herbat, np. z melisy,
- regularna aktywność fizyczna, która pomaga w redukcji stresu i napięcia (badania pokazują, że kobiety aktywne fizycznie rzadziej skarżą się na objawy PMS),
- stosowanie środków antykoncepcyjnych opartych na hormonach, które stabilizują poziom hormonów (dzięki temu spadek progesteronu w drugiej połowie cyklu jest mniej odczuwalny).
Warto wiedzieć, że niepokojące symptomy mogą wskazywać na nieprawidłowości w piersiach, macicy czy jajnikach, a także mogą być oznaką np. endometriozy.
Kiedy odwiedzić specjalistę przy nasilonych objawach PMS?
Jeśli wiele z opisanych objawów nie ustępuje zarówno w momencie rozpoczęcia miesiączki, jak i po jej zakończeniu, lub ich nasilenie zakłóca normalne życie codzienne, warto zwrócić się do ginekologa lub lekarza internisty. Specjalista pomoże zidentyfikować przyczynę problemu i zaproponować odpowiednią terapię farmakologiczną.
Warto wiedzieć, że niepokojące symptomy mogą wskazywać na nieprawidłowości w piersiach, macicy czy jajnikach, a także mogą być oznaką np. endometriozy.
Dowiedz się także: