Supermama

Superman odniósł ogromny sukces. Dziś swoją popularność zyskał nie tylko superman, ale i… supermamy. Kim są? Co robią?

Kobieta po porodzie


Podziel się na


Supermamy robią wszystko, dlatego są takie super: odnoszą sukcesy zawodowe, ale również rodzą i wychowują dzieci. Jak to godzą? Nie mam pojęcia. Chciałabym móc odsłonić choć rąbka tajemnicy tych mam.

Supermamy to takie „samice alfa” – urodzone przywódczynie stada. Ich charakterystyczne cechy: przebojowość, energia, łatwość osiągania sukcesu, silny charakter.

Większość gwiazd polskiego show biznesu, nie przerywając kariery, urodziło i wychowało dzieci. Wyglądają pięknie i młodo nawet w kilka tygodni po porodzie!!! Przykładem może być choćby Reni Jusis: 2 tygodnie po porodzie zachwycała swoją figurą na premierze filmu „Wszystko co kocham”. Albo Alicja Bachleda-Curuś, która wyglądając rewelacyjnie zaledwie 3 tygodnie po porodzie pojawiła się na koncercie „U2”.

Ja w drugim tygodniu po porodzie nadal nosiłam ciążowe spodnie i spędzałam godziny z dzieckiem uwieszonym na piersi, nie mogąc znaleźć czasu na wyjście do toalety, a co dopiero np. na premierę filmu czy koncert. Swoją drogą mogłam zostawić córkę z babcią, ale nie chciałam. Do miesiąca po urodzeniu pierwszego dziecka nie wyobrażałam sobie, że mogłabym się z nim rozstać choćby na chwilę. Nawet, gdy córka spała – sprawdzałam, czy oddycha. Nosiłam ogromne bluzki, bo tylko w takich mieścił się mój gigantyczny biust-mleczarnia. Niejednokrotnie były poplamione mlekiem, lub tym, co córka ulała. 2 tygodnie po porodzie, mimo surowej diety za względu na kolki córki, mój brzuch był wielki, jak co najmniej w 4 miesiącu ciąży. Potem schudłam 25 kg, ale to wymagało czasu, a nie kilku tygodni!

Mama po porodzie

Od czasu urodzenia dziecka doba stała się dla mnie zbyt krótka mimo, że moją jedyną pracą było prowadzenie domu i wychowywanie dziecka. A gdzie czas na karierę? Jak one to robią? Kiedy śpią?

Ja dotychczasową porę snu wykorzystuję na: pozbieranie zabawek rozrzuconych po całym domu, posprzątanie, umycie naczyń po kolacji, zrobienie prania, prasowanie itp.

Może jestem mało zorganizowana? Przy trójce moich małych urwisów nie starcza mi czasu na „prace domowe” w ciągu dnia. Supermamy mają pewnie do tego Panią z bliskiego wschodu. Jest to jakieś rozwiązanie, ale bardziej ciekawi mnie: jak rozwiązują sprawę kontaktu z dzieckiem? Codziennie staram się spędzić choć trochę czasu z każdą z moich córek. Każda jest inna, lubi inne rzeczy, czym innym się interesuje, a przede wszystkim – każda chce mieć mamę tylko dla siebie choć przez chwilę. Jak supermamy godzą karierę ze spędzaniem czasu z własnym dzieckiem? Pani z bliskiego wschodu w tym to już chyba im nie pomoże.

Gdybym zapytała o to moją 5-letnią córkę, z pewnością odpowiedziałaby, że to czary, tak jak w przypadku jej pokoju, który się „sam” sprząta. Opowiedziałaby mi historię, jak to do supermam przychodzi dobra wróżka i wydłuża ich dobę co najmniej o kilka godzin.

Szkoda, że minęły czasy, kiedy wierzyłam w dobre wróżki.

Może nie wyglądam super, może nie odnoszę supersukcesów, czy nie robię superkariery, ale moje córki na dobranoc szepczą mi do ucha:

Mamo, ty jesteś super.

I to mi w zupełności wystarcza.