Top 5 bezpiecznych aplikacji dla dzieci (nie tylko na czas kwarantanny)

Podsuwamy pięć aplikacji, które warto znać i w chwilach „kryzysu” zaproponować maluchowi.



Podziel się na


Możecie być pewni, że nie tylko dostarczają sporo zabawy, ale też ćwiczą wiele umiejętności! Zobaczcie nasze typy i podzielcie się własnymi!

Tablet i telefon to ostatnie z pozycji na naszej liście top zabawek na czas kwarantanny. Podobnie jak wy uważamy, że dziecku należy poświęcić jak najwięcej czasu i uwagi, do wymyślania zabaw używać własnej wyobraźni, a zabawki kupować na Allegro, a nie w Google Play. Ale – podobnie jak wy -jesteśmy ludźmi. Którzy oprócz zabawy z dzieckiem muszą ugotować obiad, posprzątać, wywiesić pranie, a w obecnej sytuacji także – popracować zawodowo. Wszystko to z dzieckiem u boku.

I każde z nas zapewne (choć może nie wszyscy się do tego przyznajemy), przynajmniej na kilka minut dziennie pozwala zajrzeć maluchowi do swojego tabletu czy smartfona. A skoro już to robimy, warto wiedzieć, co podsunąć dziecku, by czas ten spędziło nie tylko przyjemnie, ale też mądrze. Podsuwamy pięć aplikacji, które warto znać i w chwilach „kryzysu” zaproponować malcowi (naszym zdaniem najwcześniej w wieku 4+). Możecie być pewni, że nie tylko dostarczają sporo zabawy, ale też ćwiczą wiele cennych umiejętności.

SQULA

Rozbudowana platforma edukacyjna dla dzieci w wieku przedszkolnym oraz uczniów klas 1 – 6 znana i lubiana przez rodziców. Za pośrednictwem jednego konta na komputerze, tablecie i smartfonie mamy dostęp do tysięcy quizów, gier i zabaw z wszystkich dziedzin nauki (zgodnych z aktualną podstawą programową MEN). Squlę tworzą specjaliści do spraw edukacji wraz z polskimi nauczycielami. Dziecko może grać samodzielnie albo z rodzicem. Każda odpowiedź jest nagradzana wirtualnymi monetami, które dziecko może wymienić na prawdziwe nagrody.

Squla sprawdza się doskonale jako uzupełnienie zajęć szkolnych czy przedszkolnych, ale umówmy się – po całym dniu spędzonym w placówce dziecko niekoniecznie ma ochotę doskonalić swoje umiejętności popołudniami. Co innego teraz, kiedy dziecko – większość czasu spędza w domu. Znacie? Korzystacie?

DOCTOR PETS

Nie ma chyba dziecka, które nie lubi bawić się w doktora (no i rodzica – zwłaszcza, kiedy można udawać chorego i bezczynnie wylegiwać się na kanapie). Kiedy jednak rodzice muszą trochę popracować, warto podrzucić maluchom aplikację, w której będą mogły wyleczyć chore zwierzątka. Psy, koty, króliki i małpy szukają pomocy w szpitalu dla leśnych zwierząt. Mały weterynarz ma do dyspozycji sporo przyborów i kolorowych opatrunków do leczenia różnych chorób i kontuzji. Na początku musi jednak postawić diagnozę: gorączka, zapalenie ucha, ból gardła, a może ból brzucha? W zależności od tego trzeba będzie zastosować właściwe leczenie.

Wysokiej jakości grafika, ciekawe efekty dźwiękowe, zabawne mini gry, no i przede wszystkim duuużo frajdy z pomocy małym milusińskim. W grę można grać za darmo, ale pewne elementy i funkcje mogą wymagać kupna w ramach aplikacji.

THINKROLLS

Cała seria aplikacji logicznych. Przemierzając świat za pomocą kulkowej postaci, dziecko trafia na różnego rodzaju przeszkody, takie jak zapadnie, płonące kamienie, duchy czy aligatory. Do dyspozycji ma różne przedmioty, które umożliwią mu zdobycie klucza i przejście dalej – pod warunkiem, że użyje ich w odpowiedniej kolejności.

Fantastyczna grafika i animacje, przyjemny podkład muzyczny i ciekawe efekty dźwiękowe, a co najważniejsze – trening obserwacji, pamięci, koncentracji i orientacji przestrzennej. W panelu rodzica możemy dostosować poziom trudności do dziecka, tak więc aplikacja nada się zarówno dla malucha jak i dla starszaka.

MYSIA ENCYKLOPEDIA

Podróż z małą myszką pełna niesamowitych przygód oraz cennych informacji. Wraz z leśną bohaterką dziecko poprzez zabawę odkrywa mnóstwo tajemnic natury i rządzących nią praw, poznaje wiele gatunków roślin i zwierząt. Ten uroczo ilustrowany świat fauny i flory zachwyci nie tylko dzieci, ale też samych rodziców.

Bo to nie tyle gra, co właśnie bajkowa encyklopedia, przy której można spędzić całkiem sporo czasu, spacerując po czterech, pięknie ilustrowanych lokacjach: otoczenie nory, las, sadzawka i ogród. A w czasie spacerów poznawać mieszkańców każdego z wymienionych miejsc – kim są i co jedzą, jaki jest ich wpływ na środowisko. Piękna, prosta i stonowana grafika oraz spokojny klimat dodają aplikacji uroku i wartości, nie męczą oczu, a raczej wprowadzają w nastrój wyciszenia i relaksu.

SZYMPARTY

Tutaj przeciwnie – design i kolorystyka są żywe, nasycone, wręcz szalone, a akcja dzieje się szybko. Ale może właśnie tego potrzeba od czasu do czasu naszym maluchom, przez większość dnia zamkniętym w domach? Pozwólmy im więc wyszaleć się w małpim gaju (dopóki te prawdziwe nie zostaną otwarte).

Tutaj mamy do wyboru kilkanaście gier, kilkadziesiąt poziomów trudności oraz różne klimaty – upiorne zamczyska nawiedzane przez duchy, obce planety, na które oddziałuje szalona grawitacja czy zatoki piratów pełne armat i szabelek. Sterując swoimi szympansami dziecko ćwiczy wyczucie czasu, instynkt, a także współzawodnictwo, bo w grę możemy zagrać razem z nim.

A jak jest u was? Korzystacie z aplikacji dla dzieci? Polecacie? A może macie swoje ulubione?