Przedstawiamy kilka sprawdzonych sposobów na katar u malucha.
Nieleczony trwa tydzień, a leczony siedem dni – powiedzenie to powtarzamy jak mantrę od tak dawna, że mało komu przyjdzie do głowy policzyć, czy to faktycznie prawda. Bo jeśli tak, to chyba rzeczywiście nie ma sensu z nim walczyć? Jest – szczególnie, jeśli z katarem zmaga się dziecko.
Po pierwsze: ułatwić oddychanie
Wydzielina gromadząca się w nosku utrudnia dziecku oddychanie, co sprawia mu wyjątkowy dyskomfort. Maleńkie dzieci nie potrafią jeszcze samodzielnie wydmuchać noska, dlatego musimy pomóc im pozbyć się zalegającej wydzieliny, a co za tym idzie – ułatwić swobodne oddychanie. Jak to zrobić?
Woda morska i odciąganie
Jak najczęściej (a szczególnie przed karmieniem i usypianiem) odciągamy wydzielinę za pomocą gruszki lub aspiratora. Wcześniej najlepiej wkropić do każdej dziurki kilka kropel roztworu soli fizjologicznej lub wody morskiej, która ją rozrzedzi i ułatwi sprawne usunięcie.
Podniesienie łóżeczka
Blokujący się co chwila nosek utrudnia spokojny sen, a przecież nie ma możliwości, by rodzice przez całą noc czuwali przy malcu i usuwali na bieżąco zalegającą wydzielinę. Warto zadbać o to, by w czasie snu główka dziecka znajdowała się powyżej tułowia – można w tym celu podnieść jedną stronę łóżeczka nieco do góry (np. podkładając pod nogi mebla książki) – dzięki temu wydzielina będzie spływała w dół.
Układanie na brzuszku
W ciągu dnia warto układać malca na brzuszku, by umożliwić swobodne odpływanie wydzieliny – pamiętajmy jedynie, by nie zostawiać w takiej pozycji śpiącego malca. Od czasu do czasu warto położyć dziecko na swoich kolanach z główką poniżej tułowia i zwiniętą dłonią oklepać plecki od dołu do góry po obu stronach kręgosłupa.
Nawilżanie powietrza
Suche powietrze wysusza śluzówki, co tylko potęguje dolegliwości malca. Warto w tych dniach szczególnie zadbać o odpowiedni poziom nawilżenia w mieszkaniu. Sprawdzą się zarówno mokre ręczniki na grzejniku, jak i miska z wodą obok kaloryfera, ale warto też pomyśleć o zakupie specjalnego nawilżacza powietrza. Można je znaleźć w naprawdę przystępnych cenach, a w mieszkaniu, w którym jest dziecko, to gadżet z tych naprawdę przydatnych.
Inhalacje
Inhalacje skutecznie zmniejszają obrzęk błon śluzowych, dzięki czemu ułatwiają wypływanie wydzieliny z noska. Preparaty do inhalacji (w aptece już za około 8 zł) można również rozpylać za pomocą nawilżacza powietrza, ale wcześniej sprawdźmy, czy na pewno producent naszego urządzenia dopuszcza taką możliwość.
Maść majerankowa
Maść w postaci jasnozielonej masy o charakterystycznym zapachu majeranku wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne, działa też ściągająco na błony śluzowe. Delikatnie smarujemy niewielką ilością maści okolice noska, uważając przy tym, by preparat nie przytkał i tak już zatkanych dziurek. Maść dostaniemy w każdej aptece za około 3 zł.
—
Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie każdy katar trwa siedem dni – w przypadku niemowląt może się przedłużyć nawet do trzech tygodni. Nie w pełni rozwinięty system odpornościowy nie radzi sobie jeszcze skutecznie ze zwalczaniem infekcji, dlatego koniecznie musimy go wesprzeć. Pamiętajmy jednak, by nie stosować żadnych kropli do nosa bez konsultacji z lekarzem – nawet tych dostępnych bez recepty (ewentualnie poradźmy się farmaceuty). Jeśli jednak chcemy leczyć dziecko farmakologicznie, wcześniej pokażmy je lekarzowi.