Spersonalizowana dieta dla młodej mamy powinna uwzględniać indywidualne potrzeby żywieniowe, zwłaszcza w okresie poporodowym, kiedy organizm powraca do stanu przedciążowego.
Młode mamy bardzo często borykają się z problemem nadmiernych kilogramów, które pozostają po okresie ciąży i karmienia. Co zrobić, aby w skuteczny i bezpieczny dla zdrowia sposób odzyskać dawną formę? O poradę poprosiliśmy dietetyka z Centrum Naturhouse.
Powrót do dawnej sylwetki
Przez okres 9 miesięcy przybieramy regularnie na wadze. Kiedy jednak dziecko pojawi się na świecie i opadną pierwsze emocje, zaczynamy myśleć o powrocie do dawnej sylwetki. Szczególnie, gdy towarzyszą nam takie objawy, jak obniżona samoocena, spadek pewności siebie czy nieestetyczne problemy w postaci cellulitu. Zrzucenie pozostałych kilogramów staje się jednak sporym wyzwaniem. Odpowiednia dieta powinna bowiem uwzględniać stan naszego zdrowia, przebieg ciąży i okresu karmienia, jak również obowiązki związane z opieką nad małym dzieckiem. O pomoc w skomponowaniu indywidualnej kuracji odchudzającej, dopasowanej do naszych potrzeb, warto zatem poprosić dietetyka.
Menu odpowiednie dla młodej mamy
W trakcie ciąży całkiem zmienia się funkcjonowanie organizmu, wzrasta dzienne zapotrzebowanie energetyczne, w większym stopniu odkłada się też tkanka tłuszczowa, a to przy nieprawidłowym odżywianiu prowadzi niekiedy do otyłości. Okazuje się, że jedzenie za dwoje może stać się prawdziwą pułapką. I pomimo, że po ciąży tracimy pewną wagę, zbędne kilogramy nadal pozostają. Aby odchudzanie okazało się efektywnym i skutecznym procesem, musimy dostosować się do zasad racjonalnego żywienia. Powinnyśmy jednak zapomnieć o restrykcyjnych głodówkach. Nieodpowiednio dobrana dieta może bowiem łatwo spowodować bardzo niekorzystny dla zdrowia efekt jo-jo.
– Kurację odchudzającą możemy rozpocząć wyłącznie po zakończeniu karmienia piersią. Ważne jest, aby posiłki spożywać regularnie, jeść częściej, ale mniejsze porcje i w żadnym wypadku nie dojadać po dziecku. Produkty dla dzieci bywają bowiem wysokokaloryczne – mówi Beata Prusińska, dietetyk z Centrów Naturhouse. – Do jadłospisu warto włączyć składniki stymulujące powstawanie czerwonych krwinek, jak np. buraki lub sok buraczany. Pomogą one uzupełnić ewentualne niedobory, które mogą pojawić się w czasie ciąży lub karmienia. Niezbędnymi komponentami diety są też żelazo, białko i błonnik – dodaje dietetyk z Naturhouse.
W pełnowartościowym jadłospisie powinny pojawić się warzywa, np. szpinak i natka pietruszki oraz chude czerwone mięso. Nie może zabraknąć również ryb i nabiału, a także bogatych w błonnik świeżych owoców, płatków owsianych i otrębów pszennych. Ważnym składnikiem zbilansowanej diety jest też woda mineralna. Zadbajmy, by pić min. 1,5-2 litrów płynu dziennie. Pomoże nam to nawodnić odpowiednio organizm i pozbyć się, charakterystycznych dla tego okresu, obrzęków oraz suchości skóry. Ponadto woda przyspieszy nasz metabolizm.
Aktywność fizyczna – poprawa kondycji i wyglądu
Nie możemy zapomnieć o uzupełnieniu diety odpowiednią dawką aktywności fizycznej. Ćwiczenia warto wykonywać nawet w domu, w czasie gdy maluch śpi i mamy chwilę dla siebie. Sport dobrze wpłynie nie tylko na naszą kondycję, ale poprawi też napięcie mięśni oraz wygląd skóry. Pomoże nam również odzyskać dobre samopoczucie. Zbilansowana dieta w połączeniu z aktywnością fizyczną znacznie poprawią naszą formę oraz zapewnią dobre samopoczucie. A zadowolona z siebie i radosna mama to również szczęśliwe i spokojne dziecko.